no to tak, dlatego pisze że ja też kupuje w sklepach, ale staram się ewybierać produkty które są w miare czyste bo przecież to wiadome że się dziś nie da uniknąć chemii..nie da sie zywic w dzisiejszych czasach w 100% zdrowo,chemia jest wszedzie,jedynie gdzies moze byc jej mniej. W lecie mam swoje warzywa ale w zimie musze je kupic,czlowiek wdzisiejszych czasach nie ma czasu na to by samemu wszytko zrobic w domu. Jeste tego zdania co Nessi bez chemi sie nie da zyc teraz nawet jak by sie chcialo.
Zasady zasadami ale po prostu nie jest realne zyc bez chemi.
reklama
ej dziewczyny wy mnie źle rozumiecie
ja tu nie narzucam nikomu nic
i wiem że bez chemii się nie da
no chyba że się tylko w ekologicznych sklepach kupuje które są cholernie drogie!
no ale to nie znaczy że nie można się starać kupować produkty zawierające jak najmniej tego E i innych cudów
o to mi chodzi no .. :-)
bo chyba tu źle jestem odebrana
ja tu nie narzucam nikomu nic
i wiem że bez chemii się nie da
no chyba że się tylko w ekologicznych sklepach kupuje które są cholernie drogie!
no ale to nie znaczy że nie można się starać kupować produkty zawierające jak najmniej tego E i innych cudów
o to mi chodzi no .. :-)
bo chyba tu źle jestem odebrana
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
no ja tez czytam te etykiedy i wybieram ten co najmniej tego wszytkiego naladowaneno to tak, dlatego pisze że ja też kupuje w sklepach, ale staram się ewybierać produkty które są w miare czyste bo przecież to wiadome że się dziś nie da uniknąć chemii..
wiadomo cos takiego jak cola o ktorej pisalas to moim zdaniem nie jest nikomu potrzebna,ja pije wode zrodlana,czasami mineralna,niegazowana,od swieta napije sie czego z gazem,slodkiego napaoju wiem ze na codzien to szkodliwe dla organizmu ale od swieta nic nie zaszkodzi
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
mike wiem o co ci chodzi zeby po prostu porownac i wybrac to co najmniej ma wlasnie tej chemii,nie da sie uniknac ale mozna wybrac jakies mniejsze zlo:-) cos gdzie jest mniej tych ulepszaczy:-) dobrze rozumie?
NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 291
Czy to się żywieniowcom podoba czy też nie ... to spożywamy żywność konwencjonalną ... w kraju gdzie jest nadal duże bezrobocie, a ludzi żyjących na poziomie średniej krajowej jest mniej niż połowa to jak mają sobie ludzie pozwolić na żywność ekologiczną ? Są ludzie tak zajęci pracą, domem, i innymi sprawami, że nie każdy ma czas doglądać własnych upraw .... szczytem polskiego domu jest uprawa szczypioru ... a i to zanika bo czasu brak na podlewanie czegokolwiek. Żyjemy w szybkim tempie i równie szybko jemy ..
ale jeszcze raz.. jak się chce to się wszystko daCzy to się żywieniowcom podoba czy też nie ... to spożywamy żywność konwencjonalną ... w kraju gdzie jest nadal duże bezrobocie, a ludzi żyjących na poziomie średniej krajowej jest mniej niż połowa to jak mają sobie ludzie pozwolić na żywność ekologiczną ? Są ludzie tak zajęci pracą, domem, i innymi sprawami, że nie każdy ma czas doglądać własnych upraw .... szczytem polskiego domu jest uprawa szczypioru ... a i to zanika bo czasu brak na podlewanie czegokolwiek. Żyjemy w szybkim tempie i równie szybko jemy ..
moja teściowa pracuje, dom ma zawsze wyczyszczony i całe życie miała czas żeby jeszcze prowadzić gigantyczny ogród z wszystkimi warzywami jakie się tylko da jedyne co teraz odpuściła to ziemniaki więc się da nie da się ukryć że pochłania to czas, no ale chyba troszke czasu można poświęcić, jesli ma to dobrze wpłynąć na zdrowie? to samo czytając w sklepie etykiety też tracimy czas... ale wynagradza się to zdrowiem i to chyba nie dziwne
no tak ciężko mi tu ładnie z ladem skladem pisać bo jestem z doskoku przy kompie bo się tu bawie teraz z maluchamimike wiem o co ci chodzi zeby po prostu porownac i wybrac to co najmniej ma wlasnie tej chemii,nie da sie uniknac ale mozna wybrac jakies mniejsze zlo cos gdzie jest mniej tych ulepszaczy dobrze rozumie?
no dobra, na biegunkę, czyli nie na codzień tylko gdy jest konieczność czyli nie pije tego często ,tylko baaardzo rzadko :-) czyli nie szkodzi a pomaga
Co do Coli - to mamy często dają dzieciom na biegunkę
wiadomo że różne dziwne rzeczy trzeba raz na jakiś czas dostarczyć do organizmu, żeby dostał różne składniki które też mu są potrzebne...
Mama Stacha
&Franka&Janka
Ja też uważam, że bez chemii dziś żyć się nie da i że nasze dzieci będą musiały do niej przywyknąć. Narazie jednak staram się wybierać produkty z jak najmniejszą ilością świństw by brzuszki maluszków miały czas na przyzwyczajenie się do całego syfu tego świata.
AAAAAAAAAAA, i oczywiście najlepsze życzenia w dniu urodzin dla Nadii i Anusi.
Edit, Sto lat również dla Adasia.
Nessi, RATUJ. Ja właśnie potrzebuję speca od wychowania. Mam problem ze Stasiem. Jak mam z nim rozmawiam by mnie słuchał, by myślał a nie powielał schematy (często złe) i co robić gdy nie usłucha, ale unikając kary? Please, jestem już zdesperowana. Aha, on ogólnie jest grzecznym dzieckiem, panie w przedszkolu nie mają z nim problemów, ja raczej wiem gdzie popełniam błędy tylko nie wiem jak je naprawić.Ja jestem specem od wychowania ...
AAAAAAAAAAA, i oczywiście najlepsze życzenia w dniu urodzin dla Nadii i Anusi.
Edit, Sto lat również dla Adasia.
Ostatnia edycja:
reklama
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
ja osobiscie tez lecze biegunke cola bo zazwyczaj to mam pod reka neistety.
ja to juz w ogole nie wiem czy kiedykowliek jadlam coz zdrowego? ewentualnie to co w sezonie na dzialce rosniei co zgromadze do domu.
wiem ze jem bardzo niezdrowo.
mam jeszce te kilk akielbasek i opakowanie ze skadem... i tak juz julce nie dam ich. zobacze czy u mnie tez sa te z sokołowa.
bobaski:
parówki wedzono parzone drobno rozdrobnione
skład: mieso oddzielone mechanicznie z kurczat, woda, skórki z kurcząt (5%), tłuszcz wieprzowy, sól, białko wieprzowe, błonnik grochowy, stabilizator: cytrynian sodu, wzmacniacz smaku: glutaminian monosodowy, substancja zagęszczajaca:guma ksantanowa, przeciwutleniacze: kwas cytrynowy, kwas izoaskorbinowy, askorbinian sodu, kwas askorbinowy barwnik: karmina, przyprawy, aromaty naturalne, błonnik ziemniaczany, regulator kwasowosci: octan sodu, olej roślinny, substancja konserwująca: azotyn sodu.
pod spodem mini druczkiem ledwo co go doczytuje pisze...
Moze zawierac sladowe ilosci gorczycy, produktow pochodnych mleka, laktozy z mleka oraz zboza zawierajacego gluten i soję.
ja to juz w ogole nie wiem czy kiedykowliek jadlam coz zdrowego? ewentualnie to co w sezonie na dzialce rosniei co zgromadze do domu.
wiem ze jem bardzo niezdrowo.
mam jeszce te kilk akielbasek i opakowanie ze skadem... i tak juz julce nie dam ich. zobacze czy u mnie tez sa te z sokołowa.
bobaski:
parówki wedzono parzone drobno rozdrobnione
skład: mieso oddzielone mechanicznie z kurczat, woda, skórki z kurcząt (5%), tłuszcz wieprzowy, sól, białko wieprzowe, błonnik grochowy, stabilizator: cytrynian sodu, wzmacniacz smaku: glutaminian monosodowy, substancja zagęszczajaca:guma ksantanowa, przeciwutleniacze: kwas cytrynowy, kwas izoaskorbinowy, askorbinian sodu, kwas askorbinowy barwnik: karmina, przyprawy, aromaty naturalne, błonnik ziemniaczany, regulator kwasowosci: octan sodu, olej roślinny, substancja konserwująca: azotyn sodu.
pod spodem mini druczkiem ledwo co go doczytuje pisze...
Moze zawierac sladowe ilosci gorczycy, produktow pochodnych mleka, laktozy z mleka oraz zboza zawierajacego gluten i soję.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 122 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 275 tys
B
Podziel się: