a ja umyłam podłogi i wstawiłam pranie no nie moglam się powstrzymać jak za oknem taka ładna pogoda i te ubrania mogą sobie schnąć na świeżym powietrzu i podłogi raz dwa wyschły bo otworzyłam okna
no i kupiliśmy Wojtkowi na roczek jednak taką zjeżdżalnię do kąpieli, bo w kąpaniu ewidentnie mu się nudzi, to może ona go zajmie ;-)
aleee fajna!