reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2009

reklama
witam wszystkie mamy!
My zakatarzeni... slonce przygrzeje, wiaterek zawieje i zaraz zaziebieni.
Małymi kroczkami robimy postępy w rehabilitacji, jesteśmy jeszcze sporo w tyle, ale nie ważne ;-) ważne że idziemy naprzód. Może te bezdechy nie zakończą się najgorzej ,... OBY! :-) Mam taką wielką nadzieję że Adaśko usiądzie przed skończeniem roczku... Puki co smyk zaczyna się czogać! to dla nas WIELK sukces bior,ąc pod uwagę że miesiąc temu nie podpierał się na rączkach... :-D może za kilka miesięcy zacznie raczkować??
Trzymajcie kciuki kochane mamusie :-D Zmykam na kolejne ćwiczenia smyka.
U nas tez problemy z siadaniem- tzn Filip tez sam nie siada, tylko pelza i troszeczke raczkuje, ale slabo mu to narazie wychodzi, takze nie martw sie, bo nie jestes sama,- wiem doskonale co przezywasz, ale Adas czyni postepy i z tego sie trzeba cieszyc! opoznenie ruchowe nie jest taka tragedia- sa wieksze! a swoje braki napewno nadrobia swoim tepem- i choc mozliwie ze zawsze beda toszke z tylu za rowniesnikami to przeciez nie ma wiekszego znaczenia! najwazniejsze ze mamy te nasze kochane szkraby:)
 
czlowiek nabera sil dopiero kiedy widzi te postepy ;-) musaly minac 4mies zeby cokolwiek ruszylo. Nawet nie przypuszczalam ze ta walka bedzie tak ciezka. byleby do przodu :-)
u nas tez jest walka o kazdy postep- Filip nie bardzo chc cwiczyc, a sam z siebie tez nie przejawia inicjatywy do siadania, o staniu juz nie wspomne, ale tak jak wyzej pisalam- z czasem wszystkiego sie naucza, trzeba troszke cierpliwosci i cwiczen ;)
 
Dzieki kochane! Nawet nie wiecie ile dla mnie znacza te wasze dobre slowa.

Ja jestem panikara bo to moje pierwsze dziecko, jestem sama i zwyczajnie boje sie ze cos przegapie, cos zaniedbam i przeze mnie bedzie gorzej. Wkladam wszystkie sily w to co robie dla synka i juz czasem nie mam sily dla siebie. U meza ZERO zrozumienia...
Dzis bylam u lekarki, bo bardzo schudlam i juz myslalam ze moze mnie cos bierze. Ale nie, jestem zdowa, tylko... zestresowana. Zalecenia lekarki- zrobic cos przyjemnego dla siebie i rozluznic sie. Do tego badania na krew (bo schudlam az 8kilo!). Kiedy maz dzwonil to mu oznajmilam ze nic mi nie jest ze to tylko stres a on z KRZYKIEM "A O CO TY SIE STRESUJESZ??!!". Maaaatko. Widac ze on zmartwien nie ma.

Co do Adama :-) bardzo se ciesze z postepow. Jestem swiadoma ze kazde dziecko to indywidualnosc. To ci lekarze wtlukli mi do glowy "dzieco musi siedziec do tego i tego mies". Ksiazkowe wyznaczniki..... A ze tyle razy witamy sie z lekarzami to juz mina psychice siadlo
 
Kari nie wiem na jakich ty lekarzy trafiłas:no: Książkowo dzieci powinny same siedzieć najpóźniej w 9 miesiącu więc Tomek tez jest bardzo opóxniony:-D

A ty dbaj o siebie bo potrzebujesz dużo sił dla synka! Szkoda ze nie masz wsparcia w mężu ale może spróbuj z nim porozmawiać na spokojnie!

Mamo Stacha he he ja jestem tak niecierpliwa że zawsze jak Tomek ma zły humor to mam go dość! A jak już jestem chora to masakra;-)
 
U nas tez problemy z siadaniem- tzn Filip tez sam nie siada, tylko pelza i troszeczke raczkuje, ale slabo mu to narazie wychodzi, takze nie martw sie, bo nie jestes sama,- wiem doskonale co przezywasz, ale Adas czyni postepy i z tego sie trzeba cieszyc! opoznenie ruchowe nie jest taka tragedia- sa wieksze! a swoje braki napewno nadrobia swoim tepem- i choc mozliwie ze zawsze beda toszke z tylu za rowniesnikami to przeciez nie ma wiekszego znaczenia! najwazniejsze ze mamy te nasze kochane szkraby:)

u mojego też były małe problemy, wcześniej nie siadał, nawet nie próbował, jak się za ręce go podciągało to takk jakby mu mięśnie nie działały wogóle. Na brzuszku nie podnosił się na przedramionach, tylko leżał i jęczał..No i zaczęło się bieganie po lekarzach, na początku byłam na śląsku w odwiedzinach u mamy, wzięłam pediatre na wizyte domową, lekarka w porządku, ponad godzine siedziała, wszystko oglądała /, n oale stwierdziła atopowe zapalenie skóry, asymetrie czaszki , zlecono serie badań typu krew, mocz, thc, cukier... dwa różne usg czaszki.. no ale zmierzam do tego siadania - thc /badanie na hormon tarczycy/ - jeśli niby wynik byłby zły to mogło mieć to coś wspólnego z obniżeniem napięcia mięśniowego, które ta babka stwierdziła u mojego Adzia. Chodziłam z nim kilka razy na rehabilitację, i po tej rehabilitacji załapał o cho chodzi, zaczął się podnosić na rękach jak leżał na brzuszku, później już sam umiał usiedzieć. Ale każde dziecko w swoim tempie sie rozwija, my panikujemy a nie ma się czesto czym przejmować bo nie każde dziecko książkowo się rozwija. Jedne wcześniej inne później odkrywają nowe możliwości swoich małych ciałek :]
kurde mój wczoraj sie bawił równe 6 godzin :/ średnio po ok 3-4 godz idzie na drzemke, ale 6h to była masakra... :] miłego popołudnia
 
Widzę, że był temat drzemek. Moja odkąd z 3 przeszła na 2, to już lepiej śpi. Kiedyś to 3x po 30 min. No myślałam, że szlak mnie trafi. Teraz ma 2- jedna dłuższa tak zwykle 1,5 h i druga ok 40 min. Dla mnie to już nieźle.Ale jedna 3 godzinna też byłaby super ;-).
 
reklama
wierze, naprawde wierze ze damy rade z maluchem. I nawet jesli bedzie mial siadac na poltora roku (proroctwa rehabilitantki) a chodzic na 3 to bedzie chodzil ;-)

Jesli chodzi o drzemki. nas tak samo. byly 3, sa 2. wogole maly sie przestawil. Jeszcze do niedawna wstawal o 6rano i szedl spac o 18 a w miedzy czasie byly 3 drzemki. Teraz wstaje o 7 rano i idzie spac ok 20, a drzemki ma 2- kazda z nich trwa okolo godziknke.
 
Do góry