Pomocy - angielskie imię dla córeczki a tyrada mojej mamy

[caniah]

Mamie chodzi o pisownię Hail(-ey), że to od pozdrowienia nazistowskiego I wypisuje że to niemieckie imię itd. I wogóle nie słucha że to angielskie imię I jest mi strasznie przykro, bo doskonale wiedziała jakie to dla mnie to ważne. I co innego powiedzieć, że jej się imię nie podoba, a co innego wszystkie te przykrości które wypisała... Imię dla nas zostaje i jest dla nas najpięknieksze, ale po takim postawieniu przez nią sprawy już naprawdę zgupiałam i pomyślałam, że może w Polsce naprawdę się każdemu będzie tak kojarzyć. Dziękuję Wam baaaardzo za Waszą pomoc!

 

[marta18691]

Ładne imię

 

[miśharibo]

mysle, że nie ma sensu sie rozpisywać. Wasze dziecko- Wasza decyzja jak nazwiecie córkę.
Za wszelkie rady o ktore w ciazy nie prosimy, podziekujemy ;P

 

[Natuś_ka]

Mi sie to imie źle nie kojarzy, bardzo ładne i jesli Wam sie podoba to takie nadajcie bo to Wasze malenstwo. Nie ma tez co patrzec daleko w przyszlosc, niewazne gdzie kiedys Twoja corka bedzie, w jakim kraju, imie, wyglad czy pochodzenie nie okreslają czlowieka.

 

[Betty2]

corka bedzie, w jakim kraju, imie, wyglad czy pochodzenie nie okreslają czlowieka.

Piękna wizja , której sobie, nam i naszym dzieciom tylko pozostaje życzyć...ale życie to nie bajka a człowiek tylko człowiekiem jest ...Nie trzeba szukać daleko przykładów...

 

[Guni85]

mysle, że nie ma sensu sie rozpisywać. Wasze dziecko- Wasza decyzja jak nazwiecie córkę.
Za wszelkie rady o ktore w ciazy nie prosimy, podziekujemy ;P

Wydaje mi się że to nie jest aż takie proste...Ty oczywiście jako osoba dorosła sama o sobie decydujesz i sama najwyzej ponieszesz konsekwencje. Ale dziecko ?żyje w jakieś rodzinie (przykład autorki postu) w jakiejś grupie społecznej, w miescie lub na wsi (to też inna bajka)w kraju i to naprawdę zależy od kontekstu...może mieć w związku z tym nieprzyjemności. I jest naprawdę zupełnie niezależne od tego jak bardzo Ty jesteś tolerancyjna otwarta i świadoma.

 

[DittavonTeese]

No jak nie wiecie skąd to skojarzenie? No z Heil Hitler
W ogóle bym się zdaniem Twojej matki nie przejmowała.
To Wasze dziecko, olej to.
Mieszkacie w Szwajcarii, inna mentalność, inne podejście.
Mój syn urodził się w USA.
Też ma "obce" imię i luz.
A mieszkamy od kilku lat w PL.
Bardziej on sam wkurza się, że ktoś może go wrzucić do wora razem z Brajankami i Dżesikami i tą modą wśród Karyn i Sebiksów na nadawanie zagranicznych imion

 

[Betty2]

I tak więc koniec końców dziecko zostanie samo z tematem.

Nie wierzę, że te co piszą olej same by olały fakt że babcia nie będzie umiała wymówić imienia
Na skajpaju będzie... "Hajlusia ! Hajlusia! Widzisz babcię " i Lusia zostanie , tylko czy ty powiesz mężowi "olej to"
Eh życie samo się ułoży

 

[DarkAsterR]

I tak więc koniec końców dziecko zostanie samo z tematem.

Nie wierzę, że te co piszą olej same by olały fakt że babcia nie będzie umiała wymówić imienia
Na skajpaju będzie... "Hajlusia ! Hajlusia! Widzisz babcię " i Lusia zostanie , tylko czy ty powiesz mężowi "olej to"
Eh życie samo się ułoży

Ale weź już przestan wróżyć. Przecież to tylko imię dla dziecka a nie bóg wie jakie przestępstwo. Nie każdy planuje wracać do Polski. Na Polsce się świat nie kończy.

Co do samego imienia to mieszkam w UK i jest to normalnie stosowane i akceptowane imię.
Tylko u nas pisze się w większości przypadków Hayley i wymawia się Hejli.
Uwazam, ze mama patrzy na imię przez pryzmat własnych doświadczeń zupełnie zapominając o tym, ze to nie jej decyzja.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie nazwie dziecka Hitler ani nic podobnego.

 

[angeliskax]

I tak więc koniec końców dziecko zostanie samo z tematem.

Nie wierzę, że te co piszą olej same by olały fakt że babcia nie będzie umiała wymówić imienia
Na skajpaju będzie... "Hajlusia ! Hajlusia! Widzisz babcię " i Lusia zostanie , tylko czy ty powiesz mężowi "olej to"
Eh życie samo się ułoży

Jak dla mnie Twój komentarz jest trochę nie fajny. A nawet jeśli będzie mowila "Hajlusia" to rodzice decydują czy im to przeszkadza czy nie. Jak bedzie im przeszkadzało to babcia się nauczy poprawnie wymawiać te imię. Moja ciocia również ma wnuczki za granicą i akurat tutaj wybrały łatwe imiona, ale maz córki ma trudne imie i co? Ona mimo ze po angielsku czy holendersku nie potrafi mowic to sie nauczyła poprawnie wymawiać jego imie jak i rodziców. To tylko chcieć trzeba