reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

HELP!!!!!!!!ZGAGA!!!!!!!!!!!

reklama
spróbuj samą ccytrynę , i samą herbatę = będziesz wiedziała co wykluczyć
ja ostatnio przerzuciłam się na kawę zbożową z mleczkiem :p
 
Aniam pisze:
ale mnie naszlo na ananasa! Co prawda nie mam swiezego, ale dostalam od mamy takie plastry w puszce i trzymalam na czarna godzine. No i wlasnie sie objadam  ;D ;D ;D Pyyyycha!

Oj tak, anasek pychotka! Ja to conajmniej jedną puszkę na tydzień wcinam, chyba jestem od nich uzależniona, zawsze w lodówce musi być no i jeszcze z kilka grejpfrutów (polecam zielone - słodkie, super!)
 
ja sobie specjalnie zamowilam ww Mysiadle swiezego ananaska- bo te ktore ogladalam w Auchan byly z lekka splesniale od spodu. Pan w Mysiadle obiecal ze przywiezie jakiegos extra na dzisiaj i po poludniu sprawdze czy dotrzymal obietnicy:)
 
A ja kupuje 2 kg mandarynek codziennie i znikaja w oka mgnieniu ale z 1 dzidzia tez tak bylo i niby pestkowe owoce na chłopca a 1 dziewczynka a dopiero teraz facet , a zgaga tez mnie zaczyna dopadac wstręciucha i RENI mi pomaga.
 
Na mnie w sklepie juz baaardzo dziwnie patrzą, bo codziennie kupuję kilogram mandarynek.
A chyba jeszcze nie wiedza, że jestem w ciąży... ;D
 
reklama
U mnie w dou musze im troche wciskac tych witaminek ale nie sa zarlokami andarynkowymi jak ja moja córcia dogadała sie z psem ona wypija soczek z mandarynki a pies zjada wyciuckane lupinki :D
 
Do góry