reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2022

Dziewczyny mam pytanie..mały miał kolki i położne poleciły mu dawać takie kropelki infacol..to było już chyba na samym początku ..gdzieś dwa tyg temu czy dwa i pół. Więc od tamtrj pory on bierze trn infacol..i do tego ma pleśniawki tzn juz mu schodzą ale lekarz mu przepisał lek na te pleśniawy i brał go przez tydz a że do końca nie zeszło mu to przepisał mu drugie opak. Ale.
Do czego zmierzam...od wczoraj mały jest taki marudny..nie miał temp.ani nic ale dzisiaj praktycznie każda pieluszka była z kupą..czasem cała pełna a czasem tylko troszkę ..widziałam że go brzuszek bolał bo kulił sie znowu i plakał pod wieczór..a tera..jakąś godz temu zrobił kupę i zaraz po chwili znów się prezył..ja mu zmieniac pieluszkę a tam dosłownie odrobina kupy i krew..nie dużo ale więcej było krwi niż kupy..wystraszyłam sie bardzo ale tez zastanawiam się czy to nie skutki uboczne tych 2 leków..ze za duzo tego? Bo praktycznie 2 tyg na jednym i ponad 2 na drugim leku jedzie a on ma tylko miesiąc. Zdecydowaliśmy ze starym że nie będziemy mu podawać tych kropli i tego leku na pleśniawki i zobaczymy..ale boję się kolejnego przewijania 😳 co wy myslicie o tym wszystkim?
Krew w kupie
Dziewczyny mam pytanie..mały miał kolki i położne poleciły mu dawać takie kropelki infacol..to było już chyba na samym początku ..gdzieś dwa tyg temu czy dwa i pół. Więc od tamtrj pory on bierze trn infacol..i do tego ma pleśniawki tzn juz mu schodzą ale lekarz mu przepisał lek na te pleśniawy i brał go przez tydz a że do końca nie zeszło mu to przepisał mu drugie opak. Ale.
Do czego zmierzam...od wczoraj mały jest taki marudny..nie miał temp.ani nic ale dzisiaj praktycznie każda pieluszka była z kupą..czasem cała pełna a czasem tylko troszkę ..widziałam że go brzuszek bolał bo kulił sie znowu i plakał pod wieczór..a tera..jakąś godz temu zrobił kupę i zaraz po chwili znów się prezył..ja mu zmieniac pieluszkę a tam dosłownie odrobina kupy i krew..nie dużo ale więcej było krwi niż kupy..wystraszyłam sie bardzo ale tez zastanawiam się czy to nie skutki uboczne tych 2 leków..ze za duzo tego? Bo praktycznie 2 tyg na jednym i ponad 2 na drugim leku jedzie a on ma tylko miesiąc. Zdecydowaliśmy ze starym że nie będziemy mu podawać tych kropli i tego leku na pleśniawki i zobaczymy..ale boję się kolejnego przewijania 😳 co wy myslicie o tym wszystkim?
Wydaje mi się, że koniecznie musisz skontaktować się z lekarzem. Krew w kupie niemowlaka to nie standardowe zjawisko - trzeba dojsc przyczyny. Może to nic takiego ale na pewno bym tego nie bagatelizowała tylko skonsultowała z dobrym pediatra.
 
reklama
U mnie też problemy..🙈🙈🙈. Może coś podpowiecie lub pocieszyciel dziewczynki ...
Młody jest nadal zazolcony( mniej niż na początku ale nadal) . Dziś pediatra wypisała mi skierowanie na badanie bilirubiny. Będę badanie robić ale dopiero jutro. Niby nie mówiła, że ja to mocno niepokoi ale woli sprawdzić. Oczywiście przeczytałam neta i już jestem przerażona, że może to jakaś patologiczna żółtaczka. Za wysoka bilirubina może uszkodzić mózg nawet 🙈... Czy może być tak, że młody jest jeszcze lekko żółty i ten kolor tak wolno schodzi mimo iż bilirubina w normie? w szpitalu młody miał bilirubinę w normie dla żółtaczki fizjologicznej ( w 2 dniu 9 a 8 dniu 10)..wypuscili nas bezproblemowo. Młody ma 4 tyg i 6 dni. Karmię go tylko piersią .CC było w 37 tc.
 
U mnie też problemy..🙈🙈🙈. Może coś podpowiecie lub pocieszyciel dziewczynki ...
Młody jest nadal zazolcony( mniej niż na początku ale nadal) . Dziś pediatra wypisała mi skierowanie na badanie bilirubiny. Będę badanie robić ale dopiero jutro. Niby nie mówiła, że ja to mocno niepokoi ale woli sprawdzić. Oczywiście przeczytałam neta i już jestem przerażona, że może to jakaś patologiczna żółtaczka. Za wysoka bilirubina może uszkodzić mózg nawet 🙈... Czy może być tak, że młody jest jeszcze lekko żółty i ten kolor tak wolno schodzi mimo iż bilirubina w normie? w szpitalu młody miał bilirubinę w normie dla żółtaczki fizjologicznej ( w 2 dniu 9 a 8 dniu 10)..wypuscili nas bezproblemowo. Młody ma 4 tyg i 6 dni. Karmię go tylko piersią .CC było w 37 tc.
Przy karmieniu piersią zazolcenie schodzi bardzo wolno i stopniowo - najpierw z konczyn, na końcu z twarzy. Także nie patrz na twarz synka, bo to nienajlepszy wyznacznik stopnia zazolcenia. Spójrz na nóżki. I nie czytaj neta, bo nic niestandardowego się nie dzieje, a tylko niepotrzebnie sie stresujesz 😊
 
Przy karmieniu piersią zazolcenie schodzi bardzo wolno i stopniowo - najpierw z konczyn, na końcu z twarzy. Także nie patrz na twarz synka, bo to nienajlepszy wyznacznik stopnia zazolcenia. Spójrz na nóżki. I nie czytaj neta, bo nic niestandardowego się nie dzieje, a tylko niepotrzebnie sie stresujesz 😊
Dziękuję za odpowiedź ❤️ trochę mnie uspokoiłas. Ogólnie młody stopy czy dłonie na już jasne
..tułów jednak i twarz + odrobinę białkowki są podbarwione. Ogólnie młody nie pasuje do opisu żółtaczki ...ani długo nie śpi, ani nie ma małych przyrostów czy ciemnego moczu oraz sinych kupek...no ale wyobraźnia matki działa 🙈
Dziś młody przybrał ponad 600 g przez 2 tyg ( więc całkiem sporo) i dostaliśmy nowe, dodatkowe krople na brzuszek ...oby pomogły 🙏🙈
 
Przy karmieniu piersią zazolcenie schodzi bardzo wolno i stopniowo - najpierw z konczyn, na końcu z twarzy. Także nie patrz na twarz synka, bo to nienajlepszy wyznacznik stopnia zazolcenia. Spójrz na nóżki. I nie czytaj neta, bo nic niestandardowego się nie dzieje, a tylko niepotrzebnie sie stresujesz 😊
Mojej siostry córka też bardzo długo była taka żółtawa, też pediatra ich wysłała na badania. Ale było wszystko ok, po jakimś czasie to zeszło. Więc wiadomo zróbcie badania dla sprawdzenia ale najgorsze co może być to czytanie w internecie o chorobach. 😉
 
Dzięki dziewczyny! U nas skonczyło się wczoraj wizytą i nocką w szpitalu na ostrym dyżurze..
Wróciliśmy po 4 nad ranem..masakra z ta ich angielską służbą zdrowia..a tfu!
Stwierdzili ( wszyscy co go ogladali i rozmawiali z nami - a było ich sporo nie-lekrzy) ze to od kropli na brzuszek robił tak csesto kupę a krew jest z tego ze podrażniło mu sie cos tam i stad to..kazali wracać do domu i jeśli w ciągu nast 2 dni sie nie poprawi to mamy tam wrócić 🤦‍♀️
A mały juz lepiej bo nie kwęka..nie ma kwi w kupie i ogólnie jest juz lepiej..co nie zmienia faktu że opieka medyczna w tym kraju to..
5 godzin w nocy w szpitalu z miesiecznym dzieckiem i zero jakiejś taryfy ulgowej ..🤨

@Strusio85 co do Twojego problemu to przepraszam ale nie podpowiem bo jestem zielona w temacie...ale to chyba dobrze..tzn dla mnie🤭🤪
 
A ja sobie dziewczynki leżę w szpitalu ( moja córcia urodziła się przed terminem…. Tj wczoraj o 9:52) i nie mogę spać, bo panna która dzieli ze mną pokój tak chrapie, ze zwyczajnie spać się nie da … nie pomaga klaskanie, zagwizdanie…. To teraz pisząc z Wami świece jej latarka z komórki „prosto w oczy” … i czekam aż zmieni pozycje spania hihihi … mialam nie spać przez dziecko, a tu dziecko daje dzielnie pospać a sąsiadka nie … może zaraz światło górne zapale 🤣🤣🤣 dobrze, ze jutro do domu 🔥🤣🙈
 
A ja sobie dziewczynki leżę w szpitalu ( moja córcia urodziła się przed terminem…. Tj wczoraj o 9:52) i nie mogę spać, bo panna która dzieli ze mną pokój tak chrapie, ze zwyczajnie spać się nie da … nie pomaga klaskanie, zagwizdanie…. To teraz pisząc z Wami świece jej latarka z komórki „prosto w oczy” … i czekam aż zmieni pozycje spania hihihi … mialam nie spać przez dziecko, a tu dziecko daje dzielnie pospać a sąsiadka nie … może zaraz światło górne zapale 🤣🤣🤣 dobrze, ze jutro do domu 🔥🤣🙈
Wielkie gratulacje ♥️ wszystko z wami w porządku?
 
Dzięki dziewczyny! U nas skonczyło się wczoraj wizytą i nocką w szpitalu na ostrym dyżurze..
Wróciliśmy po 4 nad ranem..masakra z ta ich angielską służbą zdrowia..a tfu!
Stwierdzili ( wszyscy co go ogladali i rozmawiali z nami - a było ich sporo nie-lekrzy) ze to od kropli na brzuszek robił tak csesto kupę a krew jest z tego ze podrażniło mu sie cos tam i stad to..kazali wracać do domu i jeśli w ciągu nast 2 dni sie nie poprawi to mamy tam wrócić 🤦‍♀️
A mały juz lepiej bo nie kwęka..nie ma kwi w kupie i ogólnie jest juz lepiej..co nie zmienia faktu że opieka medyczna w tym kraju to..
5 godzin w nocy w szpitalu z miesiecznym dzieckiem i zero jakiejś taryfy ulgowej ..🤨

@Strusio85 co do Twojego problemu to przepraszam ale nie podpowiem bo jestem zielona w temacie...ale to chyba dobrze..tzn dla mnie🤭
Wielkie gratulacje ♥️ wszystko z wami w porządku?
Dziękujemy. I tak, z nami wszystko w porządku. Cesarka nie należy do przyjemności ale ból kiedyś w końcu minie :)
Najgorsza była współlokatorka. Głośna, zarówno ona jak i maz! I do tego to chrapanie … No ale za moment mam nadzieje będziemy w domu 😊
 
reklama
A ja sobie dziewczynki leżę w szpitalu ( moja córcia urodziła się przed terminem…. Tj wczoraj o 9:52) i nie mogę spać, bo panna która dzieli ze mną pokój tak chrapie, ze zwyczajnie spać się nie da … nie pomaga klaskanie, zagwizdanie…. To teraz pisząc z Wami świece jej latarka z komórki „prosto w oczy” … i czekam aż zmieni pozycje spania hihihi … mialam nie spać przez dziecko, a tu dziecko daje dzielnie pospać a sąsiadka nie … może zaraz światło górne zapale 🤣🤣🤣 dobrze, ze jutro do domu 🔥🤣🙈
Madziu raz jeszcze gratulacje Kochanej córeczki. No wytrzymaj wiem że jesteś wielka i dasz radę. Ja na szczęście po porodzie sąsiadkę miałam spoko. Jutro już do domku i tam odpoczniesz. Trzymamy z Matim kciuki by sąsiadka zamkla paszczę i nie chcrapala🤣.
 
Do góry