reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Hallo

a ja nie uważam że Malgoss jest sobie winna. Uważam że przyzwoitość nakazuje aby płacić za siebie. I jak sobie tsarina czy aga wymyśliły wakacje to naturalne jest że trzeba z ato zapłacić, a one moim zdaniem liczyły że im się darmocha trafi.

Zwracam uwagę że jak się umawiały na popołudnie u Confi - to się zrzucały, każdy przywiózł / kupił coś - bo to byłoby bardzo dziwnie (nieuprzejmie/ niezręcznie) gdyby gospodarz musiał ponosić koszt impreski dla 7 czy 10 osób. Nieoszukujmy się, ale tak jak pisałam zoragnizowanie popołudniowego spotkania na tyle osób to jest spory koszt, a co dopiero kilka dni!!!!! Oczekiwać DARMOWEGO NOCLEGU I DARMOWEJ WYŻERKI??!!! ja bym tak nie umiała.
Uważam że takie coś to tylko w rodzinie.

Ja osobiście powiem, ja nie umiałabym niezapłacić za siebie, nie zrzucić się.
 
reklama
wiem tylko, ze się logowała dziś o 16.01. dzidzia czeka na pierwszy dzień wiosny! może w poniedziałek! moja kuzynka ma urodziny 21 marca. a my dziś po urodzinach... Młoda dała czadu i już śpi. Była tam jej kuzynka - rok starsza - Jenifer. Właściwie to ja i mama Jenifer jesteśmy kuzynkami, więc one takie trochę dalsze. ale Jenifer trzymała dystans do Nataszy. Chyba się jej trochę bała... co prawda nie reagowała tak histerycznie jak Antosia, ale jak się Nati za bardzo zbliżyła, to ta zaczynała płakać i wołała że ona ją bije (a tak nie bylo) i od razu wtulała się w mamę. Niby sporo razem biegały, ale Nati nawet obsługę restauracji zdominowała. Nawet na kuchni była. Kucharz specjalnie jej frytki zrobił!!! Teraz już śpi. Wiadomo nie spała w południe, więc już o 17 była padająca, ale za wszelką cenę ją przetrzymywałam do 19. Ciekawe o której jutro wstanie...
 
jestem, no kasiu - jak ty panikujesz!!

słońce dzisiaj takie było i ciepło!!! nawet w płaszczu było dziś za gorąco.

byliśmy pół dnia w parku na rowerze - znaczy Mikołaj. mnie nogi wchodzą w d... i kregosłup siada po tych spacerach.

M. poprztykał się z teściową.

ja w dzień ok , ale teraz dół łapię. Patrzę w dół na ten brzuch i łąpię dół.
 
no i co robicie?

w sumie to też jestem ciekawa czy ankzoc przjedzie na to ich spotkanie.

i wogóle to mialam zapytać - czemu wy nie jedziecie??
 
hallo!
Martuś ja to tam mam pewnie z 600 km. więc nieco daleko. Kasia pewnie jeszcze więcej... Poza tym termin jest pod koniec lipca czyli tuż po naszym powrocie z Turcji, a my chcemy jeszcze na kilka dni jechać na wieś, więc to w tym samym czasie. Poza tym - ja nie udzielam się na zamkniętym od czasiu jak Wam zabrano dostęp, więc nie napiszę teraz radosnego posta, że przyjadę. No i przede wszystkim - jest to powód najważniejszy - nie mam ochoty poznawać Confi i nie mam ochoty na ponowne spotkanie z Agnieszką M. Tak, że po prostu ekipa mi zupełnie nie odpowiada. Chyba nie moje klimaty... No i nikt nawet o nas tam już nie wspomina na zamkniętym. Ostatnio ktoś rzucił hasłem - gdzie wywiało... i tu padło kilka nicków. Ale nikt nie zapytał o mnie czy Kasię. Więc wszystkie czytają otwarty i wiedzą, że się tu udzielamy, ale najwidoczniej nie brakuje im nas. W końcu mają swój prawie prywatny folwark gdzie liżą sobie doopki wzajemnie i już!
 
Witam.
Martuś oczywiście że panikuję i czekam niecierpliwie,prawie tak samo jak ty ha ha.
Marzenko dokładnie to samo odległość wielka ale to dla mnie nie jest aż taka przeszkoda za to towarzystwo zupełnie nie moja bajka i nie mam ochoty na takie spotkania...fałsz ,fałsz,fałsz i tyle
 
no to ja też przede wszystkim uznałam właśnie towarzystwo za nieodpowiednie, a te wszystkie pozostałe rzeczy to tylko dodatki utrudniające. poza tym na taką odległość to mi by się opłaciło jechać, ale na conajmniej tydzień. tylko, że ja miałabym przyzwoitość i kazałabym sobie zarezerwować domek bądź apartament i zapłaciłabym i tyle. wiecie bardzo mi się ten ośrodek podoba i nawet chętnie bym tam kiedyś pojechała. możemy w przyszłe wakacje zrobimy sobie tam zlot we cztery, co???
a co do fałszu to ja nie rozumię jak agnieszka m. może być taka... tutaj niby sama słodycz, a okazała się........... ech... szkoda słów. bardzo się pomyliłam co do niej.
 
reklama
Do góry