Jestem
czesc kochane !
U nas powoli wszystko wraca do normalnosci!
1.Komunia sie udala na maxa ,wszyscy chwalili zarcie,wystroj sali ,Patrys wygladal slicznie ,w kosciele nie widzialam piekniejszej mszy niz ta co przygotowaly dzieci ,wylam jak bobr az sie porozmazywalam!bylam strasznie dumna z mojego synka!I ZDALAM SOBIE SPRAWE ZE ON JUZ TAKI DUZY!-JAK TEN CZAS SZYBKO UCIEKA!Patryk zebral prawie 5 tysiecy - bylismy w szoku.Dostal trohce zlota ,pioro parkera z graberem rower i komorke-wiec on szczesliwy!
2.Filip mial sobota ,niedziela goraczka po ponad 39 stopni zbijalismy czopkami jak czopek dzialala dziecku nic nie bylo ,w poniedzialek goraczka spadla do 37,5 -38! we wtorek wstal caly wysypany
Pediatra stwierdzila ze wlsanie przeszedl trzydniowke !Osluchowo czysty troszke wezly powiekszone ale tak jest przy wirusowych chorobach! Wiec trzydniowka za nami ! Maly wyglada strasznie caly czerwony od wysypki tylko nozki i raczki normalne ! ja juz spanikowana ze to rozyczka i ze lzami w oczach do lepasza lecielismy! bo na komuni byla jarka kuzynka ciezarna !NO I JUZ OFKORS UKLADALAM SOBIE Z NIA ROZMOWE JAK JEJ TO PRZEKAZAC ! - WARIATKA ZE MNNIE!
3.no I QURWA JA MUSIALAM COS WYWINAC ! pOPARZYLAM gire ! ZAGOTOWALAM WODE DLA fILIPA I CHCIALAM JA DO DZBANKA PRZELAC A BYDLE PEKLO - A NIE RAZ WLEWALAM W NIEGO WODE ! ladne zaroodporne szklo!!!!!!! Tak czy siak mam poparzone cale udo ledwo chodze boli jak cholera i mam piekne bable - masakra! chodze w majtach po chacie z popsikana syra !!!!!!!