reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

A i nie wiem, czy ktoś czytał wczoraj moje posty ze zmartwieniami na temat buntu mojego dziecka w piciu mleka. Zjadł pół śniadania, czyli jakieś 100 ml:-(
spróbuję znów mu dać słoiczek, ale to bez sensu:-( Powiedzcie mi, czy jak kupię w mięsnym jakieś mięsko z kurczaka czy indyka, to będę mogła mu to ugotować i dać? Chciałam, żeby jadł mięsko od babci ze wsi z domowej hodowli, ale wątpię, żeby mi mama dziś coś przywiozła :-(
No bo wiadomo, że ten drób to na sztucznym jedzeniu się wychował. A mój Bubuś to tylko domowej rooty jedzonko zje. Tak jak owoce - ze słoiczka be, a jak mama zrobi to mniam.
No i pytałam wczoraj, jak pietruszkę podawać dziecku - nie mam pojęcia jak to zrobić.
Mea nie linczuj mnie, że nie pisze o tym na tematycznym, ale ja dziś cień człowieka!
Z góry dziekuję!
 
reklama
Nessi pisze ironicznie,


Ironia - wypowiedź na temat, który w sposób oczywisty jest tematem negatywnym, wyrażona celowo dla kontrastu w sposób pozytywny i aprobujący, mająca przez to wydrwić dany temat, np. jakąś sytuację lub osobę.
Zobacz też: środki stylistyczne.

Wydaje mi się, że ja po prostu byłam na Nie w pewnej sprawie, i nie wydaje mi się by moje wypowiedzi były ironiczne ...... poniosły mnie emocje - nie ukrywam, ale nie pisałam ironicznie. Wobec tego jeśli jesteśmy przeciwko pewnemu zachowaniu to jesteśmy ironiczni ? : )
 
A i nie wiem, czy ktoś czytał wczoraj moje posty ze zmartwieniami na temat buntu mojego dziecka w piciu mleka. Zjadł pół śniadania, czyli jakieś 100 ml:-(
spróbuję znów mu dać słoiczek, ale to bez sensu:-( Powiedzcie mi, czy jak kupię w mięsnym jakieś mięsko z kurczaka czy indyka, to będę mogła mu to ugotować i dać? Chciałam, żeby jadł mięsko od babci ze wsi z domowej hodowli, ale wątpię, żeby mi mama dziś coś przywiozła :-(
No bo wiadomo, że ten drób to na sztucznym jedzeniu się wychował. A mój Bubuś to tylko domowej rooty jedzonko zje. Tak jak owoce - ze słoiczka be, a jak mama zrobi to mniam.
No i pytałam wczoraj, jak pietruszkę podawać dziecku - nie mam pojęcia jak to zrobić.
Mea nie linczuj mnie, że nie pisze o tym na tematycznym, ale ja dziś cień człowieka!
Z góry dziekuję!

Czytałam, ale nie umiem pomóc ..... gdyż ja mam odwrotny problem mój ciągle chce jeść :/
 
a ja nie mam czasu nadrabiac..musze sie juz dzis wziac do roboty!!
bo nic nie robie i stekam ze mi nie idzie..;/
moje dziecko nie chce spca..
wczoraj spal od 12:30 do 16:00
a w nocy od 23 do 6 rano... w dodatku jadl dwa razy..;/
nie wiem co mu jest...ale nie da sie go uspic i koniec...
wczoraj godzine lezal w pokoju ze zgaszonym swiatlem i po godz dopiero zasnal...
gadal sam do siebie i bawil sie pielucha..

on mnie zameczy...:)

lece pisac poki wene mam:)

Aluś też gadał wczoraj po położeniu do łóżeczka, ale bez dyda się nie obyło później - ale zasnął ładnie :)
Mój się prosi o usypianie! Byś go widziała sennego - trze te wielkie oczyska i ziewa tak długo, aż lulu nie pójdzie...właśnie śpi.
 
Hej laseczki ja juz ubrana wykapana sniadanie zjedzone trening na orbitreku zaliczony a tu 7;45 MOJ TY PANIE pozwole sobie krzyknac;) Kiedys to ja o tej porze na drugi bok sie przekrecalam i o 8;30 wstawalam jak dobrze szlo no ale jakos nie jestem niewyspana nie narzekam i dzien dluzszy tylko jednak wolalabym wsdtawac chociaz o 7:)
 
co do Daffi, to bardzo wrazliwa dziewczyna, bardzo wrosla w to forum i duzo mu daje, wielka strata jakby nie chciala sie juz logowac, mam nadzieje, ze wroci

i temat scalajacy obie panie, pamietam jak wszystkie bylysmy w ciazy i kilka osob, wlasciwie dwie dziewczyny (oczywiscie to nir Daffi i Geor) bardzo krytykowaly inne, ktore nie mogly doczekac rozwiazania, teraz na chlodno, juz bez hormonow dalej wydaje mi sie, ze nie mialy prawa tego robic, i co? czy wykluczalam je jakos? czy ktokolwiek to robil? ani mi w glowie bylo je ograniczac bo forum jest dla wszystkich
co ciekawe teraz to te osoby sa znow bardzo krytyczne pierwsze do akcji typu banowanie ludzie, a ja mowie 'kto pierwszy rzuci kamien'

teraz jedna z nich calkowicie zmienila styl wypowiedzi i swoj wizerunek, czesc ludzi to kupila ja nie, czy potrzebuje to oceniac - nie, czy chce rozmawiac z ta osoba - nie, nie mam takiej potrzeby, ale jestem daleka od czepiania sie jej bo forum jest dla kazdej z nas, druga ma bardzo ostry, powiedzialabym meski styl pisania i co, tez jak dla mnie ok, nie musimy sie wszystkie lubiec

Dafii mi szkoda, że odeszła ... ale nie Georginy. Moja złość do Marzeny wynika z faktu, że bardzo ją lubiłam i czuję się zwyczajnie zrobiona w balona. A nie lubię być pompowana ; )

Co do Twojego REBUSa to ja nie krytykowałam dziewczyn, że pisały ciągle o objawach porodowych ... zdaje się, że kilka razy obracałam to w żart, ale nie negowałam gdyż sama byłam w gronie osób które zaczęły każdego dnia widzieć objawy porodu :D

Bardzo bym chciała byś powiedziała skąd wyciągasz takie wnioski o ludziach ? no wiesz .....sposób w jaki oceniasz innych, widzę, że jesteś pamiętliwa, - o takich osobach się tez mówi zawzięte .. ; ) Któż powiedz proszę ma MĘSKI (i co to oznacza) styl pisania ? i kto się zmienił ? bo ja nie zauważyłam a siedzę na forum dłużej od Ciebie i jakoś się zmian doszukać nie mogę przez Ciebie wytykanych : )
To, że jesteś rozwścieczona faktem odejścia Daffi rozumiem ........ Georginy ? nie bardzo ale to Twoja sprawa .....
Nie krytykowałam osób które broniły Georginy i nie mam zamiaru tego robić, gdyż szanuję zdanie drugiej osoby, ale jeśli coś piszesz ogólnikowo to proszę o jakieś szczegóły ; )
 
Hmmm .... niunia Ty się nie wygłupiaj! jednego najpierw odchowaj ; )

Spoko pewnie coś mi z wczorajszego menu zaszkodziło i po nocy reaktywacja tego była w postaci..no wiesz.
Może i to przez zęba. Z dzidzi nici, bo leci ze mnie ketchup właśnie.

Nie pisałam wcześniej, ale ja jestem takim dzieckiem, co się poczęło w czasie okresu :)
 
Spoko pewnie coś mi z wczorajszego menu zaszkodziło i po nocy reaktywacja tego była w postaci..no wiesz.
Może i to przez zęba. Z dzidzi nici, bo leci ze mnie ketchup właśnie.

Nie pisałam wcześniej, ale ja jestem takim dzieckiem, co się poczęło w czasie okresu :)

Oo, u mnie też krwawa gorączka :D zdaje się chyba że to już 3 dzień ( kurde ja jestem taka zamotana, że nigdy w życiu nawet ani razu! nie zapisałam sobie w kalendarzu (OD - DO) kiedy okres mam :/ Ale datę poczęcia pamiętam jak dziś :D :D

Hmm ... co do poczęcia to ja rodziców nie pytałam :(
Dla mnie to nadal temat Tabu :D
Jak mama kiedyś coś tam chciała wspominać - to ja na to: ''Oj mamo! to obleśne!'' - Miałam wtedy 24 lata ;D
 
Oo, u mnie też krwawa gorączka :D zdaje się chyba że to już 3 dzień ( kurde ja jestem taka zamotana, że nigdy w życiu nawet ani razu! nie zapisałam sobie w kalendarzu (OD - DO) kiedy okres mam :/ Ale datę poczęcia pamiętam jak dziś :D :D

Hmm ... co do poczęcia to ja rodziców nie pytałam :(
Dla mnie to nadal temat Tabu :D
Jak mama kiedyś coś tam chciała wspominać - to ja na to: ''Oj mamo! to obleśne!'' - Miałam wtedy 24 lata ;D

Ja zawsze zapisuję, bo pamięć mam dobrą, ale mój okres jest taki poryty, że gdyby nie kalendarzyk, to bym zginęła. Cykle bez sensu (tz zupełny brak jakiegokolwiek cyklu), a teraz gin mi rozkłada ręce, no bo tabletek się boję brać, a więcej mi nie poradzi na problemy miesiączkowe.
Moja siostra nadal okresu nie ma, a testu to sobie pinda nie kupi :p
 
reklama
Dafii mi szkoda, że odeszła ... ale nie Georginy. Moja złość do Marzeny wynika z faktu, że bardzo ją lubiłam i czuję się zwyczajnie zrobiona w balona. A nie lubię być pompowana ; )

Co do Twojego REBUSa to ja nie krytykowałam dziewczyn, że pisały ciągle o objawach porodowych ... zdaje się, że kilka razy obracałam to w żart, ale nie negowałam gdyż sama byłam w gronie osób które zaczęły każdego dnia widzieć objawy porodu :D

Bardzo bym chciała byś powiedziała skąd wyciągasz takie wnioski o ludziach ? no wiesz .....sposób w jaki oceniasz innych, widzę, że jesteś pamiętliwa, - o takich osobach się tez mówi zawzięte .. ; ) Któż powiedz proszę ma MĘSKI (i co to oznacza) styl pisania ? i kto się zmienił ? bo ja nie zauważyłam a siedzę na forum dłużej od Ciebie i jakoś się zmian doszukać nie mogę przez Ciebie wytykanych : )
To, że jesteś rozwścieczona faktem odejścia Daffi rozumiem ........ Georginy ? nie bardzo ale to Twoja sprawa .....
Nie krytykowałam osób które broniły Georginy i nie mam zamiaru tego robić, gdyż szanuję zdanie drugiej osoby, ale jeśli coś piszesz ogólnikowo to proszę o jakieś szczegóły ; )

A mi wydaje się, że Madziara nie przeanalizowała dokładnie tego co zrobiła Georgina, stąd te jej wnioski;-)
 
Do góry