reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imię dla Maluszka :)

my pewnie damy imię jak zobaczymy dzidzi...ale ze wstępnych ustaleń

chłopak:
kacper
eryk
sebastian

dziewczynka:
emilka
jagoda
jowita

mąż też chcialby emme, ale ...jeszcze za mało polskie to imię jest więc wolę nie
 
reklama
Serio. Mnie się bardzo podoba. I nawet podejrzewałam, że A. będzie nosem kręcił, ale któregoś dnia sam stwierdził że super i cały dumny chodzi :-D

Za to dla dziewczynki mam pustkę. Czytam spis imion na wikipedii i jakoś tak ;/
 
z moim M nie było dyskusji, powiedział: Dominik Stanisław i ch..j! A ja na to 'oczywiście kochanie' bo i tak będzie dziewczynka :p Sebastian mi się też podoba, Aleksander i Maksymilian :)
 
zapominajka to jeśli wszystko pójdzie w tę stronę ,że i ja i ty będziemy mieć chłopców to będą nosić to samo imię :)

o imieniu dla dziewcznyki nie myślę ,bo moje przeczucie mówi mi ,że to będzie chłopiec. :-D
sembonzakura to Twój mąż zaparł się jak ja w poprzedniej ciązy. Frania i koniec, kropka :-)
 
Framama zobaczymy. Ja nie wiem kto pod sercem mieszka i przeczuć też nie mam jakoś, więc muszę czekać na kolejne usg które może już coś mi pokarze
 
właśnie ja sama nie wiem kogo ja noszę :p najpierw miałam atak smaków na słodkie i nic innego mi nie wchodziło, teraz znowu mam jakieś grzybowo-żurkowe zachcianki, jem masę ogórków kiszonych i kiełbasy. Mam problemy z cerą i bóle głowy. Żadnych wymiotów, dość dużo energii. Wszystkie objawy męsko-damskie przemieszane innymi słowy
 
reklama
Do góry