reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Holandia

:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:witamy..........

u nas mala zlapała ospe , wyglada strasznie wielkie duze bable z woda osobiscie nie widzialam takiej ospy jeszcze , moze dlatego ze mikolaj mial ok 2 lat temu i na calym ciele mial ok 20 krostek tylko ,Inga jest cala wysypana , drapie sie jak szalona smaruje ja co chwile pudrem mentolowym i jakas pianke kupiłam w kruidvacie zeby jej ulzyc troche............. niewiem co jeszcze moge zrobic ????
goraczki ma ok 38-39 wiec to chyba nie tragedia , ale martwi mnie to ze ma duzo w buzi na jezyku i wogole ...
dzis ma 3 dzien wysyp wiec mam nadzieje ze juz iwcej nie bedzie miala bo oszaleje , cala noc na rekach u mamy i teraz wlasnie mi zasnela na kolanach taka zmeczona bo cala noc nie spalysmy..

uffff.............popoludniu mamy isc na grila do sasiadki i niewiem czy lepiej zostac z nia w domu?? u nich tez moze sie bawic w domu ?? wiec chyba bez roznicy..
 
reklama
Witam

Karola ja tez od godziny nie spie i zaraz ide jakies sniadanko sobie zaserwowac. A nasz tatus juz w pracy i przyjdzie chyba pozno wiec prezent jutro dostanie :rofl2:

MamoM. to bidulka sie meczy, a jak dlugo trwa wogole ospa. Moj jescze nie mial i nawet nie chce myslec co to bedzie jak kiedys dostanie :szok:

Aniu zrobilas mi smaka tym rosolkiem :tak: zaraz ide w zamrazalce poszperac moze mam tam jakies gnaty

The Hague ale twoj Tomcio fajny chlopak i tyle wlosow, bedziesz musiala isc z nim do fryzjera juz :-D a ty tego nijntje pralas???? bo ja mam tekiego pieska grajacego, brudny juz jak fiks ale sie go boje do pralki wrzucic bo to jedyna zabawka z polskimi piosenkami
 
witam...

wrocilismy od znajomych o 2 w nocy, haha. Moj mezus kibicowal czechom w polskiej koszulce :) A znajomy to gra tu w noge w lidze, wiec tyle co sie wczoraj o pilce od niego dowiedzialam, to wczesniej przez cale zycie nie..
:tak:;-)
LIla w wozku zasnela, a dzieci na gorze w spiworach, mielismy przyczepke rowerowa ze soba, pozniej ich tylko o tej 2 w nocy wpakowalismy do niej i hajdu do domu. SZlismy o 2 przez miasto z trojka malych dzieci :-D

milej niedzieli!

Mamo Mikolaja, moje tez przechodzily okropnie ospe.. trzeba przeczekac, dobrze ze mala pianka smarujesz.
Podobno pomagaja tez kapiele w nadmanganianie potasu, ja nie robilam tego, ale moze warto sprobowac?

Gosia, ja bym grajacej zabawki nie prala w pralce... Mozesz kupic w drogerii SAVON BOEUF, takie mydlo do odplamiania, ja go zawsze tak pienie na reczniku i mocno wycieram zabrudzenia. CHociaz troche wyczyscisz.

Hague, ale Tomek duzy, szok, super rosnie!

Co dzis na obiad?
 
Ostatnia edycja:
Dzisiaj wieje okrutnie, ale jest słonko i nie pada. Zdecydowaliśmy, że robimy przerwę w naszych pracach domowych i wyruszamy na plaże całą trójcą;-) Jeszcze tylko zmajstruję kanapki i w drogę:-D

A tak zmieniając temat....Janek zaczął raczkować, tak się chciałam pochwalić!!!:-)

No i dzisiaj wybije mu równo 9 miesięcy o 23:02;-)

A co do Dnia Taty, to u nas w domu będzie za tydzień;-)

Sencilla, też miałam zapytać jak u Ciebie wyglądało w domu kibicowanie, ale już napisałaś. A jeszcze jedno, czy mąż potem spał na kanapie w salonie?;-)
 
Ostatnia edycja:
MamoMiklaja zdrowka dla malej - ja tez kupowalam co tylko mieli w KRUIDVACIE ale moi tak lagodnie przechodzili:zawstydzona/y: mialam nawet taki puder chlodzacy... jak cos to idz do lekarza jak cie cos niepokoi bardzo..

Gosiu - to mowisz ze dzis slomiana w dowa jestes? - ja od jutra tez znowu - ale to juz ostatni tydzien na wyjezdzie mojego..:baffled: - jakos tak dziwnie...bez niego..:baffled:
 
Hejka!!!

A my dziś się do Amstel Parku wybierzemy...nad morze mi się nie chce bo wieje, zresztą tak ak wczoraj...ja chciałabym ładne słoneczko bez wiatru...

Anetka mój maż pracuje w firmie, która jest jedna z bardziej rozpoznawabych marek holenderskich na całym świecie. Firma zajmuje się piwem od dawna...i już wiadomo:-D

Iguana najlepszego dla Jana na 9 miesięcy!!! i gratki za raczkowanie...A jeszcze zapytam czy na "czterech" już raczkuje?Do przodu , do tyłu???
Wyczytałam gdzieś że najczęściej najpierw się siada niż raczkuje, ale u nas z siadaniem będzie trudniej niż z raczkowaniem..tak sądzę.

mamomikołaja współczuję Wam ospy, trzymajcie się.

Tha Hague tomuś fajny chłopak.

A leniwa mama dziś Tymciowi ugotowała pierwszy obiadek, wcześniej tylko ze słoiczków.Łosoś+marchewka+ziemniak...mam nadzieję że będzie jadł równie chętnie co "słoiczki".
 
Sencilla ja tez wczoraj spokojnie ogladalam mecz:tak:Ale kibicowalam naszym..
Fajny spacerek o 2 w nocy:tak:
Mamo M ,Michal tez byl caly obsypany ale na szczescie sie nie drapal. Ta pianka zdala u nas egzamin:tak: ja przed kazdym smarowanie plukalam Michala delikatnie woda:tak:tak szybciutko zeby nie namoczyc a oczyscic:tak:


My tez sie zbieramy na spacerek
 
aa no wlasnie mi sie cos Karola o tej ospie przypomnialo. Jeszcze do niedawna sie slyszalo, aby absolutnie dzieci z ospa nie kapac. A teraz sie nie tylko nie odradza, ale wrecz zaleca, aby wlasnie zmyc wirusa.
Tak czytalam i tak mi powiedzial lekarz, moj ojciec chrzestny, wprawdzie nie pediatra, ale tez sie zna :tak:;-)
 
reklama
Witam serdecznie.
Przeczytala wasze posty, ale nic nie pamiętam - gratuluję raczkowania, wspolczuję ospy - wiecie same co do kogo:-)
Dzisiaj po raz pierwszy rano bolay mnie uba boki od lezenia:szok: a na plecach po pierwsze spac nie umiem a po drugie dla mnie to niewskazane...
Tata dostał od dzieci prezenty - od córki kosmetyki a od syna wlasnorecznie wykonane w szkole pudełeczko - z papieru i patyczków (takich jak po lodach). Do tego laurka i karta. I tyle.
Pogoda nie nastraja optymistycznie... generalnie to siedzę i ziewam, rosolek sie gotuje, nawet pranie się pierze. A ja chyba z nudów wroce do haftu...
Mogła by się malutka już urodzić to przynajmniej mialabym zajęcie:-D:-D
Miłej niedzieli
 
Do góry