reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
wiecie co dzis mnie od rana samiutkiego spotkalo! masakra! maly lezal z tata na tapczanie a ja mialam mu posmarowac nozki (bo takie krosteczki powychodzily brzydkie) i Łukasz mi go podal od str zew...maly lezal grzecznie a ja siegnelam po kremik i w tej sekundzie maly zrobil obrot i glowka w dol! w ostatniej chwili maz go zlapal a ja nawet sie nie zorientowalam co sie dzieje! nawet nie chce myslec co mogl sobie zrobic:( maly sie wystraszyl a ja jeszcze bardziej,normalnie poplakalam sie i przytulalam malego mocno do siebie.
 
luuuzna nie ma sprawy:tak:zapraszam na bro! wpadniesz??? Juz sie mrozi mniam!!!!!!!

O jaaaaaa...wyślij mi mailem :-D

Ale się oststnio rozpisujecie, nie nadążam:-D
A więc my też jeszcze bez ząbków i chyba się nie zapowiada bo mała pogodna jest tylko czasem w nocy się przebudza ale bez płaczu:-)Gratuluje nowych ząbków dzieciaczki!!!
Ale się wkurzyłam:wściekła/y:Już kiedyś pisałam, że planowałam iść na troche na wychowawczy ale mnie szef wezwał bo chciał mnie przenieść na inne stanowisko ale pod warunkiem że wrócę po macierzyńskim. Nie byłam zbyt chętna ale nie bardzo mi dał wybór:dry:a teraz jak wrócilam to mi każą iść się dokształcić bo nie mam odpowiedniego wykształcenia:szok:chyba pogieło kogoś, wystarczy mi 5 lat studiow które zrobiłam. Więc powiedziałam,że nie moge i jeśli już to wolę wrocić na dawne stanowisko i tak się stało. Tylko po cholerę wracałam:wściekła/y:a dziewczyna która mnie zastępowała już nie pracuje więc mnie uziemili:wściekła/y:
ok, poczytałam i ide sprzątać;-)

Haha wracamy do formy :-D
Ale szef jakiś dziwny :eek: No i niepotrzebnie wracałaś ;/

a moj ostatnio chwycil kom dziadka i tak swignal na podloge ze ta w kawalkach!!!:szok:

Alek ma obsesję...na punkcie laptopa :-D Tel spoko - na chwilę, a laptop na wieki :-D Aluś jak bardzo czegoś chce albo coś mu się podoba to trzęsie się cały :-D Jak widzi lapka to zawsze się trzęsie :-D A jak ryczy, gdy mówimy z T 'NIE' ale musimy miec poważne miny, bo inaczej obczaja sprawę i się smieje, bo myśli, że to zabawa...ehhh
 
heh, Daniel jak słyszy babcię w słuchawce to kręci głową na wszystkie strony, rozgląda się - szuka. a jak już w końcu załapie, że babci nie ma, to w ryk! :dry:

chwyta zabawki bez problemu a najbardziej to lubi firanki, dzisiaj tak pociągnął, że zleciała do połowy, 10 żabek. cud że karnisz nie spadł :-D
 
wiecie co dzis mnie od rana samiutkiego spotkalo! masakra! maly lezal z tata na tapczanie a ja mialam mu posmarowac nozki (bo takie krosteczki powychodzily brzydkie) i Łukasz mi go podal od str zew...maly lezal grzecznie a ja siegnelam po kremik i w tej sekundzie maly zrobil obrot i glowka w dol! w ostatniej chwili maz go zlapal a ja nawet sie nie zorientowalam co sie dzieje! nawet nie chce myslec co mogl sobie zrobic:( maly sie wystraszyl a ja jeszcze bardziej,normalnie poplakalam sie i przytulalam malego mocno do siebie.
moj zaliczyl juz podobny wypadek pod opieka dziadka ale spadl na boczek i nic sie nie stalo na cale szczescie.
 
o daffi jest:-)
Właśnie rozmawialam z Łukaszem i doszlismy do wniosku ze skoro my tak nie bardzo daleko od siebie mieszkamy to mogły bysmy sie spotkac:)))
 
heh, Daniel jak słyszy babcię w słuchawce to kręci głową na wszystkie strony, rozgląda się - szuka. a jak już w końcu załapie, że babci nie ma, to w ryk! :dry:

chwyta zabawki bez problemu a najbardziej to lubi firanki, dzisiaj tak pociągnął, że zleciała do połowy, 10 żabek. cud że karnisz nie spadł :-D
hehe z firtankami przechodze to samo:D
 
Za to julka jak ma nerwa to lepiej nie podskakiwac!
ostatnio byla zla marek dal jej smoczka a ona wziela z nerwem wyciagnela go i wyrzucila na drugi koniec pokoju.... jak sie wscieka i jest blisko stolu a sa na niej rozne rzeczy to wezmie i reka tak posunie ze wszytsko zrzuci! moj telefon jest biedny i pilot tez! nie wspominajac o cukierniczce z cukrem!

dzis przetrzymalam ja i spala tylko od 12-14 i do wieczora juz nic.. po kapieli padla od razu i spi jak smok... ciekawe ile pobudek dzis bedzie......
 
reklama
Do góry