jak czytam o tym piciu glukozy to dostaje dreszczy.ja nie nawidze nadmiaru cukru, nie slodze, nie jem slodyczy i w ogole po slodkim od razu mi nie dobrze, taka sie urodzilam. wypicie glukozy to dla mnie trauma prawdziwa. w ciazy z Rozalka trzy razy podchodzilam do badania, bo wymiotowalam zaraz po wypiciu!
mam nadzieje ze tylko 50g wystarczy. nie mam problemu z cukrem na czczo mam tak 60-65 a po sniadaniu 90-100, wiec mysle, ze bedzie ok.
mam nadzieje ze tylko 50g wystarczy. nie mam problemu z cukrem na czczo mam tak 60-65 a po sniadaniu 90-100, wiec mysle, ze bedzie ok.