mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
hahahahah A to tak tez mam ,ale nie szaleje za czesto co by mi sie nie przyzwyczaił ahahha
sie rozumie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
hahahahah A to tak tez mam ,ale nie szaleje za czesto co by mi sie nie przyzwyczaił ahahha
dziewczyny postarajcie sie te kobiety zrozumieć ja mam kolezanke która od roku sie stara i nic teraz w sierpniu ma zabieg a później to tylko invitro dla takich osób to naprawde jest straszny cios, tym bardziej jak sie słyszy że ktos "wpadł" ktoś tylko 2-m-ce sie starą a one czują sie poprosu gorsze , albo odwiniają sie że coś w życu musiały przeskrobać i dlatego je tak świat karze. ale też niechce wszystkich usprawiedliwiać bo tak jak u któreś z was szwagierka to troche przesadziła jest poprostu okrutna (ale napewno ją to strasznie boli dlaczego ona nie może byc mamą tym bardziej że juz była w ciąży )No wlasnie, dla niektorych kobietek fakt, ze ktos jest w ciazy a one nie moga jest nie do zniesienia. Mam kolezanke, ktora poronila w 3 mies i po 4 mies starali sie jeszcze raz. I ja sobie postanowilam, ze skoro tez planujemy, to moze zrobie jej nispodzianke i tak razem pofruniemy z dzieciaczkami... No i ja juz w 22 tyg a ona nadal sie stara i powaznie mnie unika szerokim kolem... Niespodzianka nie wyszla ale zastanawiam sie nad ta jej reakcja i stwierdzam, ze nie wszystko musze rozumiec, widocznie inaczej nie moze. Niektore dziewczyny maja depresje na tym tle i wszystko do siebie biora, pewnie dlatego mysla, ze ktos robi im na zlosc. Troche je rozumiem i wspolczuje ale oczywiscie tak do konca nie usprawiedliwiam...
dziewczyny postarajcie sie te kobiety zrozumieć ja mam kolezanke która od roku sie stara i nic teraz w sierpniu ma zabieg a później to tylko invitro dla takich osób to naprawde jest straszny cios, tym bardziej jak sie słyszy że ktos "wpadł" ktoś tylko 2-m-ce sie starą a one czują sie poprosu gorsze , albo odwiniają sie że coś w życu musiały przeskrobać i dlatego je tak świat karze. ale też niechce wszystkich usprawiedliwiać bo tak jak u któreś z was szwagierka to troche przesadziła jest poprostu okrutna (ale napewno ją to strasznie boli dlaczego ona nie może byc mamą tym bardziej że juz była w ciąży )
dziewczyny postarajcie sie te kobiety zrozumieć ja mam kolezanke która od roku sie stara i nic teraz w sierpniu ma zabieg a później to tylko invitro dla takich osób to naprawde jest straszny cios, tym bardziej jak sie słyszy że ktos "wpadł" ktoś tylko 2-m-ce sie starą a one czują sie poprosu gorsze , albo odwiniają sie że coś w życu musiały przeskrobać i dlatego je tak świat karze. ale też niechce wszystkich usprawiedliwiać bo tak jak u któreś z was szwagierka to troche przesadziła jest poprostu okrutna (ale napewno ją to strasznie boli dlaczego ona nie może byc mamą tym bardziej że juz była w ciąży )
Natalka - mój to na bank jest w ciąży. Zmiany nastrojów, zachcianki większe niż u mnie. A jak mu mówie, że jest bardziej w ciąży niż ja to się cieszy i potwierdza. Dobrze tylko że mu brzuch nie rośnie bo z przytulania się bylyby nici.Witam!
A ja mam chyba męża w ciąży bo się strasznie nerwowy zrobił i się wydziera o byle co
idę dalej spać;-)
Nie zdała relacji. Może już zmęczona była? Mam nadzieję że się odezwie.A czy Kopciuszek zdawał już relację z wizyty? Bo też miała wczoraj, nie?
To dobrze ze u kopciuszka wsio ok ,mam nadzieje ze sie pochwali jak po wizycie bylou kopciuszki wszystko ok ale chyba pojechala na zakupypewnie napisze cos pozniej ...
no a ja zaraz nurkuje do wanny ... dzis moja kolej na wizytetrzeba sie porzadnie przygotowac
![]()
Kolezanka musi sobie sama poradzic ale zrozumienie bedzie dla niej pomocne... a moze wlasnie zostawic jajka i traktowac jak gdyby nigdy nic? Ciekawe ktory sposob skuteczniejszy...Ale ja staram się ją zrozumieć!!! Boże na początku jak zaszłam w ciążę to myślałam że jak tylko by się dało to oddałabym jej tą a ja mogłabym jeszcze poczekać choćby dwa lata! Obchodzę się z nią jak z jajkiem! Ale mam brzych związywać jak jadę do teściów???