Hejka
Ja w końcu na swoich śmieciach
:-)
Prawie pół dnia sprzątałam chatę, bo jak tylko już ogarnełam to Majka przeleciało jak tornado i wszytsko znowu na podłodze....A na balkonie chomiki zrobił sajgon....
Karolka nie słuchaj takich głupich rad...
Każde dziecko jest inne i jedno potrzebuje jeść w nocy, a drugie nie...Oli do 2,5 roku budziła się w nocy, ale jej to dawałam potem już tylko picie...Majka do dzisiaj budzi się w nocy na żarełko...
Najpierw dostaje butelkę małą herbatki, a jak budzi się tak ok 5-6 to dostaje butlę mleka!
Ja to mam taki sposób, że wieczorem przed pójściem spać szykuję gorące herbatkę i mleko i wkładam pod swoją poduszkę, przez co wyciągam szybciutko i nie rozbudzam Majki i nie robi mi pobudek tylko zaraz zasypia spowrotem
;-);-):-):-):-)
:-
-(
i to nieprawda, że przez to psują się ząbki...
Jakoś moja Oli ma zdrowe i nawet nie musimy lakować!
Beuaty ma rację...nastepnym razem coś zmyśl tej babce....
:-)
Nasza
Natka to już zmieniła stan cywilny....
:-) Spoźnione życzonka Wszystkiego dobrego na Nowej Drodze Życia!!!!
Szczęśliwa Młoda Paro - życzymy Wam w uroczystym dniu ślubu miłości gorącej jak słońce, szlachetnej jak złoto, czystej jak łza, słodkiej jak miód oraz spełnienia pięknych marzeń i wspólnych planów.
W maleńkiej obrączce uczuć świat cały,
Miłość,obowiązek, wzniosłe idealy.
Maleńka obrączka, a znaczy tak wiele...
Na całe życie włozona w kościele.
A to fotki z naszego sobotniego wypadu do Boszkowa: