reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2009

Mea no kazdy robi jak uwaza:) ale z tego co wiem ja mialam na poczatku to mleko co Agatka i tak samo robilam jak to mi nawet 2 min nie zajmuije zrobienie mleka:no: ;) no ale nie jestes pierwsza ktora tak robi :) my po problemach z brzuszkiem jestesmy ostrozni.... no
i tez wkurza mnie kupilam kleik troche go zlozylam i pisze max 3-4 tyg i co prawie caly musze wyrzucic:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i wydac kase na nowy.... masakra a boje sie mu dac po 4 tyg takiego ehhhh:wściekła/y:
 
reklama
Dziękuję dziewczynki za życzonka dla Kingusi.
Sama nie wiem kiedy te 5 miesięcy minęło :-)
Jest dokładnie tak jak mówicie.Czas ucieka niewiadomo kiedy.
A mój maż najlepiej ostatnio mówi tak :"jak ja bym juz chciał,zeby mała zaczęła mówic chodzic i w ogóle" ja do niego "jeszcze zatęsknisz za tym jak leży spokojnie" (chociaż szczerze mówiąc ja już za tym tęsknie,bo np w leżaczku bez przypinania już jej zostawic nie mogę bo tak się kreci i wije,że raz malo co mi nie wypadła :-(
nie wspomnę już o tym,że jak leży na macie to też musi ktoś na nią lukac,bo nawet nie wiem kiedy albo znajdzie się obok maty,albo do góry nogami,albo na brzuszku itp.
mała wiercipiętka :-):-)

wszystkiego najlepszego dla Juleczki.

WItamy!!
dziewczynki nie bylo nas ze hooohoooo/...
bylam u dziadka a potem u rodzicow i tak minal ponad tydzien wiec nawet nie nadrabiam bo nie mam szans....

mam nadzieje ze wszystkie dzieci i mamuski zdrowe..
dla wszystkich minionych i dzisiejszych solenizantow STO LAT!!!!!!


a u nas jakas masakra o dwoch dni...pomijajac to ze Rysiek mial katar i kaszel ale juz przeszlo...
marudzi calymi dniami...a mamusia dostaje szalu juz...

bylismy u wuja i widzial go lekarz powiedzial ze nie kwalifikuje sie do rehabilitacji i nie ma co robic usg glowy tak jak kazala pani neurolog w krk...powiedzial ze z mala asymetria sie rodza wszystkie dzieci a u niego miesnie wszystkie dobrze pracuja i na pewno sie wyprostuje,..poza tym jest znikoma...

Rysiek zamiast zbeirac sie do siadanie zbiera sie do raczkowania...
jak lezy na barzuchu to podnosi pupe na kolanach ale jeszcze brzuch za ciezki zeby podniesc:)
ma juz prawe 80cm wzrostu dzis go zmierze dokladnie...bo juz w branka 74 sie nie miesci i wazy 8,5 kg...
a dr powiedzial ze dziecko roczne powinno wazyc okolo9/10kg:)
ale mowi ze jak my tacy wysocy to ze on moze wazyc nawet 12:)

a teraz sie troszke cofne i cos was pocYtam bo sie stesknilam!!:)
Mi jak się Kinia urodziła to powiedzieli w szpitalu że jest największa na oddziale.
Zabrali mi małą zaraz po urodzeniu bo miała problemy z oddychaniem,także widziałam ją dosłownie przez chwilę :-(
Myslę sobie duża to duża ok.Ale jak zobaczyłam ją to patrzę a tu po prostu zdrowy bobas sobie lezy :-)
w sumie wiecie,tutaj w Ie irlandki zazwyczaj zywia sie fast foodami ,palą szlugi w ciąży to nie dziwne że te ich dzieci takie kruszynki się rodzą,bo faktycznie jak popatrzyłam na Kinię i dzieciątko leżace obok to moja mała 2 razy większa była :-) ale ja się cieszyłam że urodziłam zdrowego bobasa :-)
brzusio miałam spory więc wiedziałam,że dzidzia spora będzie :-) to po tacie ma,nananana :-):zawstydzona/y:
kasiekkrk dobre z tym misiem.uśmiałam się po pachy :-):-):-)
ulenka cieszę się,że dobrze się dzisiaj czujesz :-)
ja od rana też mam dobry humor :-)ale to zasługa mężusia :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
madziarena współczuję.życzę żeby ten czas w pracy szybciej Ci mijał.

uciekam,bo mała się budzi
doczytam później
nie klikajcie tyle;-);-)
 
Ostatnia edycja:
Witam się tylko zebyścieo mnie nie zapomniały ;-)

Wszystkiego na naj dla naszych dzisiejszych Jubilatów :-*

patrzcie co śmiesznego znalazłam -
Gryzak do podawania owoców NUBY- super promocja! (1035197353) - Aukcje internetowe Allegro
Może to i śmieszne ale wynalazek rewelacyjny:tak: Piotrusiowi w tym podaje jabłuszko:tak: dziecko sobie ssie a mamusia ma spokój bo wiadome że nie odłamie mu się większy kawałek i się nie zakrztusi!!
jejku ... ratunku ;( wróciłam do pracy, mała z teściową a ja ... nie mogę bez niej ... tak strasznie mi jej brakuje :( jak mała zwykle budziła się ok. 9:00 tak dzisiaj równo o 6:00 pobudka i tulka się do mnie i uśmiecha a ja ... na 7:00 do pracy ;( przyszła teściowa a mała tak strasznie jej płakała jak wychodziłam .... teraz ponoć śpi ... ciekawe czy dam radę się przestawić. W pracy nudy ... od 7:00 siedzę i piję kawę, nic nie zrobiłam bo nie ma roboty, dzisiaj jestem sama w biurze i się opierniczam a czas się wlecze strasznie ... POZDRAWIAM !!! p.s. któraś z Was już też wróciła do pracy ???
Ech... ja za 2 tyg wracam, dzisiaj byłam 4 godz w pracy...
Smutno jest na poczatku, póniej jest już lepiej. Pamiętam jak Antek został w domu to dzwoniłam po 10 razy dziennie pytać co u niego a teraz większy luzik:tak:
 
Asia, Kingusia, córeczka Kopciuszka - sto lat!!!
i ja sie dolaczam :):):)

Nie zazdroszczę. Ja postanowiłam na razie zostać na urlopie wychowawczym do ukończenia przez moją kruszynkę roku, czyli do końca grudnia. A potem się zobaczy. Ja nie mam nikogo z rodziny kto mógłby zostać z Julią (jak pewno nie jedna z Was), a pozostawienie jej z kimś obcym za dużo stresu by mnie kosztowało, przecież ona jest jeszcze taka mała. Podjęłam taką decyzję, bo wydaje mi się ona najodpowiedniejsza w naszym przypadku. Jednak każda z nas ma inną sytuację rodzinną, finansową i każda jest inna tzn. jedna bardziej potrzebuje wyjścia do ludzi, a druga wręcz odwrotnie. Jedno jest pewne każda najbardziej na świecie kocha swoje dziecię i chce dla niego jak najlepiej.
Trzymaj się madziarena, początki na pewno będą trudne, ale każdą z nas wcześniej, czy później to czeka.

widze kochana ze bedziemy sie wspierac na tym macierzynskim,,, ja tez do ukonczenie przez mala roczku zostaje w domu.... po pierwsze nie mam jej z kim zostawic a po drugie nie chce opuscic takich momentow jak pierwsze kroczki itp.... taka sentymentalna jestem...
 
Sto lat Juleczko kopciuszkowa ;*

Nie nadrabiam:sorry:

kurcze a moja agatka dalej ma biegunke !! ja juz nie wiem co jej jest ... raczej nie zjadla nic co by jej moglo zaszkodzic !! wogole ma apetyt, jest radosna i spi ladnie jak trzeba ... a juz dzis 2 kupy byly takie luzne /nie wodniste czy sluzowe tylko po prostu luzne kupska ...
U nas też biegunka :wściekła/y: Maciek chyba jakiegoś wirusa podłapał bo nie mam pojęcia po czym może tak szaleć:no: No chyba, że brokuły mu nie spasowały... no ale to zaczęło się przed nimi :-(

Biegunka jest dopiero wtedy kiedy sa minimum 3 kupki zadkie na dzien:tak:wiec jesli nie jest bardzo wodnista i nie ma wiecej jak 3 to to nie biegunka:no:
To my pod definicję pasujemy ;-) u nas wczoraj było chyba z 7 kupsztali + 2 nocne :wściekła/y: a dzisiaj póki co 4 :-( Ale poza kupami nie ma temp ani innych objawów :no:

Patryk zreszta tez jest chudziutki:tak:widzac tu te dzieciaczki z tymi faldkami to stwierdzam ze nawet bardzo chudziutki,nawet drobna Agatka Mei nas juz przegonila:tak:
Maciek też drobniutki... 68cm i 6740g :-) nie ma się czym przejmować ;-)
 
Witam:)
My dzis po wizycie u fizjoterapeuty- cudowny, cierpliwy i bardzo mądry człowiek. Ogólnie wszystko jest w porzadku a Lidka rozwija się niesamowicie. Dostalismy kilka ćwiczenio- zabaw i mamy za 2 tygodnie zgłosić się na konsultację:)
Dla wszystkich jubilatów- 100 lat od e-cioci
Heh, u nas dziś też kupa cos nie teges była- spróbowałam wczoraj maślanki i jednak moja córa jest na nie. Na szczęście serkoi homogenizowane mogę jesć więc nie jest źle.
Marta, Kopciuszku- hihi, wiecie co, ja 25 kg ważyłam w 4 klasie podstawówki. Ale ze mnie to zawsze taka drobina była, dopiero po okresie dojrzewania zaczełam normalnie wyglądac. Wasze dzieciaczki naprawdę nie wyglądaja na taką wagę.
Marta- już dajesz w tym gryzaku Piotrusiowi jabłko? I jak sobie radzi? Ostatnio widziałam te cudo u siebie w hurtowni i tak się zastanawiam. Ja wciąż mam stresa zeby dać małej coś oprócz mojego mleka. W tym tygodniu kończy 5 miesięcy więc pewnie jakąś marchewę dostanie;)
 
dziewczyny nie mam zbytnio mozliwosci nadrabiac! powiedzcie mi czy MIKA85 byla na BB i czy sa tu na nia jakies namiary!
pilnie potrzebuje jej pomocy!!!!!
 
Mea no kazdy robi jak uwaza:) ale z tego co wiem ja mialam na poczatku to mleko co Agatka i tak samo robilam jak to mi nawet 2 min nie zajmuije zrobienie mleka:no: ;) no ale nie jestes pierwsza ktora tak robi :) my po problemach z brzuszkiem jestesmy ostrozni.... no
i tez wkurza mnie kupilam kleik troche go zlozylam i pisze max 3-4 tyg i co prawie caly musze wyrzucic:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i wydac kase na nowy.... masakra a boje sie mu dac po 4 tyg takiego ehhhh:wściekła/y:
ja dałam Radkowi żeby zjadł ;-) powiedział,że świństwo ,więc dałam mamie ...dała swoim kotką :tak: :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry