A ja Wam polecam kalendarz ciąży na stronie pampersa Pampers - kalendarz ciąży
reklama
xpatrysiax
mamusia Olusia :)
Witam Was wszystkie
Dwie grube kreseczki wyszły mi w we wtorek, licząc to 5 tydzień ciąży i maleństwo winno przyjść na świat około 10.12. 2009
Cieszymy się z mężem niesamowicie i zaczynamy powoli planować najbliższy czas trymestrami Powiedzieliśmy tylko najbliższym, żeby nie zapeszyć - reszta świata się dowie po 12 tygodniu
Niemniej mam pewne wątpliwości. To, że na wszystkie chemiczne zapachy mnie mdli to nic nadzwyczajnego, piersi mam też bardzo wrażliwe, po 14 robi się ze mnie suseł ale od wczoraj do tego doszedł mi pojawiający się ból lewego jajnika - taki pulsujący i nieprzyjemny: jest sobie i zanika a potem znów się pojawia.
Czy mam powody do obaw? Wizytę u gina mam umówioną dopiero na 20.04 ( po świętach) .
Mam nadzieję, że Grudnióweczki 2008 pomogą rozwiać niepokój.
Monika
Ja Ci kochana niestety nie pomogę, bo mnie nic nie bolało. Ale skoro Renia napisała, że też tak miała, to chyba nie masz o co się martwić :-)
Czesc Dziewczyny
Nie bylo mnie pare dni i jakie mile zaskoczenie, ze nas przybywa:-)
Ja w poniedzialek przezylam mega dola polaczonego z placzem jakiego w zyciu jeszcze nie doswiadczylam. Poczytalam o poronieniach i bylam pewna, ze u mnie pewnie do niego dojdzie, bo przestalam czuc jakiekolwiek objawy ciazowe. Nawet cycki mnie przestaly bolec w poniedzialek wieczor. Koszmar dziewczyny.
Pisze to, zebyscie nie czytalay, zadnych strasznych rzeczy. Ja jestem pielegniarka i myslalam, ze na mnie takie sprawy nie dzialaja, ale widac w ciazy wszystko jest mozliwe.
Poki co cyce zaczely mnei bolec od nowa i nadal mam uczucie, ze w podbrzuszu cos sie dzieje, krwawien brak wiec chyba wszystko jest ok
Mnie tez wyszla blada kreseczka, z pierwszym testem, ale zwalilam na mloda ciaze i jakosc testu;-) Mysle, ze musimy byc cierpliwe i wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze. Ja jakos Bogu wszystko oddaje i niech sie dzieje co ma sie dziac.
To na samym finishu trzeciego miesiaca:-( Przykre. Bede sie modlic, zeby tym razem wszystko dobrze sie poukladalo.
Niusia starsznie mi przykro:---( Tak to czasem bywa. Zycze calym sercem, zeby wkrotce sie wam udalo. Choc dzidzi w grudniu nie bedziesz miec to zawsze mile widziana jestes. Koniecznei nas powiadom jak zafasolkujesz
Pozdrawiam goraco
Martuska, zakaz czytania o takich rzeczach!!!!! Nawet nie myśl, że coś może być nie tak. A co do znikających objawów, to nie przejmuj się tak-ja pierwszy objaw, mdłości, dostałam jakoś w 8 tygodniu. A wcześniej tak się cieszyłam,że ominie mnie rzyganko Piersi powiększyły mi się też dopiero w drugim trymestrze i to niestety nie tak bardzo jak bym chciała :-)
Dziewczyny, strasznie zazdroszczę Wam tych Waszych fasolek w brzuszkach. Jeszcze` raz powodzenia.
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Czesc
Ja napewno z Alkiem latalam do 5 miesiaca. Teraz lece 17 maja i wracam po 2 tyg. czyli wtedy bede w 14 tyg. Szczerze to mysle, ze nie powinno byc zadnych przygod. Asiu mdlosci moga Cie zebrac w kazdym czasie. Nie pamietam jednak do ktorego miesiaca linie lotnicze pozwalaja latac. Chodzi o to, zeby czasem nie urodzic w trasie. Czasem trzeba miec pozowlenie od lekarza.
Ale Ci fajnie, ze widzialas dzieciatko. Ja to chyba dopiero uwierze jak zobacze swoje;-)
Nic nie czytam wiec Patrysiu, a mdlosci to licze, ze mnie omina jak przy Alku. Jak pisalam wtedy mialam tylko obrzydzenie do zapachow lodowkowych, ale pojawilo sie tez jakos pozniej.
Ja póki co nie mam żadnych mdłości najbardziej uciążliwy jest ból w dole podbrzusza ale wiedzę, że to nie tylko mi doskwiera.
Dziewczyny co sądzicie o lataniu samolotem w ciąży ja właśnie mam się palny wybrać w okolicach 20 maja to w sumie będzie +/- 11 tydzień i wydaje mi się, że nie powinno być problemów ale chciała bym poznać Wasze zdanie może macie większe doświadczenie odemnie.
Pozdrawiam
Ja napewno z Alkiem latalam do 5 miesiaca. Teraz lece 17 maja i wracam po 2 tyg. czyli wtedy bede w 14 tyg. Szczerze to mysle, ze nie powinno byc zadnych przygod. Asiu mdlosci moga Cie zebrac w kazdym czasie. Nie pamietam jednak do ktorego miesiaca linie lotnicze pozwalaja latac. Chodzi o to, zeby czasem nie urodzic w trasie. Czasem trzeba miec pozowlenie od lekarza.
Wlasnie wrocilam od gin i widzialam mala fasolke :-).Dostalam zastrzyki na potrzymanie i duphaston. Nastepna wizyta 24.04
Ale Ci fajnie, ze widzialas dzieciatko. Ja to chyba dopiero uwierze jak zobacze swoje;-)
Martuska, zakaz czytania o takich rzeczach!!!!! Nawet nie myśl, że coś może być nie tak. A co do znikających objawów, to nie przejmuj się tak-ja pierwszy objaw, mdłości, dostałam jakoś w 8 tygodniu. A wcześniej tak się cieszyłam,że ominie mnie rzyganko Piersi powiększyły mi się też dopiero w drugim trymestrze i to niestety nie tak bardzo jak bym chciała :-)
Dziewczyny, strasznie zazdroszczę Wam tych Waszych fasolek w brzuszkach. Jeszcze` raz powodzenia.
Nic nie czytam wiec Patrysiu, a mdlosci to licze, ze mnie omina jak przy Alku. Jak pisalam wtedy mialam tylko obrzydzenie do zapachow lodowkowych, ale pojawilo sie tez jakos pozniej.
Hej:-)
jesli mozna to z chęcią dołączę do grudniowek:-)
test robilam 31marca i 2 kwietnia i oba pozytywnewedlug moich obliczen termin mam na 7 grudnia,to bedzie moje trzecie dzieciatko:-)ciesze sie bardzo a do lekarza wybieram się po świętach.Pozdrowionka dla Was
jesli mozna to z chęcią dołączę do grudniowek:-)
test robilam 31marca i 2 kwietnia i oba pozytywnewedlug moich obliczen termin mam na 7 grudnia,to bedzie moje trzecie dzieciatko:-)ciesze sie bardzo a do lekarza wybieram się po świętach.Pozdrowionka dla Was
Lilijka
Grudnióweczka 2009
Witajcie Kochane!Jestem tu nowa!Mam 26 lat:-)
Ja też nieśmiało dołączam do GRUDNIÓWECZEK:-)oby wszystko było ok..:-)
Magiczne II kreseczki zobaczyłam 3 IV w piątek...zupełne zaskoczenie...Staraliśmy się od jakiegoś czasu (ciagle nic..już myślałam o HSG), ale..tu PCOS...nietolerancja glukozy, lekka niedoczynność tarczycy..wzięłam sprawy w swoje ręce (dieta bezcukrowa, bezglutenowa, zioła, naturalne suplementy)..i ten cykl spisalismy na straty, miał byc to taki odpoczynek i ostra "kuracja na płodnośc"..W dzien @ temp. podskoczyła do 37 stopni (zajmuje sie NPR od 3 lat)..zrobiłam bez emocji test, bo niczego sie nie spodziewałam (nawet sie nie staralismy..jak w poprzednich cyklach (monitoring, wyliczanie owulki itd)..ale tak z ciekawości..juz ich tyle robiłam, że jakos przyzwyczaiłam sie do tej jednej kreski..a tu po 10 sekundach..wow..II kreski!!Potem robiłam jeszcze 2,3 i 4 test-wszystkie pozytywne..pobiegłam do apteki po test innej firmy..pozytywny!Jestem 17 dni po poczęciu,a termin według poczęcia wypada na 10-11 grudzień... będzie to mój pierwszy wyczekany dzidziulek!
Ja też nieśmiało dołączam do GRUDNIÓWECZEK:-)oby wszystko było ok..:-)
Magiczne II kreseczki zobaczyłam 3 IV w piątek...zupełne zaskoczenie...Staraliśmy się od jakiegoś czasu (ciagle nic..już myślałam o HSG), ale..tu PCOS...nietolerancja glukozy, lekka niedoczynność tarczycy..wzięłam sprawy w swoje ręce (dieta bezcukrowa, bezglutenowa, zioła, naturalne suplementy)..i ten cykl spisalismy na straty, miał byc to taki odpoczynek i ostra "kuracja na płodnośc"..W dzien @ temp. podskoczyła do 37 stopni (zajmuje sie NPR od 3 lat)..zrobiłam bez emocji test, bo niczego sie nie spodziewałam (nawet sie nie staralismy..jak w poprzednich cyklach (monitoring, wyliczanie owulki itd)..ale tak z ciekawości..juz ich tyle robiłam, że jakos przyzwyczaiłam sie do tej jednej kreski..a tu po 10 sekundach..wow..II kreski!!Potem robiłam jeszcze 2,3 i 4 test-wszystkie pozytywne..pobiegłam do apteki po test innej firmy..pozytywny!Jestem 17 dni po poczęciu,a termin według poczęcia wypada na 10-11 grudzień... będzie to mój pierwszy wyczekany dzidziulek!
Lilijka GRATULUJE pierwszej wyczekiwanej fasolki ja o swojego pierwszego synka staralam sie 1,5 rokuprzestalam o tym rozmyslac i sie udalo
reklama
Groch
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2008
- Postów
- 35
Wszystkim nowym dziewczynok gratuluje..
Asiu - co do latania samolotem musisz popytac w liniach lotniczych, bo kazde maja jakis deadline dla ciezarowek. ale do ok 30 tyg mozesz latac
Martusiu - no stety czy niestety mam mdlosci ale sa bardziej nasilone po14-16.. nie wiem z czego to sie bierze?? z bledow dietetycznych?? ja tez jestem zdania ze wszystko zniose byle dzieciatko bylo zdrowe.. a jutro ide na gin i zobacze czy serduszko bije.. wiecie niby nie stresik ale stresik....
Asiu - co do latania samolotem musisz popytac w liniach lotniczych, bo kazde maja jakis deadline dla ciezarowek. ale do ok 30 tyg mozesz latac
Martusiu - no stety czy niestety mam mdlosci ale sa bardziej nasilone po14-16.. nie wiem z czego to sie bierze?? z bledow dietetycznych?? ja tez jestem zdania ze wszystko zniose byle dzieciatko bylo zdrowe.. a jutro ide na gin i zobacze czy serduszko bije.. wiecie niby nie stresik ale stresik....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 123 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 278 tys
B
Podziel się: