reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2014

Ulenka spij dobrze :happy2:

Ewelinka trochę Ci zazdroszczę, bo j a odkąd mam swoją rodzinę i jestem tu, w UK
sama robię każde święta i mam chwilami dość. Od rana w garach, ale w sumie chyba to
lubię, skoro i tak robię:-p
 
reklama
Hej!

Mnie brzuch zaczął bolec jak na @ już na tydzień przed spodziewaną @ i tak bolał, aż zrobiłam test (tj. 3 dni po spodziewanym terminie @). Od tamtej pory to może 1-2 razy mnie coś pobolewało. Aż zaczynam się tym martwić, bo praktycznie nie mam objawów i jakoś tak nie czuję tej ciąży:/ Co prawda jestem często senna i zmęczona i mam co chwilę wzdęcia (jeśli to objaw).

perrie - ja co prawda mam synka (2 latka i miesiąc), ale napiszę parę słów o rozwoju. Mój Kuba zaczął mówić (powtarzać wyrazy) jak miał 21 m-cy. Po 2-ch m-cach gadał jak najęty i tak jest do teraz. Nieraz zastanawiam się skąd on zna te wszystkie wyrazy, niektóre naprawdę wyszukane. Do tego odmienia końcówki wyrazów (prawidłowo, ale nie zawsze). Teraz uczę go krótkich wierszyków, potrafi dokończyć rymowankę. Na nocnik sadzamy go już od roku, ale dopiero od 2-3 miesięcy woła sam. Teraz zaczynam puszczać go bez pieluchy. Smoczka odstawiliśmy 4 m-ce temu. Do tego je samodzielnie (nieźle mu to wychodzi), choć zupy mu raczej nie daję bo większość by rozlewał. Jest na etapie "wszystko sam". Wchodzi i schodzi po schodach trzymany za 1 rękę, sam też już nieraz wejdzie 1 piętro. Na święta dostanie rowerek biegowy - zobaczymy jak mu pójdzie nauka.

Gdybym jutro tu nie zajrzała - wszystkim życzę spokojnych i wesołych świąt!

P.S. ja święta spędzam u rodziców i u teściów, więc robimy tylko święconkę. Także wiele się nie narobię :)
 
K8libby ja trzymam kciuki. Kto wie....? A Ty sie trzymaj kochana:sorry2:

Estranea dla Ciebie również wesołych Świąt i udanego pobytu u rodzinki :happy2:
Co do objawów, to ja też mam póki co nie wiele. Tzn tak różnie. Wczoraj mdłości,
ból brzucha i mega senność, a dziś już nic:happy2:

Perrie no więc moja starsza córa w wieku 2 i 3 mieś umiała mówić całymi zdaniami, odpowiadać
na proste pytania, ale jednak sporo nazywała po swojemu. Miała od 1,5 roku swój język który na długo
jej utkwił (typu że woda to było oljo). Znała prawie wszystkie kolory i kształty. Umiała ładnie władać
kredką, czy długopisem, kreślić kółka i próbowała kolorować obrazki. Stawiała proste kreski i
niekształtne kwadraty, trójkąty i prostokąty. Umiała samodzielnie jeść widelcem i łyżka (zupę też), piła z normalnego
kubka również samodzielnie. Nocnik był w użyciu dopiero jak skończyła 30 mieś, wcześniej panicznie
się go bała. Umiała samodzielnie się ubierać, wkładała buty na właściwe nogi (prawa, lewa),
potrafiła szczotkować zęby (choć ja i tak zawsze robiłam to po niej:-p tak dla pewności).Świetnie
władała nożyczkami. Po schodach chodziła na przemiennie zupełnie samodzielnie.
Młodsza córka miała inny schemat nauki mowy, bowiem ona szybko powtarzała poprawne słowa. W wieku 27 miesięcy umiała
mówić już wszystko, budowała złożone zdania i umiała odpowiedzieć na pytanie, gdzie trzeba było wymyślić samemu
odpowiedź. Można było z nią logicznie porozmawiać, wiedziała doskonale o co pytam, nawet gdy użyłam
trudnego słowa. Jednym słowem była bardzo wygadana. Nie wchodziła jej jednak nauka kolorów i kształtów.
Nożyczkami posługiwała się z dużą trudnością. Niechętnie też malowała, ale próbowała. Jadła sama ładnie
wszystko, piła z kubeczka normalnego i umiała się samodzielnie ubierać/rozbierać. Ząbków szczotkować
sama nie chciała, byłą mniej zwinna ruchowo od Nelly. Tzn po schodach chodziła stawiając nóżki na każdym
stopniu, biegała dośc sztywno, choć chodziła od czasu jak roczek skończyła. W tym wieku zaś odstawiła
sama pieluchy i pokochała nocnik.
Obie od 2 rż spały na normalnych "dorosłych" łóżkach, a w wieku 27 miesięcy z uwagą słuchały czytanych im książeczek
i umiały opowiadać o tym, co czytam. Umiały też krótkie, proste piosenki, choć dość koślawo to szło:-p
Jeśli chcesz wiedzieć więcej, to pisz, z chęcią opowiem;-)
I tak jeszcze słówko o mojej chrześnicy, bo ona ma teraz 2 latka i 5 miesięcy. W wieku 27 miesięcy
nie umie samodzielnie jeśc, nie mówiła praktycznie nic. Tzn mama, tata i coś tam po swojemu. Nie ma
mowy o nauce kolorów, czy kształtów. Nie chciała słuchać czytanych książeczek. Jak coś chciała, to
pokazywała palcem. Umiała za to operowac telefonem rodziców i z chęcią oglądała godzinami bajki. Jest sprawna ruchowo
bardzo, ale po schodach chodzi bardzo ostrożnie do dziś. Kredkami rysuje kółka i kreski. O nocniku póki co nie ma
mowy, bo nie chce i już. Sama się też nie ubierze. Jak widać bywa różnie;-)
 
K8libby, moja kuzynka w 9 tyg ciazy sie dowiedziala, ze serduszko nie bije, umowila sie na zabieg jakos za kilka dni, moze tydzien i w szpitalu okazalo sie ze wszystko jest w porzadku, zmienila lekarza a Mieszko to super chlopak :)
 
Witam wow ale wam watek zapienicza nie ogarniam Pierrie a po co ci wiadomosci o rozwoju dzieci ?? prowadzisz jakies badania?? czytalam kawalek orzywionej dyskusji heheh ja swoje dzieci zaszczepilam czy ak do konca z tym sie zgodzilam hmmm napewno nie bede szczepic na mmr a jakie mam zdanie na ten temat to kazdy robi sobie jak chce I jak czuje ja tez zjadlam pare stekow krwistych czy boje sie toxo to sie nie boje mam psa kotow nie trawie ja np uzywam pieluch wielorazowych nie stosuje zadnej chemi w domu starm sie jadac ekologiczne produkty ale nie zwariowalam jeszcze na tym punkcie do lekarza nie chodze tylko na jakies kontrole a bety nie robilam czekam na serduszka moich kuskow a I popieram ivf jestem nawet za tym zeby niszczyc zarodki w 100% ppieram aborcje I eutanazje I jestem ateistak od dziecka :-)
 
czarna ja tam też po drugim zamykam produkcje warsztat zamknięty:D
magda makowiec? o wez bo mi jezyk ucieknie....uwielbiam
mama290 ja Ci się nie karze bać tylko napisałam historie jaka jest u mnie w rodzinie i nie zaraziła sie ani od psa ani kota bo zwierząt nienawidzi i nie ma kontaktu to raz,a dwa chodziło mi o to żeby jeżeli lekarz zapomni to mu przypomniec o skierowanie na badanie toxo...każda zrobi jak zechce ale chyba kazdy powikłania zna... jeśli o to chodzi to boje sie i to bardzo aczkolwiek uważam.



Ja urwałam się dziś z pracy mialam zostac do 15 ale chyba lekka przesada w Wielka Sobote tyle w pracy siedziec.
My jutro jedziemy do siostry na obiad od razu za jednym zamachem imieniny robi;-)a w drugi Dzień Świąt to teściów na obiad i w końcu im powiedzieć o kruszynce:)
Ogolnie to przestał mnie boleć brzuch no i co najważniejsze i z czego sie ciesze najbardziej przestało mnie mdlić juz 3 dzień także mam nadzieje że juz nie wroci:-)
no...:)
 
reklama
Cześć dziewczyny :)

Jestem w 6 tygodniu ciąży, termin wychodzi na 10 grudnia :)
W środę byłam u ginekologa i był widoczny dobrze umiejscowiony pęcherzyk :)
 
Do góry