reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

teraz najwazniejsze jest zeby mala przybierala na wadze ... boje sie bo dalej tak dlugo spi w dzien ... ale moze dzieki temu dokarmianiu cos drgnie !!
Ja mam Mea to samo maly w nocy np budzi sie co 1,5 - 2 godziny potem pospi 3 godziny nad ranem a w dzien musimy go budzic na sile spi 3,5 godziny i na spiocha go karmie bo by sie chyba wcale nie obudzil co za leniuch.
 
reklama
Maly mial tak wysoka bilirubine bo 20 ze na poczatku spal ciagle nie chcial jesc i kazali kamric z butelki a potem nie chcial juz cyca mam plaskie brodawki nie umie ssac i zasypia walczylismy w szpitalu tydzien akcje z kapturkami strzykawkami oszukiwanie sondami i inne rzeczy 3 osoby przy mnie walczyly zeby malyb ciagnal i nic to sciagam ile wlezie i karmie bebilonem no dola mam bo wiem ze mleko by bylo a on nie umie ciagnac biedny tego cyca a sciagac to sciagne gora 5 razy dziennie po 30 ml bo w nocy nie daje rady regularnie co 3 godziny ehh
Kochana w dzien sciagam co dwie a w nocy co 3...i tez bylo malo na poczatku a teraz za jednym zamachem 140ml...a w nocy ok 200ml....
rano nawet 250 scianelam...
sciagaj ile si da a ruszy laktacja pelna para;-)
 
Oja kurde a moj je co 3 godziny 70 a ma 8 dni i tesciowka wmusza w niego bo mowi ze musi jesc 90 ml ja myslalam ze tak ma byc a w nocy sie budzi co 1.5 godziny i zjada po 40 ml ja sie martwie ciagle ze ona za malo je ale z tego co piszesz to moj nie je wcale malo???:)
moj ma 4 tyg ponad i je po 90ml czasami zje 100 czasami 80...
a dzis je np po 60....

wiec nie je malo;-)
 
Ja mam Mea to samo maly w nocy np budzi sie co 1,5 - 2 godziny potem pospi 3 godziny nad ranem a w dzien musimy go budzic na sile spi 3,5 godziny i na spiocha go karmie bo by sie chyba wcale nie obudzil co za leniuch.
A ja swojej panny nie budzę. Niech sobie śpi;-) W szpitalu spała nawet po 5 godzin więc próbowałamn- kończyło się tak jak u Mei- za nic w świecie nie chciała cyca a tylko się złościła. Odpuściłam. Przybiera ładnie więc nie będe jej stresować, tydzień po wyjściu ze szpitala przekroczyła wagę urodzeniową więc jest ok- urodziła się 3370 a 9 dni później- czyli po tygodniu w domku- miała 3500. Położna mówi że to nawet ponad normę. Jak daję jej się wyspać to potem długo ciągnie cyca,jak ją budziłam to trochę podziamała i dalej kima. Więc u nas budzenie nie zdało egzaminu.
 
miałam ten sam probem, miałam wrażenie że Anielka ulewa wszystko co zjadła. zrobiłyśmy tak, karmienie krótkie tak po 5-7min i odbijanie i znowu karmienie, a później trzymanie pionowo i tak z 20min conajmniej trzymanie małej po karmieniu. główke w łóżeczku ma sporo wyżej niż reszte, pod materacyk włożyłam ręcznik kapielowy i efekty sa. mała dzisiaj prawie nic nie ulała mam nadzieje, że juz tak zostanie.

mi to samo doradzila pediatra...choc oprocz przerw w karmieniu nie robie na razie nic więcej ,bo to wystarczyło i problem ulewania zażegnany :tak:
!bardzo ważne żeby nie kłaść dziecka na poduszcze tylko właśnie włożyć coś pod materacyk:tak:
 
Witam wszystkie mamusie!
Ja karmię małą tylko cycem bo mam dużo pokarmu więc to wykorzystuję. Moja mała przez 2 tygodnie też strasznie ulewała (chociaż jadła tylko z piersi) ale jak czasami mi puszcza cyca w czasie karmienia to muszę mieć przygotowaną pieluchę albo szklankę i nie wiem jak to możliwe ale w trakcie pół minuty tak ok. 1/5 szklanki pokarmu mi się wylewa:szok: , i teraz to się nie dziwię jak ona ulewała, ale w szpitalu powiedzieli mi że żołądek przyjmuje niemowlakom tylko tyle pokarmu ile się w nim mieści i jeżeli dzieciątko wypije więcej to tam jakaś przegroda do miesiąca się nie domyka i dlatego dzieciaczki jak to wszyscy pięknie mówią "ulewają", a dla mnie to były niezłe wymioty- tylko rura mleka szła i wszystko mokre.
A teraz moja mała je co 2,5 godz w dzień ciągnie po 5-10 min a w nocy je tak co 3 lub 4 godziny i przybiera pięknie na wadze.
 
moj ma 4 tyg ponad i je po 90ml czasami zje 100 czasami 80...
a dzis je np po 60....

wiec nie je malo;-)
Hm, więc nasza Lidka jest definitywnie żarłokiem- jak zostaje z tatusiem to muszę jej odciągnąć na raz 80ml- tzn tyle jej zostawiałam w tym tygodniu. A nie ma jeszcze 2 tygodni... A od 3 dni czuję że jeszcze więcej wcina- aktywniej ssie. No i nie ulewa po jedzeniu więc chyba tyle jej trzeba
 
u nas było to samo
poczytaj sobie o sapce w internecie:tak:



powiem tak-mąż ma dniówkę za dniówką po 12 h
w nocy wstaje sama
w dzień mała w ogóle nie śpi
jak m idzie na nockę to sama kąpię
obiady też muszę gotować
poza tym,że nie wytrzymuje już nerwowo daje się wszystko zrobić
najgorsze jest to,że Lena w dzień w ogóle nie śpi
zamiast jeść to ściemnia i co godzine trzeba ją karmić bo zjada po 50 ml
wyje, ryczy, ulewa się, ciągle ma czkawkę a ja dostaje zajoba:tak:

Wszystko wskazuje na to ze to sapka. Teraz martwie sie aby to nie było na tle alrgicznym bo mala ostatnio zaczela robic zielone kupki :(
A jak wy sobie poradziliscie z sapka?

Ja tez praktycznie caly czas sama. Maz wyjechal na dwa tygodnie i teraz tylko tesciowa zaglada i mi pomaga. Ale wiadomo jak to z tesciowymi... wolalabym aby byl ze mna maz, szczegolnie teraz gdy z mala nie jest najlepiej potrzebuje szczegolnie wsparcia :(
Hania tez jest coraz bardziej aktywna w dzien, na szczescie potrafi sie zajac z 15 minut karuzela lub inna zabawka to wtedy ja sie szybko kapie, albo robie posilki. Natomist po tych krotkij zabawie musze ja zazwyczaj nosic na raczkach :baffled:
 
ja kupilam chusteczki z nivei i sa do kitu !! jak dla mnie sa za suche !! mialam na szczescie jeszcze chusteczki z lidla i te dla odmiany sa bombowe !! odpowiednio mokre i nie za bardzo pachnace ... tu pampersowate przegrywaja bo od tego zapachu mnie mdli !!

i ja sie przylaczam do zwolenniczek chusteczek z lidla - sa super :tak:

a my po bardzo ciezkiej nocy - Danielek mial kolke, pierwszy raz :-( cos strasznego, juz z nim plakalam, ale wreszcie usnal po masazu. a dzis walnal taka zielona kupe, a jak przecieralam pupe to poszla jeszcze jedna bomba, normalnie chlusnelo mu z tylka na dywan (ale juz zolta). teraz spi praktycznie caly czas od 13.30 z jedna przerwa na jedzenie.
i mam coraz bardziej dosc karmienia cycem, w nocy mnie zalalo i sciagnelam 120 ml a dzis juz tylko 50-60ml. poza tym przy mojej anemii pokarm jest malo wartosciowy - tak sie ostatnio dowiedzialam i sie powaznie zastanawiam nad zakonczeniem tej laktacji :-(
 
reklama
My wczoraj miałyśmy pierwszą samotna kąpiel- masakra jakaś. Lidka woli jednak kąpanie z tatusiem- u mnie drze się w niebogłosy;-) Skończyło się na tym że zadzwoniłam do męza żeby wracał z imprezy bo sobie nie radzimy.
Ja nie wiem- najpierw w brzuchu robiła mi cyrki jak A. wyjeżdżał a teraz jak go nie ma to też grymasi, częściej się budzi- córeczka tatusia:-)
Dziś kupiliśmy smoczek- doszłam do wniosku, że nie chcę wisieć na cycu cały czas i że po karmieniu będę dawać Lidusi smoka. Czy Wasze maluszki też na początku wypluwały smoczek? Zassie trochę ale po chwili krzywi się i wypluwa. Tak ma być? Musi się przyzwytczaić?

Moj nie chce smoczka:no:on jest przeciwienstwem mojej corki,ona non stop mogla go ciagnac.Patryk jak tylko poczuje gume to drze sie w nieboglosy a ja chcialabym zeby choc troche chcial go brac:tak:

Moj mezulek pojechal wlasnie po recepte do gina,przepisze mi taki antybiotyk zebym mogla karmic,oby tylko pomoglo.
W poludnie temperatura ladnie spadla,mialam 37,1 a teraz znowu idzie do gory:-(mam juz 38,5:-(

to widze ze co lekarz to inaczej powie! bo jak ja mialam goraczke 39 stopni caly czas i w ogole mi nie spadala dopiero w drugiej dobie do 38,5 az rano na 3 dobe wstalam jak nowo narodzona hehe to lekarz mi powiedzial ze mam karmic caly czas tylko ze powyzej 38,5 mleko jest zbyt cieple i dzidzia moze grymasic!!! wiec staralm sie zbijac chociaz do tych 38,5...

No wlasnie dlatego ja karmilam piersia...co lekarz to inna teoria
 
Do góry