witajcie :-)
moja coreczka Nicolka urodziła sie 28 grudnia 2009 przez CC
a teraz Nicolka złapała jakies paskudztwo :-(
ma zapalenie oskrzeli i bierze zastrzyki :-(
a dzis doszły nam inhalacje
dobrze ze mozna wypozyczyc w przychodni inhalator i robic małej w domku inhalacje (chociaz tez jest koszmar:-(
a powiedzcie mi bo słyszałam ze najlepszym sposobem na katar jest
inhalacja sola fizjologiczna
i powiedzcie czy opłaca sie kupic inhalator do takich inchalacji (ponoc jest zrdowiej i dzieci szynko zdrowieja )
my jestemy po 2 inhalacjach ( ale nie sola fizjologiczna a mamy leki przepisane )
i powiem wam ze jestem w szoku
mała czuje sie rewelacyjnie spi ładnie nie dusi jej kaszel złagodniał
normalnie inne dziecko
a bylismy z mezem przekonani ze te inhalacje przepisano nam aby tylko wyciagnac kase
juz wydalismy od poniedziałku 420 zł
na leki
szok
ale te inalacje naprawde pomagaja
a jezeli mozna by było jeszcze robic w domku np jak ma katar ( bo wtedy przychodnia nie wypozycza inhalatora )
to poprostu trzeba by kupic
kiszt niemały ok 200 zł
ale jestem ciekawa czy ta sol fizjologiczna rzeczywiscie tak pomaga