reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2009

No to witam u was!;-)

Jestem Asia,mam 25 lat i dwojeczkę dzieci.Oliwier ma prawie 5 lat,a Nikuś 6 dni temu skonczyl roczek.

Nikus urodzil sie 14grudnia o godzinie 5.00 rano,silami natury.I wazyl 4100g,a mial 58cm.
Porod mialam stosunkowo latwy i krótki-5h.;-)

To chyba wszystko na początek....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Z tym powrotem do pracy- ja tez mam ogromne wątpliwości.Planuje wstępnie wrócić w lutym(juz raz miałam takie podejście i nic z tego nie wyszło).Teraz Bartus jest juz większy,zaradniejszy więc może dam rade.
Zresztą w domu powoli tracę zmysły- świruje jak siedze tylkow domu i cały dzień siedze na podłodze bawiąc sie z małym.A z drugiej strony nie wyobrażam sobie wyjśc na 8-12 godzin i nie widzieć tego mojego urwisa....
 
Misio to jedz na pogotowie.....Przeciez to chore,zeby takie male dziecko czekalo tyle czasu na wizyte.Ja bym nie czekala.

Oluś,pamietam jak ja wracalam do pracy jak Oli mial roczek....Niby cieszylam sie,ze w koncu sie wyrwe,ale jak już pracowalam to serce mi pekalo na widok matki z dzieckiem.Ze ja swoje zostawiam,a inne mamy sa ze swoimi pociechami.I powiem szczerze,ze dosc czesto zdarzalo mi sie z tego powodu plakac.Ale w koncu sie przyzwyczailam.

Ja na katar osobiscie polecam nasivin soft.Nikusiowi od razu pomoglo,a ostatnio już zaczynalo mu leciec z noska,popsilkalam i na drugi dzien sladu po katarku nie bylo:szok:
 
Ostatnia edycja:
Jak Asia tak ładnie zaczeła to ja też nie będę gorsza:-)
Mam na imie Ola,mam 28 lat i jestem szczęśliwą mamusią Bartusia który 08.12 skończył roczek;-)
 
Ja pewnie tez długo będę sie przyzwyczajała że musze zostawić małego w domu ...oj bede wyła jak bubr:-(
no ale takie życie i kiedyś trzeba te nasze bąble zostawic i zająć sie soba.
Ja tez polecam nasivin soft(ten powyżej roczku) maść majerankowa i woda morska u Nas pomogły.Ale teraz taaka pora że każdy prycha i rycha:dry:
 
oooo witam dwie nowe mamusie:)

widze temat katarow a wiec ja tez polecam nasivin soft.... woda morska my uzywamy disne mar akurat nam sie wygodnie aplikuje i nie ma tak mocnego strumienia jak sterimar... odicganie glutkow frida i masc majerankowa.
wtedy nocka spokojna i przespana:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
U Nas na katar nie ma nic lepszego jak mokra pielucha przewieszona przez łóżeczko i skroplona Amolem, :)
Młody śpi spokojniej, odtyka mu się wszystko ładnie ... nie jestem za Nastivinami bo zagęszczają katar, a to nie sprzyja zatokom ... potem w nocy ryki bo nos zatkany :) Już lepiej jak płynie :)
 
Do góry