ja jestem zwolennikiem drewna, ale na razie jadę na pożyczonym plastikowym krzesełku, niedługo właścicielka do niego dorośnie i będę musiała kupić.
Daffodill, to na allegro wygląda w miare fajnie i jest chyba "podejrzanie" lekkie i tanie... to co mi się w nim nie podoba, to zabawki - dla mnie i tak uczę Zosię - jedzenie, to jedzenie, a nie czas zabawy...
Jak pierwszy raz oglądałam te plastiki, to miałam wrażenie, ze są mało stabilne, ale moja Zosia je w takim i jest OK.
Ja zastanawiam się najbardziej nad pierwszym z niżej podanych linków
http://www.arti.pl/krzeselko-arti-cesar-ii-kangurek_prod152.html
http://www.arti.pl/krzeselko-arti-swing_prod172.html
U nas przejście na nutramigen 2 trwało 2 tygodnie i przeszło bezobjawowo.
Daffodill, to na allegro wygląda w miare fajnie i jest chyba "podejrzanie" lekkie i tanie... to co mi się w nim nie podoba, to zabawki - dla mnie i tak uczę Zosię - jedzenie, to jedzenie, a nie czas zabawy...
Jak pierwszy raz oglądałam te plastiki, to miałam wrażenie, ze są mało stabilne, ale moja Zosia je w takim i jest OK.
Ja zastanawiam się najbardziej nad pierwszym z niżej podanych linków
http://www.arti.pl/krzeselko-arti-cesar-ii-kangurek_prod152.html
http://www.arti.pl/krzeselko-arti-swing_prod172.html
U nas przejście na nutramigen 2 trwało 2 tygodnie i przeszło bezobjawowo.
Ostatnia edycja: