R
Różyczkowa
Gość
Witam!
Przyznaję, że i u mnie czasu nie za dużo...Młody próbuje raczkować i wkurza się jak nie idzie po jego myśli, pełza jak szalony po całym mieszkaniu i od wczoraj próbuje wstawaćJa nie wiem czy ja już nie pamiętam jak to było przy starszym czy rzeczywiście on taki szybki...Nie idzie go na sekundę zostawić...Z fajnych rzeczy to jak się do niego wyciągnie rękę i powie się "daj rączkę" to dopełza i wyciąga rękęWieczorem jak ze starszakiem zbieraliśmy zabawki i wrzucaliśmy do pudła to dopełzał wziął coś w łapkę i też usiłował wrzucić
Z jedzonkiem spoko, dziś pobawiliśmy się trochę w blw, pokroiłam banana w małe kawałki i jazda, fajnie poszłoTrochę mu pomogłam w celowaniu;-)
Co do jedzenia to takie pytanko mam, ostatnio u nas była jarzynowa na obiad, oczywiście Mały wyjadał mi oczami z miski, więc już chciałam mu dać jak mi się przypomniało, że przecież w tej zupie jest fasolka szparagowa i ostatecznie nie dałam...A Waszym zdaniem można by dać?
W nocy nadal jemy i już tracę nadzieję, że to kiedyś minie...
Starszy ma wakacje także ten no...możecie się domyślaćDobrze, że mąż na obecnie dwa tygodnie urlopu to jest lżej.
Niestety znów zaziębiony a do tego skóra fatalna, podejrzewam azs, jutro lekarz...
A co u Was?
lazy to fajny wyjazd przed Wami,miłych dni zatemNo i powodzenia z dziewczynami jak obie będą na stanieMówisz, że łyżeczka nadal nie jest za specjalnie w obrocie, a blw próbujecie?
gabi i jak nocki?Ja tak jak lazy też bym brała do łóżka, w końcu to nie jest na zawsze.
malgonia powiem Ci zerknęłam za tymi śpiworkami zasugerowana Twoim postem i np taki od producenta do naszego wózka to koszt blisko 400zł, niech spadająCoś innego kupię, albo będę jechać na kocu włożonym w osłonkę na nogi tak jak przy starszym to robiłam. Miałam tylko śpiworek do gondoli, dostałam od koleżanki po jej synku. Z tego co wiem kupiła na all za jakąś śmieszną kwotę. Za to kombinezon i zimowe buty dla Młodego już mam
No to tyle ode mniePozdro!
Przyznaję, że i u mnie czasu nie za dużo...Młody próbuje raczkować i wkurza się jak nie idzie po jego myśli, pełza jak szalony po całym mieszkaniu i od wczoraj próbuje wstawaćJa nie wiem czy ja już nie pamiętam jak to było przy starszym czy rzeczywiście on taki szybki...Nie idzie go na sekundę zostawić...Z fajnych rzeczy to jak się do niego wyciągnie rękę i powie się "daj rączkę" to dopełza i wyciąga rękęWieczorem jak ze starszakiem zbieraliśmy zabawki i wrzucaliśmy do pudła to dopełzał wziął coś w łapkę i też usiłował wrzucić
Z jedzonkiem spoko, dziś pobawiliśmy się trochę w blw, pokroiłam banana w małe kawałki i jazda, fajnie poszłoTrochę mu pomogłam w celowaniu;-)
Co do jedzenia to takie pytanko mam, ostatnio u nas była jarzynowa na obiad, oczywiście Mały wyjadał mi oczami z miski, więc już chciałam mu dać jak mi się przypomniało, że przecież w tej zupie jest fasolka szparagowa i ostatecznie nie dałam...A Waszym zdaniem można by dać?
W nocy nadal jemy i już tracę nadzieję, że to kiedyś minie...
Starszy ma wakacje także ten no...możecie się domyślaćDobrze, że mąż na obecnie dwa tygodnie urlopu to jest lżej.
Niestety znów zaziębiony a do tego skóra fatalna, podejrzewam azs, jutro lekarz...
A co u Was?
lazy to fajny wyjazd przed Wami,miłych dni zatemNo i powodzenia z dziewczynami jak obie będą na stanieMówisz, że łyżeczka nadal nie jest za specjalnie w obrocie, a blw próbujecie?
gabi i jak nocki?Ja tak jak lazy też bym brała do łóżka, w końcu to nie jest na zawsze.
malgonia powiem Ci zerknęłam za tymi śpiworkami zasugerowana Twoim postem i np taki od producenta do naszego wózka to koszt blisko 400zł, niech spadająCoś innego kupię, albo będę jechać na kocu włożonym w osłonkę na nogi tak jak przy starszym to robiłam. Miałam tylko śpiworek do gondoli, dostałam od koleżanki po jej synku. Z tego co wiem kupiła na all za jakąś śmieszną kwotę. Za to kombinezon i zimowe buty dla Młodego już mam
No to tyle ode mniePozdro!