Dzien doberek
Powiedzcie mi moje drogie czy wasze maleństwa przy ząbkowaniu tez mają katarek??
Chodzi o to,że nie jest to taki pospolity katar.raczej słychac czasem(zazwyczaj jak mała leży na plecach)takie chyrczenie.dorosły człowiek odchrząknąłby sobie i po sprawie ale takie maleństwo
na początku myślałam,że to mozę zwykły katarek więc smarowałam ją vickiem dla maluchów,ale po 5 dniach dalam spokój bo to wcale nie pomagało.
Radziłam się lekarza,ale w Ie póki nie ma wysokiej gorączki to nic nie dają...w sumie może to i dobrze,bo po co dziecko szprycowac lekami jeśli nie ma takiej potrzeby.
Ogólnie mała dobrze się czuje,tylko ten "katar".
W łóżeczku podwyższyłam jej pod główką żeby nie leżała na prosto,bo bidulka spac nie mogła.
Nie wiem co mam już robic.
Staram się jak mogę żeby powietrze nie było suche,wpuszczam jej sól morską żeby w nosku sucho nie miała.
Czekam na wypowiedzi.
tak na marginesie to chciałam się pochwalic,że moja córcia ma już dwa ząbki i zaczyna powoli się podnosic - sama
kurcze za 2 dni konczy 5 miesięcy,a juz jej się tak spieszy do wszystkiego :-)
a i wczoraj była dorosła kupka :-):-):-):-)