Oooo jaaa!!! Witaj na świecie maluszku gratulacje @Katia83 !!!!28.04.2023 godz 20:46 Mateusz Jan 3850g długi 59 i 10p. Poród SN.Jest słodziak grzeczny oby tak dalej i oby rozkręcił się pokarm.
reklama
Jak sie czujecie? Kiedy do domu?28.04.2023 godz 20:46 Mateusz Jan 3850g długi 59 i 10p. Poród SN.Jest słodziak grzeczny oby tak dalej i oby rozkręcił się pokarm.
Kawał chłopa ten twój Mateuszek slodziaczek!
Mój to ciągle krasnal mały
Dziękuję juz teraz dobrze. Nie było aż tak tragedii oprócz nacięcia krocza. A teraz z sutkami maly coś źle łapie i mi rani je. Mam nadzieję ze się wprawimyGratulacje
Słodziak kochany
Jak się czujesz po porodzie?
Maluda dobrze spi jak nie wiem ale dużo zleciał po 1 dobie bo 180g bardzo rzadko wola cyca jak już dostanie 4razy pociągnie i spi. Ja natomiast juz teraz jest dobrze najgorsze nacięcie tego krocza doskwiera i skutki moje mamy wyjść w poniedziałek bo Mateo urodził się późnoJak sie czujecie? Kiedy do domu?
Kawał chłopa ten twój Mateuszek slodziaczek!
Mój to ciągle krasnal mały
Ojoj biedna...Maluda dobrze spi jak nie wiem ale dużo zleciał po 1 dobie bo 180g bardzo rzadko wola cyca jak już dostanie 4razy pociągnie i spi. Ja natomiast juz teraz jest dobrze najgorsze nacięcie tego krocza doskwiera i skutki moje mamy wyjść w poniedziałek bo Mateo urodził się późno
W poniedziałek to juz jutro? fajnie akurat na majówkę się załapał..nasze (@Strusio85 ) chłopaki się załapały na wielkanic a Twój na majówkę hehe ale się złożyło
No to odpoczywaj kochana i mam nadzieję że wszystko szybko ci sie zagoi a maluszek zacznie jesc jak trzeba
Mój właśnie pojadł i zaraz sie zbieramy na spacerek
Boziu! Dziewczyny! Przeżyłam dzisiaj chwile grozy! Mieszko mi się zakrztusił przy odbijaniu..myślałam że zejdę ze stresu na tamten świat i jak zwykłe to było wtedy kiedy stary był w pracy! wszystko oczywiście trwało sekundy ale dla mnie to była cała wieczność..nie wiem jakim cudem zachowałam w miarę zimną krew ale za to po "wszystkim" tak się trzęsłam z nerwów i aż się poryczałam
Tak się bałam...nawet teraz każdy jego dziwny ruch powoduje że ja truchleje dobrze ze mój ma teraz 4 dni wolne to trochę będę spokojniejsza.
Tak się bałam...nawet teraz każdy jego dziwny ruch powoduje że ja truchleje dobrze ze mój ma teraz 4 dni wolne to trochę będę spokojniejsza.
Jennn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2022
- Postów
- 606
Boziu! Dziewczyny! Przeżyłam dzisiaj chwile grozy! Mieszko mi się zakrztusił przy odbijaniu..myślałam że zejdę ze stresu na tamten świat i jak zwykłe to było wtedy kiedy stary był w pracy! wszystko oczywiście trwało sekundy ale dla mnie to była cała wieczność..nie wiem jakim cudem zachowałam w miarę zimną krew ale za to po "wszystkim" tak się trzęsłam z nerwów i aż się poryczałam
Tak się bałam...nawet teraz każdy jego dziwny ruch powoduje że ja truchleje dobrze ze mój ma teraz 4 dni wolne to trochę będę spokojniejsza.
Mój często się krztusi przy jedzeniu. Je albo za łapczywie albo przysypia nad butelką i zbiera jedzenie w buzi. Czasem mu też refluks doskwiera.
TeklaOla takie sytuacje mogą się powtarzać. Ja zawsze wtedy dziecko biorę do pozycji pionowej lekko pochylonej i delikatnie klepię po pleckach. Można też małego odwrócić trochę głową do dołu. Na YT są filmiki z pierwszą pomocą dla niemowlaków. Warto sobie obejrzeć, żebyś wiedziała co robić.
MamaAniola
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2022
- Postów
- 515
Przykry incydent pamiętam jak przed urodzeniem córki byliśmy z mezem na warsztatach pierwszej pomocy i ratownik powiedzial jedno zdanie, które mnie zaszokowało 'To nie jest pytanie CZY wasze dziecko się zakrztusi, tylko KIEDY. Bo to, że to prędzej czy później nastąpi jest pewne.' Ja niestety 'chwyty' poznane na tym szkoleniu stosowałam na swoich dzieciach już wielokrotnie. Mogę się tylko podpisać pod tym co napisała Jennn - warto pooglądać sobie filmik, instruktaże na YT, żeby poczuć się choć odrobinę spokojniej.Boziu! Dziewczyny! Przeżyłam dzisiaj chwile grozy! Mieszko mi się zakrztusił przy odbijaniu..myślałam że zejdę ze stresu na tamten świat i jak zwykłe to było wtedy kiedy stary był w pracy! wszystko oczywiście trwało sekundy ale dla mnie to była cała wieczność..nie wiem jakim cudem zachowałam w miarę zimną krew ale za to po "wszystkim" tak się trzęsłam z nerwów i aż się poryczałam
Tak się bałam...nawet teraz każdy jego dziwny ruch powoduje że ja truchleje dobrze ze mój ma teraz 4 dni wolne to trochę będę spokojniejsza.
Tak..dzięki temu że obejrzałam te filmiki na yt to wiedziałam co robić..ale straszne ro było..teraz mam taką schizę jak go karmię..boję sie go odbijać sama. Stary w piątek idzie do pracy na 4 dni to aż się boję na samą myślMój często się krztusi przy jedzeniu. Je albo za łapczywie albo przysypia nad butelką i zbiera jedzenie w buzi. Czasem mu też refluks doskwiera.
TeklaOla takie sytuacje mogą się powtarzać. Ja zawsze wtedy dziecko biorę do pozycji pionowej lekko pochylonej i delikatnie klepię po pleckach. Można też małego odwrócić trochę głową do dołu. Na YT są filmiki z pierwszą pomocą dla niemowlaków. Warto sobie obejrzeć, żebyś wiedziała co robić.
reklama
No właśnie chyba nie znam rodzica któremu by się to nie zdarzyłoPrzykry incydent pamiętam jak przed urodzeniem córki byliśmy z mezem na warsztatach pierwszej pomocy i ratownik powiedzial jedno zdanie, które mnie zaszokowało 'To nie jest pytanie CZY wasze dziecko się zakrztusi, tylko KIEDY. Bo to, że to prędzej czy później nastąpi jest pewne.' Ja niestety 'chwyty' poznane na tym szkoleniu stosowałam na swoich dzieciach już wielokrotnie. Mogę się tylko podpisać pod tym co napisała Jennn - warto pooglądać sobie filmik, instruktaże na YT, żeby poczuć się choć odrobinę spokojniej.
Ja cały czas mam przed oczami widok małego jak tak sie patrzy na mnie biednie tymi oczkami swoimi..okropne okropne uczucie!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 177 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 273 tys
Podziel się: