reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

Dzagud
straszna historia. Dobrze że z happy endem.

Ja do łózia małej nie biorę. Tylko w nocy karmię w łóżku ale na siedząco. Niunia dotyka prześcieradła tylko gdy ją na moment odkładam np. żeby stanik odpiąć.

Powiem Wam że mnie przeraża kruchość tych maleńkich istotek. Od razu przypomina mi się post dziewczyny na gazeta.pl która prosiła o modlenie się o jej córeczkę bo puściła na moment jedną rączkę swojej siedzącej córci i w tym momencie druga się wymsknęła i dziecko uderzyło tyłem głowy o podłogę. Mała miała wstrząs mózgu i podejrzenie pęknięcia czaszki. A to taka niewinna sytuacja była.

Zawsze cierpnie mi skóra jak sobie pomyślę co by było gdyby nagle nad kaflami mała mi się wyprężyła i wyrwała z ramion. Nie zawsze przecież ją trzymam dwoma rękami. Czasem coś robię z dzieckiem na ręku. I tak sobie myślę że kuszę los niepotrzebnie.

Dzisiaj też miałam przygodę z tego zakresu. Z małą na rękach próbowałam sobie zrobić śniadanie. Wywróciłam się. Na szczęście gorzej to brzmi niż wyglądało bo po prostu straciłam równowagę kucając i klapnęłam na pupę. Ale niunia się nieźle wystraszyła.
 
reklama
Efilo to pewnie niezłego stracha miałaś. Widzę że ten piątek 13 to jednak dał nam sie we znaki. Ja też mam czasem takie głupie mysli co by bylo gdyby... ach nawet nie chcę opisywać co mi do głowy przychodzi, ale też często małą trzymam jedną reką, a ona czasami tak gwałtownie tą główką obraca i jeszcze tak chwiejnie. Albo gdy ją ubieram a ona mi wyrywa te maleńkie rączki to czasami az się boję że ją złamie albo i wyrwę... Choć z drugiej strony własnie te głupie myśli moga nas i nasze maleństwa uchronic przed najgorszym.
 
Dziewczyny poinstruujcie mnie jak zakraplać do noska sól fizjologiczną krok po kroku, co zrobić potem. PROSZĘ!! Mały często kicha i chciałabym mu trochę ulżyć-moze ta sól pomoże????
 
Siwucha
pediatra w 'mamo to ja' odradzał sól fizjologiczną w kropelkach bo mówił że kanał nosowy jest tak króciutki że to od razu do dolnych dróg oddechowych się maluszkowi wlewa. Polecał takie w sprayu.

Ja psikam jej do noska jak jest pod kątem 45 stopni. Czekam chwilkę i wysysam wszystko Fridą.
 
Jednak zostałam przy krpelkach:-)jakoś nam to wychodzi i jest ok. Mam pytanie czy wasze maluchy też się czasami wyginają i stękają przy robieniu kupy?? Mój Wiktor nie może czasami sobie zrobić i tak się wierci, stęka jak dziadek ale to nie jest kolka. Masuje mu brzuszek ale nie pomaga-macie jakieś rady?? Aha i czy wasze dzieciaczki też czasami wyrzucają nogi i ręcę tak nagle-nerwowo jak by się coś przyśniło??Takiego pajaca jakby literka X wychodzi z nóg i rąk-podpowiedzcie mi bo jestem zielona...:-)
 
Siwucha Piotruś często ma problemy ze zrobieniem kupki - pręży się, wygina, robi buraczkowy i potrafi rozdzierająco zakrzyczeć. Wszystko przechodzi wraz z osiągniętym celem ;-) Ułatwiająco dla dziecka działają herbatka z kopru włoskiego lub z rumianku (ew. Ty możesz pić napar z kopru - dziecko dostanie go w mleku).
A co do odruchów noworodków, poczytaj tutaj
 
Esia fajna stronka!
Amelka miala baardzo silny odruch moro jak sie urodzila ktory powtarzal sie nawet co kilka minut bez bodzcow zewnetrznych( przynajmniej dla nas niewidocznych) z czasem wszstko sie uspokoilo,oczywiscie jak mala sie wystraszy moro sie pojawia :) smiesznie to wyglda...mowimy na mala w tedy chirliderka :)))
 
Kurcze od wczoraj mała robi bardzo mało kupek. Zaledwie 3 w ciągu dnia i to takie malutkie nie wiem czemu, w mojej diecie nic nie zmieniałam. Ale ani nie płacze nie pręży sie i puszcza mnóstwo bąków. Tylko ta ilość mnie zastanawia. Jak tak dalej będzie to bede musiała jej pomóc zrobić ta kupkę. Czy któraś z was miała taki problem? Co może być przyczyną?
 
Olla stronkę polecała kiedyś Efilo - i rzeczywiście, sporo tam przydatnych info :tak:

Kotek czytałam, że to najzupełniej normalne. Niemowlaczek może raptem zacząć robić kupę nawet co 2-3 dni, albo 12 razy dziennie. I wszystko jest ok, o ile nie występują jakieś dodatkowe objawy typu gorączka czy ostre bóle brzuszka.
Piotruś teraz też rzadziej robi kupkę - może to przez upały? Pewnie pokarm jest mniej gęsty i treściwy i to stąd.
 
reklama
O rany Dzagud:szok:Ja spałam z Kacprem w łozku przez trzy lata od samego urodzenia a on mnie potrafił ssac caŁA NOC I NIC ZŁEGO SIE NIE WYDARZYŁO,mam nadzieje ze teraz tez bedzie ok. mała spi kawałek odemnie bo jestesmy same ,pije w nocy raz albo dwa mimo to dzis mam stracha
 
Do góry