reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

tak, też jestem tego zdania że dla maleństwa wszystko.
najgorsze jest to, że zaczyna mi strasznie puchnąć prawa kostka i stopa. boję się, żeby to nie było jakieś zatrucie ciążowe, albo żeby nie porobiły się jakieś zatory... co prawda wczoraj przeleżałam cały dzień z nogami wysoko i opuchlizna była minimalna, ale jednak...
oj na ten temat to nic ci nie pomoge, ale jak trzymanie w górze ci pomaga to staraj sie jak najczesciej je tak trzymać
 
reklama
oj na ten temat to nic ci nie pomoge, ale jak trzymanie w górze ci pomaga to staraj sie jak najczesciej je tak trzymać

na czwartek zapisałam się prywatnie na usg nóg, zobaczymy czy coś wykaże, czy to po prostu taki przebieg ciąży + upały.
przedwczoraj tak bolały, że nie mogłam chodzić. wyciągałam z zamrażalki co się dało i robiłam okłady.
a teraz zmykam się położyć, może jakiś film z mężem oglądnę. do później.
 
na czwartek zapisałam się prywatnie na usg nóg, zobaczymy czy coś wykaże, czy to po prostu taki przebieg ciąży + upały.
przedwczoraj tak bolały, że nie mogłam chodzić. wyciągałam z zamrażalki co się dało i robiłam okłady.
a teraz zmykam się położyć, może jakiś film z mężem oglądnę. do później.
ja też sie zbieram jutro sie odezwe po wizycie trzymajcie kciuki koło 11.00 pa pa:blink:
 
Dobrnęłam do końca, a w międzyczasie jeszcze na poczte skoczyłam. Kurcze byłam świadkiem jak facet potrącił dzieciaka na rowerze. Straszny huk i groźnie to wyglądało. Ale małolat się podniósł i na pierwszy rzut oka wszyskto ok. jednak myśle że był w szoku. Zaprowadziłam go z kierowcą samochodu do mamy, zostawiam tel. i zobaczymy co będzie dalej.

Wiecie co się stanie jak włoży się miskę ze złotym zdobieniem do mikrofali? Ja właśnie się przekonałam, burza w kuchence na szczęście w porę wyłączyłam ale pasek już nie jest paskiem...
Oj pusta moja głowa...

a wiesz co się stanie jak się włoży do mikrofali kebaba zawiniętego w folię aluminiową?? mój mąż już wie:-):-):-)

:-D:-D:-D Niezłe. To mój ojciec już dawno temu chciał podgrzać zestaw big maca w mikrofali i wsadził tą paierową torbę z frytami i maciem do środka. I nagle smród i krzyk mojego brata: Pali się. Okazało się że w środku był jeszcze ketchup w takiej a'la aluminiowej opakowce.
 
witam!
nareszcie udalo mi sie nadrobic :-).
ja dzis zrobilam sobie badania i minimalnie lepsze, ale do norm daleko.
jutro jade na wizyte, do nowej pani dr, bo na mojego dotychczsowego gina sie obrazilam. mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. leze wlasciwie caly czas, bo brzuch mi bardzo twardnieje biore nospe forte 4x ale to nic nie daje. pewnie znowu skonczy sie fenoterolem. okropnie znosilam ten lek w ciaz z Rozalka, dreszcze, dusznosci, bol klatki, dawali mi isoptin i cordafen na serce ale to nic nie dawalo. okropnie sie boje tego paskudztwa.
Rozalcia sie rozchorowala wczoraj wieczorem goraczki 39,5 dostala i tak caly czas jej skacze. bidulina marudna na calego, ale doskonale ja rozumiem przy takiej goraczce to odechciewa sie wszystkiego.

milego wieczoru zycze!
 
Ostatnia edycja:
tuniu - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę.

Biedna ta Twoja Rozalka - mam nadzieję że szybciutko wyzdrowieje. Żal patrzeć na takie chore dzieciątko.
 
no Aśka się cieszy mężem i nawet nie raczy zaglądnąć tu na 5 min :-D
lasencje moje kochane :)
Jestem z wami all the time !!! Podczytuje ,nie całkiem skoncentrowana na tym co czytam hahahah ,ale wybaczcie musze sie nacieszyc moim :)
Jak tylko pojedzie do pracy ,przeczytam was jesszcze raz juz ze zrozumieniem :)
Wybaczcie ze nic nie pisze ,no ale kompletnie czasu brak ahahah :) Ciesze sie nim i swoja rodzinka ....a w ciazy to wogole jakas taka sie bardzo teskniaca zrobiłam.
Dziewczyny ktore pisały w sprawie zaproszen do watku prywatnego - mam, nadzieje ze wszystkim ktore sie o to upomiały wysłalam ,jezeli kogos kto pisal ominełam przepraszam :) i prosze sie upomiec :)
Sie juz za wami steskniłam !!!!!!!!!!

Ja dzis po glukoze 50 prawie sie pozygałam !!!!!! Takie dziadostwo słodkie nawet poł cytrynki nie pomogło ....wypiłam dałam rade choc ze łzami w oczach az mezowi sie mnie zal zrobiło jak cofke załapałam ahahah ....ale zle nie bylo ja to zawsze taka delikatna byłam ....
po godzince wrocilismy ( polozna posciła mnie tylko dlatego ze bylam razem z mezem ,bo tak nie chca wypuszczac bo sie moze zrobic niedobrze ) pobrali krew , robiłam WR ,morfologie i mocz.wyniki poznam w poniedzialek na wizycie ,chyba ze beda zle polozna bedzie dzwonic :) sie chody ma se se se :)
MOcz i morfologie robimy co miesiac nawet jak wyniki sa rewelacyjne ,moj gin woli to kontrolowac.
w poniedziałek na usg !!!!

Ciesze ze ze u was wszystko dobrze ,tyle bym chciala wam napisac ...ale dosłownie nie pomietam co chcialam pisac bo tyle tematow poruszylyscie .....ale spokojnie nadrobie !!!!

POZDRAWIAM KAZDA Z OSOBNA :) za 2 dni bede juz z WAmi :) Buziaki !!!
 
Hejka!
Ja po fenoterolu mam chyba wszystkie działania niepożądane. I ispotin mi nie pomaga:-(trzęsę się jak galareta do tego stopnia,że kubka w ręku nie mogę utrzymać:no:
Zrobiłam ciasteczka ryżowo-kokosowe których mój mąż nigdy nie jadł a dzisiaj jak na złość wciągnął całą blaszkę:szok:
a ja zajadam się sałatką tuńczykową z forum:-Dmniam:-)

Asia-buziaki dla Ciebie!!

I zdrowia dla Rozalki:tak:
 
JOASIU naciesz sie do woli;-)my poczekamy:-)

CHERIE moze kup sobie zel chlodzacy na stopy,mi bardzo pomagal w ciazy,ja stostowalam Emo żel.Mozesz tez moczyc nogi w wodzie z sola morska ona tez sciaga opuchlizne.Ja mialam straszna na koniec ciazy ale to od nadcisnienia,nie mogalam wogole zazywac soli.

TUNIA trzymam kciuki za wizyte i córeczke;-)
 
reklama
Wrocilam:-)

Poogladalismy z mezem nasze skarby:tak:Naszczescie sa zdrowiutkie, slicznie bija im serduszka,sa strasznie ruchliwe i chyba dobrze razem sie bawia u mamusi w brzuszku:-)Jeden z nich wazy 270 drugi 330, lekarz stwierdzil, ze w normie i nie ma sie co martwic:happy2: Ulzylo mi, naprawde!
Dziekuje, ze trzymalyscie kciuki - kochane jestescie:tak:


troche lepiej już, ale czasem jak siedze i chce wstać to jeszcze boli :/ raz kichnęłam to myślałam że mi sie brzuch odklei.. rano przed wyjściem ze szpitala miałam badanie i niby napięcie prawidłowe, szyjka wróciła do siebie.
hmmmm nie pytałam tam doktorków bo było ich 3 przy badaniu, i jeszcze dwie pielęgniarki.. i ściągnij tu majty przy wszystkich i właź na fotel, baba świeci lampą żeby lepiej było widać, a reszta sie gapi i coś zapisuje.. ahh te szpitale :)
no i jakoś głupio mi było przy wszystkich sie pytać czy można jakieś harce z mężem wyprawiać ? :dry: bo kurcze nie wiem czy to ma wpływ na to napinanie itp..

Jak mialam podobne problemy lekarz kategorycznie zabronil wspolzycia:tak:

23marta tak patrzylam tez ten wozek:tak: Nawet zostal mi on polecony przez kolezanke. Ona ma kolege, ktory od lat zajmuje sie sprzedaza wozkow i bardzo chwalil ten model:tak: Nom, ale mnie trafila sie okazja z Tako i kupilam tamten:-)
 
Do góry