reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

Kochane! mam do Was pytanie; czy pocenie się główki to oznaka krzywicy, czy może być też czegoś innego ??? bo Filipkowi od kilku dni poci się główka, a w szczególności wieczorem jak budzi się na karmienie to czuje, ze jest mokra, a rano jest mokry ślad na prześcieradle.. a i jeszcze jedno- jeśli to ta krzywica to czy ona jest groźna ?
 
reklama
karmilam piersia, wzielam tylko maly lyczek szampana, ale nowy rok przywitalam jak nalezy :) W ogole jeśli chodzi o karmienie, to niestety już nie karmię, mialam ropień w piersi i bralam silny antybiotyk, a maly przyzwyczail sie przez 2 tyg do butelki i niestety nie udalo sie wrocic do piersi. w sumie karmilam 3,5 miesiaca.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie Mamusie!
My już w domku ...Podróż powrotna też minęła super,choć Julek już coś niewyraźny byl od rana w dniu wyjazdu ale po Panadolu mu przeszło.Kaszelek i katarek:(:( nie wiem czy iść z NIm jutro czy jeszcze się wstrzymać dzień lub dwa...narazie podaję mu Panadol i syropek p/kaszlowy,gorączki nie ma.....
No i osowiały chyba nie tylko z powodu przeziebienia...tyle rąk Go wynosiło...wyściskało...wybawiło,a tu tylko mama i tata...:shocked2:widać ,że tęskni zwłaszcza za 'baba'

Chrzciny,które odbyły się w zeszłą niedzielę też bez zastrzeżeń,choć taka nerwówka,że chyba jednak wolę być gościem na takich imprezach...ale dobrze wszystko poszło i Juliuszek był bardzo grzeczny w kościele i na przyjęciu też:) tylko bucików szybko się pozbył i wystąpił w garniturze i skarpetkach:szok:...no nie spasowały Mu wcale.Nie przyzwyczajony bo to były Jego pierwsze buciki :)

Nie nadrabiałam i chyba nie uda mi się to bo tu pogoda piękna więc pewnie będziemy na spacerki chodzić...Czy wydarzyło się coś ważnego na forum przez te 2 tygodnie mojej nieobecności???

Oki chyba czas na sen:) Dobrej nocy
 
Ostatnia edycja:
Kochane! mam do Was pytanie; czy pocenie się główki to oznaka krzywicy, czy może być też czegoś innego ??? bo Filipkowi od kilku dni poci się główka, a w szczególności wieczorem jak budzi się na karmienie to czuje, ze jest mokra, a rano jest mokry ślad na prześcieradle.. a i jeszcze jedno- jeśli to ta krzywica to czy ona jest groźna ?

Ja słyszałam, że pocenie się dziecka może mieć związek z niedoborem wit. D, czyli z krzywicą coś wspolnego. Ale sądze, że muszą być jeszcze inne objawy. Np u mojej szawgierki dziecko przekręcało główke zawsze na jedną stronę i lekarz też podejrzewał krzywice. Ale zaczeli małą nosić tak żeby odwracała się w drugą stronę i powoli wszystko wróciło do normy a lekarz już o krzywicy nie mówił:-)
 
Z tego co ja wiem, pleśniawki robią się gdy dziecko jest wyjałowione przez brak kontaktu z bakteriami. wydaje mi sie ze wystarczy tylko wyparzyc rzecz przed pierwszorazowym uzyciem. ja myje butelki w mydelku dla dzieci i plucze ciepla bieżącą wodą i na razie jest spokoj :)
 
Nie zazdroszczę. Nie chciałabym przez to jeszcze raz przechodzić. Luuuzna u mnie znalazłoby się coś do sprzątania, nie miałabyś ochoty? :-D

Ja też nie :no: na razie :-D
no jasne że mogę :-D Dziś też będę sprzatac w domu, chociaż sama nie wiem co, bo wczoraj porobiłam wszystko :-D porządki w szafach zacznę :-D


No to trzymamy kciuki;-)
Alus dzis mial dzien pelen wrazen:tak:u mnie zazwyczaj bylo tak ze corcia po takim dniu spala mi niespokojne:tak:oby u ciebie tak nie bylo;-)

Bidulka jest już w szpitalu i jak na razie zero wieści ;-)


Mea co masz na myśli "sterylizuję w mikrofali"? Wlewasz wody do butli i włączasz mikrofalę na 3 min?

Są sterylizatory specjalne tylko do mikrofali :tak:

Kochane! mam do Was pytanie; czy pocenie się główki to oznaka krzywicy, czy może być też czegoś innego ??? bo Filipkowi od kilku dni poci się główka, a w szczególności wieczorem jak budzi się na karmienie to czuje, ze jest mokra, a rano jest mokry ślad na prześcieradle.. a i jeszcze jedno- jeśli to ta krzywica to czy ona jest groźna ?

Boże Alusiowi też się poci :szok: NA szczęście idziemy 24 do neurologa to go koniecznie zapytam o to!!!!!!!!!!

Kopciuszku Aluś spał....do 8.00 :szok::szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D
Chyba mu służą spacery:tak: albo bardziej najada się za dnia...sama nie wiem, zobaczymy jutro hehe;-)
Ja tu się budzę, a młody śpi :-D Nie wiedziałam, co ze sobą zrobić :-D to muzyki posłuchałam:-) teraz Alek je;-)
Szwagierka meczyła się całą noc ze skurczami, ale nie były nawet co 5 min, to do szpitala nie jechała. Teraz zero wieści - pewnie rodzi ;-) Chrzestny Alusia dzwonił o 5 rano, że jadą już...
 
Witam u nas nadal ponuro za oknem choć nieco cieplej, ja butelki myję delikatnym detergentem dobrze płuczę i przepłukuję na końcu gorącą wodą. Fakt jak je wygotowywałam mały miał pleśniawki teraz nie ma może się przyzwyczaił, nie mam hopla jeżeli chodzi o przesadne dbanie o rzeczy dziecka bo chcę aby powoli się przyzwyczajał do zwykłego życia w którym pełno jest bakterii.
 
Luuuzna trzymam kciuki za szwagierke! daj znac jak urodzi!

A ja sie witam! normalnie poczatek dnia jest tak samo tragiczny jak noc!
w nocy dostalam takiego kataru ze szok do tego gardlo mnie tak boli ze nie mam sily mowic i jesc!!!
nie moglam spac bo przez nos zatkany musialam oddychac buzia a gardlo boli jak cholera!
do tego pojawil sie kaszel! boje sie ze zaraze Julke mocniej bo katarek juz jej przeszedl! zdziwilo mnie to bo zawsze dobre 7 dni go miala a tu 3 dzien i cisza... tak delikatnie furczy ale juz ja nie meczy w ogole!
mi sie nic nie chce jestem jakas obolała i oslabiona!
oby szybko przeszlo!!!

ps co do wczoraj jak mi mama wziela julke na spacer to powiem tyle! wytrzymalam bez niej 10 minut! zaraz potem szybko sie ubralam odnalazlam mame i poszlam z nia na spacer! Julcia slodko spala tylko ogrom muszek byl mnie tak te skubance male pogryzly!!! a do Julki nawet przez moskitiere sie odstawaly!!!
 
reklama
hej dziewczynki:)
w koncu do was dotarlam:) mam nadzieje ze dzis bede juz na bierzaco,bo na obiad spaghetti wiec malo roboty a w domku tez porobione wiec czas dla was dzisiaj mam:) teraz lece tylko do sklepu na zakupy i wracam do was laseczki!
 
Do góry