reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

In vitro 2022

Invicta podniosła ceny za badanie zarodków 😱
Samo pobranie materiału 2800zl z blastocyst.
Badanie- Pierwszy zarodek 2999zl a każdy kolejny 1450zl - poszaleli 🥴
Biznes się kręci 😞 chociaż inflacja jest duża więc nie ma co się dziwić. Do tego invicta jest jedną z droższych klinik.
 
reklama
MamaAniola,
Podczytuje, i z tym nerwem to im szybciej zaczniecie działać tym lepiej. Nie wiem jakie mają praktyki teraz, ale ja mam uszkodzony trwałe nerw w nodze już ponad 20 lat, więc wolę z troski napisać. Są leki, różne zabiegi fizjo itp zakładam że kręgosłup naciskał na nerw. Dużo zdrówka dla męża i siły dla Ciebie💚
A z ciążą, że czujesz się sama to przytulam mocno. Ja w 2 ciąży regularnie co mc dwa nakrzyczałam np na męża i się poprawiał na trochę, taki typ. Hormony robią też swoje, na końcówce już siebie nie poznawałam, wieloryb płaczący z byle czego... Dużo siły i troszkę więcej spokoju💚, a z prac domowych co możesz odpuść, podłoga, blat Ci wybacza.
 
MamaAniola,
Podczytuje, i z tym nerwem to im szybciej zaczniecie działać tym lepiej. Nie wiem jakie mają praktyki teraz, ale ja mam uszkodzony trwałe nerw w nodze już ponad 20 lat, więc wolę z troski napisać. Są leki, różne zabiegi fizjo itp zakładam że kręgosłup naciskał na nerw. Dużo zdrówka dla męża i siły dla Ciebie💚
A z ciążą, że czujesz się sama to przytulam mocno. Ja w 2 ciąży regularnie co mc dwa nakrzyczałam np na męża i się poprawiał na trochę, taki typ. Hormony robią też swoje, na końcówce już siebie nie poznawałam, wieloryb płaczący z byle czego... Dużo siły i troszkę więcej spokoju💚, a z prac domowych co możesz odpuść, podłoga, blat Ci wybacza.
Jeju... dziekuje Ci za ten post 🥰

Piszesz, że masz trwałe uszkodzony nerw, więc nie odzyskałaś sprawności ruchowej sprzed operacji? 😞

Było tak jak mowisz - przesunięcie kręgu spowodowało wypłynięcie płynu, co z kolei powodowało nacisk na nerw. Ogolnie maz mial problem z kregoslupem od zawsze (dziedziczne zwyrodnienie plus praca fizyczna za dzieciaka) i po operacji uslyszal, ze niektore fragmenty jego kregoslupa wygladaja jak u 70latka.

Właśnie mąż wraca od fizjo i usłyszał, że czas regeneracji nerwu to może być nawet parę lat... chyba będzie musiał sobie przeorganizować pracę w dłuższej perspektywie czasu- tak aby móc poleżeć trochę w między czasie. Dobrze, że ma możliwość pracy zdalnej, bo przecież nie każdy ma taki charakter pracy...

Tak się złożyło, że poczatek urazu, tego najwiekszego bólu mojego męża przypadł na początek mojej ciąży. Stres, chodzenie po lekarzach, walka z bólem i NFZ (oczywiscie miedzy czasie choroby dzieci)... to wszystko tak zdominowało nasz dom, że mam wrazenie, że totalnie brakuje tu miejsca dla mnie, że moje dolegliwości są niczym przy tym co się działo i dzieje.

Ja też muszę czasem krzyknąć i tupnąć. Dobrze, że mogę zwalić na szalejące hormony jak coś 🤣
 
MamoAnioła możemy o nerwie przejść na priv jak czujesz, chcesz coś pogadac. Ale ogólnie jak jest "łączność " w nerwie to jest dobrze, może się zregenerować z tego co wiem, ale im szybciej się coś podziała tym lepiej. Warto to skonsultować z bardzo dobrym ortopeda. Btw u mnie to nie kręgosłup, miałam przerwany nerw w nodze w wypadku (chodzę, biegam itp szpilek nie noszę, ale to niezdrowe😉 )
A do tego tupania noga to tupaj czasem, może będzie Ci lżej od samego tupania. Dużo siły i jesteśmy jak coś💚 Matki, przyszłe Matki. Matki kiedyś wychowywały dzieci, a teraz taka presją wszędzie na bycie perfekcyjnym, nawet presja na posiadanie czasu dla siebie w ciąży😉 wdech, wydech i oby do jutra silna Babko👊
 
reklama
Dzięki za wsparcie🙏
Fajnie, że jesteście i można się wyżalić nie tylko w kwestiach związanych ze staraniem o maluszka 🥰

A teraz dużo emocji przed nami... nowe procedury, wyniki hodowli zarodków, beta Martuski... trzymam kciuki i nie moge sie doczekac!!!
 
Do góry