Witam po dłuższej przerwie
Miałam koło Wielkanocy jakiś błąd i odrzucało moje hasło, tak że za żadne skarby nie mogłam się zalogowac....
Jedyne co to w wolnej chwili mogłam sobie troszkę Waszych postów poczytac
Na szczęście po kolejnym zgłoszeniu w administracji dostałam fyfnasty kod który wreszcie przeszedł
Tak że bardzo się cieszę że mogę teraz i zdrówka pożyczyc Waszym maluszkom ( no już nie takim maluszkom
) i o Małgoni cóś wtrącic
Niunia bryka jak szalona, tak wszystko po chałupie przenosi i niektóre rzeczy chowa że czasem mam wrażenie że coś z moją głową nie tak
- wczoraj wrzuciła swoją szczoteczkę do zębów do pojemnika na brudną pościel, a mój dezodorant nie wiem jakim cudem ściągnęła i wywaliła do wiadra.... dziś rano w amoku przed pracą nie było mi do śmiechu...no trudno...
wcześniej swoją butlę do mlenia upchnęła w szafce pod telewizor na tuner od cyfrówki... 2 dni szukałam
Oj ciudny to okres kiedy tak bąbelki łobuzują i łobuzują roześmiane, wskakują na kolana i mówią mama, a te ich długie opowieści człowieka nie stresują bo nie ma się pojęcia co maleństwa chcą powiedziec- że mamy tyle nie było czy bajka nudna czy że spacerek się bardzo podobał
Jeszcze raz pozdrawiam Wszystkie Mamusie