:-)Gratuluje!!!
Moj M zawsze o mojej ciąży dowiadywał się przez telefon.
Pozdrawiam.
I dbaj o maleństwo i siebie teraz bardziej niz wcześniej.
juz zaczelam o siebie dbac bardziej niz wczesniej
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
:-)Gratuluje!!!
Moj M zawsze o mojej ciąży dowiadywał się przez telefon.
Pozdrawiam.
I dbaj o maleństwo i siebie teraz bardziej niz wcześniej.
na takim duzym talezu postawilam spioszki i wyzej kolacyjke i przykrylam a do soku wrzucilam smoczka jak podniusl przykrywke to zobaczyl spioszki i zachcialo mu sie pic wiec wziol sie napic i smoczka w usta zlapal i spytal sie czy jestem w ciazy a ja ze tak i powiedzialam zobacz pod chusteczke i tam lezal test ciazowy podeszedl do mnie i zaczol mnie przytulac i powiedzial ze jest najszczesliwszym tatusiem na calym swiecie[/QUOTE
antosia- ale mialas super pomysl tez bym chciala tak romantycznie ale u nnie to juz za pozno
U mnie tez tak zareagował, ale wtedy mu drugi pokazałamAntosia - gratulacje życzę spokojnej ciąży i dużo zdrówka!
Reakcja chłopaka - fantastyczna
JA też chciałam romantycznie powiedzieć mężowi o ciąży, ale okres mi się spóźniał jak co roku na BN i tylko korekcyjnie zrobiłam test rano jak mąż był w domu jeszcze. Byłam na 100% pewna, że wyjdzie negatywny (nie staraliśmy się, ale i nie zabezpieczaliśmy) a tu od razu dwie kreski. Mąż jeszcze "dosypiał" ja wychodzę z łazienki a ten podniósł jedno oko i spojrzał na test. Zerwał się, spytał czy jestem w ciąży, powiedziałam że test tak mówi, to on powiedział "to kup drugi i się upewnij" to chyba reakcja szokowa była teraz sam się z tego śmieje, że jak gupek zareagował a marzył o dziecku już od kilku lat, więc mega szczęśliwy był
a ja zawsze miałam milion pomysłów na powiedzenie o ciąży
*romantyczna kolacja i mini prezent (Buciki, albo rodzinka misiów dwa większe i jeden malusi plus oczywiście test ciążowy)
*wspólna kąpiel ze świecami i z szampanem - tylko zamiast szampanu woda i "od dziś zero alko - jesteśmy w ciąży" ;-)
i tym podobne
i cholera wyszło jak wyszło - w najmniej spodziewanym momencie (co nie znaczy, że złym) i zupełnie na opak
ehh przepraszam, że się rozpisałam, ale wspomnienia wracają