reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
My dzis po ciezkim dniu no wiec miedniczka prawdopodobnie sie wchlonela bo lekarz jej nie widzial a bioderka super sie rozwijaja i stopka tez bez zarzutu wiec wszystko pieknie:) Mam caly dzien do nadrobienia a troche naskrobalyscie moze dam rade w pol godz bo pozniej na film sie ugadalam z T i wylaczamy kompy hehe
to ślicznie że wszystko dobrze sie rozwija:)

Cherie moj Szymek tez sie obraca dookola zgodnie z ruchem wskazowek zegara:-D
mój Antolek robi dokładnie tak samo:)))

ja Was podziwiam, ja taka mietka jestem ze jak maz na tydzien pojechal to beczalam :)
ja nawet w szpitalu po porodzie tesknilam za mezem,a jak wyjezdzal do wieczorkiem do domku to nawet lezka w oku mi sie zakrecila:)

Dziewczyny a ja mam techniczne pytanie: Młody dostał wczoraj kaszki ryżowej z bananami na noc i rano walnął kupe w postaci czarnych kulek? Mam panikować?
ja od soboty wprowadzilam sloiczki (zupki) i jak robi kupki to ma inna niz zwykle ma takie plamki ciemne ale konsystencja taka jak wtedy.czy to normalne???

woda koperkowa ani erbatka nie pomagaja :)

no i teraz co jej mam podac lakcid baby czy bobotic? :-D
nie wiem juz.. zdurnialam..
obejrze dzisiejsza noc.. w koncu rano zrobila kupe..
ja podawalam na takie cos lakcid,a jak to nie pomoglo to infacol i wszystko bylo ok

A ja butelkowa uśpiłam bąbla w łóżeczku i sobie śpiocha :)
Nie wyobrażam sobie spania z małym :sorry: to nie dla mnie! Nawet jak był na cycu, to wolałam go tysiąc razy wyjmować z łóżeczka..ale przyznam, że to było męczące!
ja tez butelkowa:) i rowniez nie biore malucha do lozia.wzielam go tylko2razy na poczatku i na tym poprzestalam. nie wyobrazam sobie dzielenia lozka z 2 facetami:)) a tak powaznie to nie chce tracic intymnosci jaka mamy z mezem.

ja nadal mam schizę typu "czy na pewno oddycha". podchodzę, sprawdzam, nasłu****ę, do tego stopnia, że jak coś mi się nie podoba, to go lekko przebudzam.
ja tez czesto sprawdzam:) w nocy budze mojego i mu mowie czy slyszy oddech jak powie ze nie to musi wstac i sprawdzic bo inaczej nie zasne.

Z dobrych wiadomości dodam, że chyba kanaliki łzowe mamy z głowy : ) Nic nie ropieje od miesiąca i już łezka w oku nie stoi : )
Cieszę się, że chociaż to mamy już za sobą ........
Jesli ktoś może mi jeszcze wyjaśnić różnicę między Nietolerancją a Alergią to będę wdzięczna : )
roznicy ci nie wytlumacze bo sie nie znam.ale jesli chodzi o oczka to dobrze ze choc 1 problem masz glowy:)
a powiedzcie mi dziewczyny czy wasze dzieci maja lzy jak placza?? bo moj typowych nie ma tylko czasem oczka mu sie zrobia mokre i to wszystko.
 
Dzień dobry:) nie umiem jeszcze cytować fragmentarycznie, więc odpiszę tak ogólnie. Jestem polonistką, nauczam w szkole ponadgimnazjalnej, do której wracam we wrześniu. Piesek to "dwurasowiec", jak ja to mówię, jest cały czarny i mnie przypomina labradorka, tylko jest nieco mniej masywny. Samej jest cięzko, ale daję radę. Poza tym trudniej jest psychicznie, fizycznie wszystko opanowałam;)
Szymuś ma teraz pewnie ok 9kg, 12 maja się przekonam. A w ciąży, zwłaszcza pod koniec, było naprawdę ciężko, ale tylko ostatni miesiąc.

Kurcze teraz mamy polonistkę :-D Draka robić błędy :-D
Mam nadzieję, że Pani Prof będzie litościwa :tak: hehe :)
Nie no żartuję ;-) Wszystkie moje polonistki uwielbiałam, bo sama jestem humanistką :)
I nie dziwię się, że było Ci ciężko na końcówce ciąży, bo takiego klopsika słodkiego dźwigać to wyczyn :)
 
a tak w ogole to sie witam:))) dzis juz chyba ladniejszy dzien nam sie zapowiada:))) slonecznych nastrojow Wam zycze moje wy laseczki:))))
 
roznicy ci nie wytlumacze bo sie nie znam.ale jesli chodzi o oczka to dobrze ze choc 1 problem masz glowy:)
a powiedzcie mi dziewczyny czy wasze dzieci maja lzy jak placza?? bo moj typowych nie ma tylko czasem oczka mu sie zrobia mokre i to wszystko.[/QUOTE]

Akurat mój ma wielkiejak grochy:) jak się porządnie rozplacze, to jest cały mokry;) ale myślę, że to całkowicie indywidualna srawa
 
Nessi świetna ta stronka:) zaraz cos wynajde i zrobie z moim chrzesniakiem:) bo nie wiem czy wam mowilam mam na glowie 2 dzieci,mojego antosia i 2,5l kacperka od mojego brata:) oj wesolo mam hihih
 
reklama
Do góry