Witajcie!:-)
Przede wszystkim dużo życzliwości Wam życzę, bo dzisiaj jest Dzień Życzliwości!:-):-)Nawet jeśli za oknem szaro i ponuro....
Ann i Aniu Twigless jest mistrzynią z obróbce zdjęć, a o programie, który używa pisała niejednokrotnie....PSP jest raczej skomplikowanym programem dla początkujących, dlatego niełatwo wyczarowywać takie rzeczy jak ona!
Łatwiejszy jest ten program, który wysyłałam ci Aniu, a może nie dostałaś???...Wondershare Photo Collage dla wtajemniczenia innych...Dla wchodzących w tajniki Scrapbookingu myślę, że jest najlepszy!
:-)
Ann nie przejmuj się tym wynikiem testu...Ja ze starszą Oliwką też miałam taką sytację....Odstawiłam tabletki i chciałam zajść....Po miesiącu starań, kiedy @ zaczęła mi się spóźniać 3 dni zrobiłam test i wynik też był negatywny! Wkurzona byłam na maksa, ale @ dalej nie przychodziła, więc podzłam do lekarza i sie okazało....Byłam w 4 tygodniu ciąży!!!!!! Moja radość była wielka, tylko miałam wyrzuty, bo ciągle do tego czasu paliłam papierosy i bałam sie okropnie, że dzieciątku może coś być....Ale nie potrzebnie się denerwowałam! Oliwka urodziła się zdrowa...Moja rada dla ciebie- idź jak najszybciej do lekarza! Będziesz wiedziała na czym stoisz....Trzymam kciuki za Fasolkę!:-)
:-)
A jeśl chodzi o mojego męża to tu nie jest tak prosto...Oczywiście, ze najłatwiej byłoby znaleźć pracę na miejscu, ale do tego potrzeba znać język, a mój mąż zna tylko podstawy angielskiego....
a drugi powód to ten, że nie miał by gdzie się zatrzymać, bo mieszkał ostatnio na Bungalowie i umowa się im konczyła i po powrocie miał mieszkąc gdzie indziej, czego miała poszukać szefowa... A chyba nastąpiła teraz jakiś kryzys bo nawet na spawaczy nie ma popytu;-), czyżby to przez ten krach w USA??!
Natka to jesteśmy prawie sąsiadkami!;-);-);-)Super...:-)
Niunia zadziwia mnie ta twoja tęsknota za naszym krajem...Tzn. ja nie wstydzę się , ze jestem Polką, tylko jestem wściekła na to , że w tym kraju nie można już spokojnie żyć, mając rodzinę i mależkie dzieci...Ja chcę z stąd uciec jak najszybciej , tak jak prawie wszyscy moi sąsiedzi, z którymi się wychowywałam na podwórku....No, ale to tylko moje zdanie!
;-):-)
Ma-Rita co u ciebie???Żyjesz?
:-)
Maujnia sobie śpi, więc mam chwilkę na klikanie...
Pozdrawiam pozostałe dziewczyny...