reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

in vitro z komórką dawczyni

reklama
Hej laski co u Was? My dzis mamy pierwszy dzień oddechu bo woda w Odrze zaczyna powoli opadać i maleje ryzyko zalania. Ale strach był i worki z piaskiem ulozone i zapasy zrobione.
Czy mamy tu niedługo jakis transfer?? WinWin ?
 
Hej laski co u Was? My dzis mamy pierwszy dzień oddechu bo woda w Odrze zaczyna powoli opadać i maleje ryzyko zalania. Ale strach był i worki z piaskiem ulozone i zapasy zrobione.
Czy mamy tu niedługo jakis transfer?? WinWin ?
No właśnie czy któraś z Was ucierpiała w powodzi?
Ja biorę estrofem, dawczynia dobrana, czekam na cytologie. Jak będzie ok i endometrium też ok to pod koniec miesiąca transfer! 😀
 
Właśnie w TVN mówią o invitro. Jak zwykle ryczę jak oglądam takie rzeczy. Super że opowiadają jsk naprawdę to wygląda :)
A co mowia?
A propos powodzi ja mieszkam we Wrocławiu 100m od Odry. W 1997 nas zalalo wiec teraz byl stres i przygotowania ale na szczescie skonczylo sie na strachu. Wiele miejscowości Kotliny Kłodzkiej nie mialo tyle szczęścia co my
 
reklama
A co mowia?
A propos powodzi ja mieszkam we Wrocławiu 100m od Odry. W 1997 nas zalalo wiec teraz byl stres i przygotowania ale na szczescie skonczylo sie na strachu. Wiele miejscowości Kotliny Kłodzkiej nie mialo tyle szczęścia co my
2 pary które podchodzą kolejny raz do invitro plus Rozenek. Padło info ze nikt nie zabija zarodków bo w pl jest to zabronione itp. Szukają teraz par które właśnie testują. Z tego co zrozumiałam to jest jakiś cykl spotkań. Nie wiem czy co tydzień czy jak.
O matko to rzeczywiście było u Ciebie stresowo. Całe szczęście że na strachu się skończyło...
 
Do góry