dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Syrop z cebuli mi ostatnio nie wyszedł, nie wiem co źle zrobiłam, Aga może mi napisz przepisik. Czosnku nie dodawałam.
A co to jest ta gęsina?
Ja mam takie bańki
Bezogniowe Bańki Lekarskie 8 sztuk + Książka Gw (1275689204) - Aukcje internetowe Allegro
Są próżniowe, stawiasz bańkę, odciągasz pompką i już. Za naszych czasów były ogniowe, ale ja bym się nie odważyła takich postawić. Ja też kiedyś (15 lat) miałam przy zapaleniu płuc. Podpatrzyłam je u koleżanki, która ma ojca pediatrę. A dziś pytałam swojego internistę (najlepszy jakiego w życiu miałam) i powiedział, że bańki bardzo pomagają na zapalenie oskrzeli, a szczególnie jak odpowiednio wcześnie postawisz, wtedy możesz uniknąć antybiotyku. Oczywiście wspomaganie lekami czy opukiwanie też jest wskazane. Pediatra moich chłopców też jest za. Wiesz, ja próbuję wszystkiego, antybiotyk to ostateczność. Stasiowi już półtora roku nie podawałam, a infekcje są, udaje się by nie przeszły w zapalenie. I nie ukrywam, że jestem z siebie dumna z takiego prowadzenia dziecka, moja lekarka też mi pomaga :-)
Ja robię to samo, strasznie rzadko antybiotyk i tylko jak już nic innego nie pomaga. Też uważam że to najlepsze wyjście. Acha syrop z cebulki się psuje jak jest za mało cukru.
Ja syropek robię na oko..jedna cebula w plasterki..kilka ząbków czosnku (zalezy jakie duże) i w średnim słoiczku układam warstwami i przesypuję cukrem..przyznam się że cukru nie żałuje...przeciez i tak daję np Hani 3-4 łyżeczki dziennie..więc aż tak duzo tego cukru nie dostanie..a przynajmniej pije
Acha i stawiam go w ciepłym miejscu..nawet koło grzejnika to szybciej się robi
Gęsina to tłuszcz z gęsi Chodzi o to że rozgrzewa i ułatwia odrywanie sie tej wydzieliny! Koleżanka tesciowej ma gęsi i robi ten tłuszcz..i powiem ci że super jej to schodzi...nie wiem ile kosztuje bo ja słoik dostałam..ale ludzie kupują No i jest wydajny i trwały..ja swój słoik trzymam w lodówce od 2 lat i jeszcze połowę mam
O rety rety a vickiem nie smarujesz?? Jak moi są chorzy to mam metodę- na noc vick na stopy i klatę, ciepła bluza i skarpety + syrop i herbata z cytryną i miodem (dużo miodu i cytryny) 3 razy dziennie 2-3 dni i po chorobie. Może u innych dzieciaczków też zadziała.