anna200379
Zaangażowana w BB
ja nadal mam schizę typu "czy na pewno oddycha". podchodzę, sprawdzam, nasłu****ę, do tego stopnia, że jak coś mi się nie podoba, to go lekko przebudzam.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja tez tak mamA wczoraj w nocy, ja już śpię, mąż dopiero kładzie się spać, ale nie świeci światła aby małej nie obudzić. Ja jednak czujnie, ale w amoku się budzę i mówię mu "uważaj bo mała tu śpi" on szuka po łóżku, ja też ... bo w końcu powinna być wtulona we mnie... nigdzie jej nie ma Pytam go gdzie ona jest, już cała wystraszona i wtedy mąż zagląda do łóżeczka i się ze mnie śmieje bo ona oczywiście u siebie. Nie wiem czemu ale ja czesto budze sie w nocy i jej szukam obok siebie, a potem okazuje sie że ona leży w łóżeczku, też tak macie? czy tylko ja mam takie shizy
A wczoraj w nocy, ja już śpię, mąż dopiero kładzie się spać, ale nie świeci światła aby małej nie obudzić. Ja jednak czujnie, ale w amoku się budzę i mówię mu "uważaj bo mała tu śpi" on szuka po łóżku, ja też ... bo w końcu powinna być wtulona we mnie... nigdzie jej nie ma Pytam go gdzie ona jest, już cała wystraszona i wtedy mąż zagląda do łóżeczka i się ze mnie śmieje bo ona oczywiście u siebie. Nie wiem czemu ale ja czesto budze sie w nocy i jej szukam obok siebie, a potem okazuje sie że ona leży w łóżeczku, też tak macie? czy tylko ja mam takie shizy
ja nadal mam schizę typu "czy na pewno oddycha". podchodzę, sprawdzam, nasłu****ę, do tego stopnia, że jak coś mi się nie podoba, to go lekko przebudzam.
a moja nawet teraz nie ma-ok 63cm mozekonkretny chlopczyk,
moja mala dopiero teraz ma 66 cm, (wazy 7,5 kg)
ja robie tak samo i gazety tez od konca
a moja nawet teraz nie ma-ok 63cm moze
ja też z tych leniwych mały zasypia sam, ale jak tylko sie obudzi to biore go do wyrka ja sie zamieniam z mlodym, raz ja spie po jednej stronie raz on zle napisałam, nie zmieniamy sie co pobudka, tylko jak czuje, że drugi cyc sie napelnia to wtedy hop i zamieniamy sie
ja uwielbiam spać z młodym, chociaz na początku tez go odkładałam i zarzekałam sie, że tak będzie zawsze jednak nauczyłam sie karmic na leżąco i tak zostało
A wczoraj w nocy, ja już śpię, mąż dopiero kładzie się spać, ale nie świeci światła aby małej nie obudzić. Ja jednak czujnie, ale w amoku się budzę i mówię mu "uważaj bo mała tu śpi" on szuka po łóżku, ja też ... bo w końcu powinna być wtulona we mnie... nigdzie jej nie ma Pytam go gdzie ona jest, już cała wystraszona i wtedy mąż zagląda do łóżeczka i się ze mnie śmieje bo ona oczywiście u siebie. Nie wiem czemu ale ja czesto budze sie w nocy i jej szukam obok siebie, a potem okazuje sie że ona leży w łóżeczku, też tak macie? czy tylko ja mam takie shizy