mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
MEA masz niezle zdolnosci;-)wiem bo pisze to krawcowaja kiedys tez szylam pokrowce samochodowe ale nie takie skórzane wiem ze jest trudniej.
kopciuszku ty krawcowa jestes ??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
MEA masz niezle zdolnosci;-)wiem bo pisze to krawcowaja kiedys tez szylam pokrowce samochodowe ale nie takie skórzane wiem ze jest trudniej.
oj to po nowym roku byś mi sie przydała bo planuje kupić zasłony do całego domu a komuś je bede musiała dać do obszyciagdzie tam te pokrowce to byl moj debiut tego kalibru ... wczesniej szylam pierdolki typu firanki czy zaslony ...
Ale żeście stron naprodukowały od wczoraj!
Karolak ja też chciałam Antosia a mój Mąz kategorcznie nie chce:-)Po kilku miesiącach chyba już wiem:Szymuś (jak mi sie odmieni to Julek-ale Szymus bardzije tak swojsko mi brzmi i to Męża ulubione imię:-))
Mi w mim lózku super wygodnie (mamy materac kokosowy -bonellowy.. chyba) +kojec Motherhood..tylko jak cche sie obracać-to brzuch ciągnie:-(I jak na siku sie budze to brzuch boli a potem już nie..
Ja zawsze jedno siku robię o 6-7 i potem..wolałabym nie zasypiać..takie mam straszne koszmary i głupie sny..dzidziaj obudziłam się i prawie sie udusiłam-tak mi serce kołatało:-(
WIELKA PROŚBA...!Właśnie..wiecie co..może doświadczone Mamy będa wiedziały co to i skąd..Od tygodnia mnie zatyka..a od kilku dni na dobre-cały dzień prawie bez przerwy..ledwo dychać mogę..w miejscu gdzie tchawica..w tym dołeczku zatyka mnie non stop jakbym sie dusiła aż kaszleć trzeba..cieżko sie oddycha..podsłuchałam serducha i sie przeraziłam..zatyka kilka razy i przerwa...zatyka 3-4 razy i jakby sie cofało i przerwa..jakby jakies skurcze byy czy co????Boję sie, żeby to z sercem czego nie było..albo ze skurczami (może za mało magnezu)..to tak jakby serce sie krztusiło..W pon. idę do lekarza..Może któraś miała coś takiego?Może wie co robić?To dla mnie bardzo ważne..Pomóżcie!
Ja dzisiaj prawie 1,5 godziny spędziłam przy wózkach..opiszę moje wrażenia w dziale zakupowym:-)Widzialam baby smile, nowego boldera x landera itd;-)Kupiliśmy sliczne otulinki kąpielowe Modna Maja dla synka;-)jedna strona bawełniana a druga 10% deliktany jakby taki polarkowy mięciuchny puch..Piekne!!!Moga posłużyc normlanie za kocyk na lato!W jednym rogu jest miejsce na główkę tez takie ocieplane;-)I pampuszki z króliczymi uszkami-później porobie fotki:-)Nasze pierwsze zakupy razem!
Nowamagdak..uważaj Kochana na siebie..wypoczywaj i jedz wszystkie piguły-pomodlę się za Ciebie:-)
kopciuszku ty krawcowa jestes ??
oj to po nowym roku byś mi sie przydała bo planuje kupić zasłony do całego domu a komuś je bede musiała dać do obszycia
dobry wieczor!
padam na twarz. mialo byc juz wszystko ok i niestety. szpital zaliczony juz trzeci raz w tej ciazy, diagnoza zawsze ta sana poronienie zagrazajace. znowu 4xluteina, 4xnospa forte i bezwzgledne lezenie. jestem zalamana, myslalam ze tym razem mnie to ominie. w ciazy z Rozalka od 20 tyg fenoterol i lezenie w szpitalu nawet bez toalety przez dwa tygodnie, a pozniej raz w domu dwa razy w szpitalu i tak do konca ciazy.teraz tak bardzo chcialam byc na chodzie.wyprosilam przepustke, ale w razie najmniejszego skurczu do szpitala mam wracac. zmartwiona jestem bardzo, serce mi wali jak oszalale, poplakalam sie z tej bezsilnosci.
kurcze to ty tyle zeczy mozesz zrobić sama i nie płacisz a ja z każdm podszyciem czy skruceniem czegoś musze biec do krawcowej ale ci dobrze ze możesz to zrobić sama podziam i kopciuszka również bo to fachowiec :-)obszywanie zaslon to pikus ... ja ostatnio szyla sobie takie wymyslate falbanki do okna (chcialam go troche rozjasnic) ... nameczylam sie a potem kolezanka mi powiedziala co zrobilam zle nastepnym razem bede madrzejsza
tunia wiem ze czasem jest nam ciężko ale musimy sie trzymać ja już leże dwa i pół miesiąca a dopiero ostatnio lekarz sie zgodził zebym troche pochodziła ale oczywiście nie za dużo i tak do konca ciąży. dasz rade tylko jak ci jest żle to pomysl o córeczce bo chyba dobrze pamietam że będzie córcia to wtedy ci bedzie łatwiej głowa do góry:-)dobry wieczor!
padam na twarz. mialo byc juz wszystko ok i niestety. szpital zaliczony juz trzeci raz w tej ciazy, diagnoza zawsze ta sana poronienie zagrazajace. znowu 4xluteina, 4xnospa forte i bezwzgledne lezenie. jestem zalamana, myslalam ze tym razem mnie to ominie. w ciazy z Rozalka od 20 tyg fenoterol i lezenie w szpitalu nawet bez toalety przez dwa tygodnie, a pozniej raz w domu dwa razy w szpitalu i tak do konca ciazy.teraz tak bardzo chcialam byc na chodzie.wyprosilam przepustke, ale w razie najmniejszego skurczu do szpitala mam wracac. zmartwiona jestem bardzo, serce mi wali jak oszalale, poplakalam sie z tej bezsilnosci.