No Strusio mi tez to się zaczęło w sobotę ledwo zdjęłam obrączkę juz jej nie zakładam. Pytałam dziś dr. Mówi że to normalne obejrzal moje nogi i powiedział że nie jest źle jak będzie gorzej mam się odezwać do niego przepisze leki jakieś. A wieczorem jak leze mam coś sobie podkładać by były wyżejU mnie USG jutro. Zobaczymy ile waży.. ja niestety coś zaczynam puchnąć . Zastanawiam się czy to normalne w 3 trymestrze? Cały 1 i 2 zero wody mi się zatrzymywalo...a dziś palce u rąk jak serdelki ..nawet nie mogłam wetknąć obrączki
reklama
marzycielko
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2022
- Postów
- 1 330
hej,No ja teraz też na cyklu naturalnym byłam, bo wcześniej te dwa transfery na sztucznym i to mi nadzieję daje, że może uda się na naturalnym. A miałaś przepisany dodatkowo progesteron po transferze? I ty ile dniowy miałaś zarodek? Przepraszam, że tak pytam ale te czekanie i ten stres mnie dobije chyba. Mam nadzieję, że wytrzymam do bety a mam robić 23 marca. Myślałam jechać i zbadać ten progesteron ale sama już niewiem.Spróbuję się trochę uspokoić chyba, oczywiście jak dam radę. Ale jest nas tu 3 dziewczyny po transferze i jak tam u Was? Jak się czujecie? Martusiu, twoje słowa mnie trochę uspokoiły, i Twój spokój ducha. Bo widzę, że mialam podobny transfer na cyklu naturalnym jak Ty. Trzymaj się kochana cieplutko a ja spróbuję wyhamować trochę. Na pewno dam znać co i jak w późniejszym terminie
ja badałam progesteron dwa dni po transferze (cykl naturalny), biorę progesteron 3x1 doustnie i dopochwowo
czuje sie normalnie, jedynie co to moje piersi zrobily sie delikatniejsze szczegolnie je czuje jak zdejme stanik, moze to dobry znak a może to przez progesteron w dużej ilości
No właśnie..jak leżycie z nogami wyzej dziewczyny? Bo na boku to niewygodnie a na plecach to w ogóle
No jest hardkorNo właśnie..jak leżycie z nogami wyzej dziewczyny? Bo na boku to niewygodnie a na plecach to w ogóle
mi na razie zle się nie leży na plecach. Ja podkładam sobie 2 poduchy i rogal. Na boku tez mi jest nie wygodnie ale co zrobić. Ja miałam dzis sen ze spałam w końcu na brzuchu rozłożona jak po upadku z 10pietra
U mnie podobnie. Jakoś się zaczęło w weekend. Dziś aż mnie ręka mrowila bo tak napuchła
będę obserwować sytuację i zgłoszę jutro to mojemu ginowi.Zazdro. Ja niestety już na plecsch nie daje rady bo się duszęNo jest hardkor
tak mi ciężko. Jedynie na boku jest w miarę znośnie Ja póki co nie trzymam ich w górze ... Bo jedyna znośna pozycja do leżenia u mnie to na bokuNo właśnie..jak leżycie z nogami wyzej dziewczyny? Bo na boku to niewygodnie a na plecach to w ogóle
No ja na plecach to sie nie położę juz bo zaczyna mnie dusićNo jest hardkor
Tez tak mamJa póki co nie trzymam ich w górze ... Bo jedyna znośna pozycja do leżenia u mnie to na boku
reklama
Strusio mam dokładnie to samoZazdro. Ja niestety już na plecsch nie daje rady bo się duszę
Podobne tematy
