Witam wszystkie grudniowe mamy
my mamy termin na 23 grudnia, ale niestety juz mamy probemy, gdyz skurcze dopadly mnie w 16 tygodniu i takze w tym tygodniu pojawily sie pierwsze konkretne kopniaki
teraz Pani doktor mowi ze jest mistrzem swiata, na badaniu nie mogla go zlapac zeby uslyszec tetno a potem bidula sie tak zmeczyl ze dostal czkawki
i tak sobie tanczy Rysiu calym dniami i nocami
mam pytanko czy ktoras z was ma podobne dolegliwosci tj, stawianie sie brzucha, twardnienei macicy wszystko to sie dzieje okolo 10 razy dziennie doslownie na kilkanascie sekund ale na szczescie całkowicie bezbolesnie....
i jakie diagnozy wam lekarz wystawil..bo mi w szpitalu napisali zagrozenie poronieniem brac nospe 3x1 i luteine 2x2...
(leze juz 5 tygodni a nic sie nie zmienilo...narazie sie szyjka nie skraca ani nie rozwiera)
napiszcie czy ktoras ma podobne problemy i czy tez dostala taka czarna diagnoze?