reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Witam się ;-) i witam nową mamusię :-)

Co do alkoholu to z mężem praktycznie co wieczór siedzieliśmy z winem, celebrowaliśmy wspólne wieczory a teraz nie mam ochoty :szok:
Jeśli chodzi o karmienie to ja już wprowadziłam kleik i marchewkę, w przyszlym tygodniu chcę wprowadzić kaszkę mleczno-ryżową... cycem zamierzam karmić jak długo się da, ale max do roku ;-) z tym, że pod koniec chciałabym karmić tylko raz np. rano...

Dziewczyny, pytałam na tematycznym ale tam mały ruch :-D czy jak wyskoczyła Maćkowi wysypka po marchewce to mam tą marchew odstawić na kilka dni dopóki wysypka nie zniknie:baffled: i wprowadzić ją znowu? Jak się postępuje w takim przypadku?


Dzięki mdmd, bo widzę, ze właśnie odpisałaś ;*

Ja bym tak zrobila:tak:chyba ze nie jestes pewna ze to po marchewce:tak:

ja dzis biore agatke do lekarza bo jutro mam szczepienie a mala ma taki katar ze ledwo oddycha !! a jak znam ta lekarke w przychodni to mi agatke zaszczepi !!

no i jak znam zycie dostaniemy kuleczki wiec trzeba dobrac odpowiednie :)

Wy cos z tymi katarkami czesto:-(moze masz slabe nawilzenie w domu?

Hej laski dawno mnie nie było bo po tej aferze nie chciało mi się wchodzić było niemiło i czekałam aż się poprawi:-) jest miło i wracam:-D
Mea mam nadzieję, że mnie nie zbanujesz za takie wspomnienie o tamtej sprawie???:happy:

Ania wszystkiego naj dla Majeczki z okazji czteromiesięcznicy:tak::******* Buziaki odemnie i Aleksa:-)
Zaraz postaram się choć troszkę nadrobić.
A więc co u nas?
Aluś strasznie schudł-wagi nie znam ale widzę po brzuszku i pampersach(rzepy muszą zachodzić na siębie a przedtem były tak zapinane, że całe zwierzątko było widać) ale to może dlatego, że wszystko idzie mu we wzrost a nie w tłuszczyk??? Nie wiem i się martwię. Popytam pediatry bo w środę mamy szczepienie(mamy 6 w 1 więc to chyba ostatnia a następna gdy będzie miał roczek nie???? Mam nadzięję, że któraś na to odpisze)
Aleks już sam siada:szok::szok::szok::szok::szok: od trzech dni albo podpiera się rączkami albo trzyma się szczebelek w łóżeczku i hop!:szok: Musimy obniżyć materac w łóżeczku:-D:tak:
Zaliczyliśmy grilka w ten weekend, ale ja jadłam tylko ziemniaczki nic innego nie bo dieta a mój A objadał się kiełbaską i boczkiem...:angry:

Narazie tyle lecę nadrobić:)))

PS. Witam nową mamusię:-):-):-)

Wydaje mi sie ze chyba jest jeszcze jedna okolo 7 miesiaca ale pewna nie jestem,teraz sprawdzilam i moja corcia byla szczepiona w 7 miesiacu:tak:tylko nie wiem jak to idzie ze szczepieniami 5w1 i w1:no:

Purchawko, mi pediatra powiedziała, żeby dziecka nie przekarmiać bo to jest gorsze w skutkach od niedokarmienia:no: Maciek na początku też jadł tyle ile się w niego wlało a jak mu zabierałam to się wkurzał mimo, że już głodny nie był :no: Nie wiem ile Lolek waży, ale pamiętam, że pisałaś że on wcina za jednym posiedzeniem nawet 300ml mleka... wg mnie to strasznie dużo:szok:
Nie mam żadnej rady bo się na tym nie znam:-D ale może podpytaj swojego pediatrę czy to jest wporządku, że on tyle pochłania ;-)

Tez tak mysle:tak:

MAJECZKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!
 
reklama
Pierwsze slysze zeby nie klasc dzidziusia na brzuszku bo sie przegnie :)
Ze niby co? Ze mu sie raczki rozciagna i tylem glowki piet dotknie? hihi
ja mojego na plecach nie moge polozyc bo ciagle sie odwraca na brzuch. To co mialabym go przypiac pasami zey na plasko lezal>?

poscieralam kurze, pozmywalam kuchnie i lazienki.
Wypadaloby odkurzyc i zmyc podlogi ale juz mi sie nie chce
Odkurzy syn jak wroci ze szkoly a podlog nie myje.

U mnie leje -jakisurwanie chmury.
Wiec na spacer nie pojdziemy. No chyba ze na spacer po centrum handlowym.
Nadal nie mam nic do ubrania na chrzciny a za tydzien komunia w rodzinie i tez nic nie mam

Ale najpierw kawka i bb
 
ja dzis biore agatke do lekarza bo jutro mam szczepienie a mala ma taki katar ze ledwo oddycha !! a jak znam ta lekarke w przychodni to mi agatke zaszczepi !!

no i jak znam zycie dostaniemy kuleczki wiec trzeba dobrac odpowiednie :)

My mamy jutro szczepienie :tak: Na szczęście młody zdrowy...

Hej laski dawno mnie nie było bo po tej aferze nie chciało mi się wchodzić było niemiło i czekałam aż się poprawi:-) jest miło i wracam:-D
Mea mam nadzieję, że mnie nie zbanujesz za takie wspomnienie o tamtej sprawie???:happy:

Ania wszystkiego naj dla Majeczki z okazji czteromiesięcznicy:tak::******* Buziaki odemnie i Aleksa:-)
Zaraz postaram się choć troszkę nadrobić.
A więc co u nas?
Aluś strasznie schudł-wagi nie znam ale widzę po brzuszku i pampersach(rzepy muszą zachodzić na siębie a przedtem były tak zapinane, że całe zwierzątko było widać) ale to może dlatego, że wszystko idzie mu we wzrost a nie w tłuszczyk??? Nie wiem i się martwię. Popytam pediatry bo w środę mamy szczepienie(mamy 6 w 1 więc to chyba ostatnia a następna gdy będzie miał roczek nie???? Mam nadzięję, że któraś na to odpisze)
Aleks już sam siada:szok::szok::szok::szok::szok: od trzech dni albo podpiera się rączkami albo trzyma się szczebelek w łóżeczku i hop!:szok: Musimy obniżyć materac w łóżeczku:-D:tak:
Zaliczyliśmy grilka w ten weekend, ale ja jadłam tylko ziemniaczki nic innego nie bo dieta a mój A objadał się kiełbaską i boczkiem...:angry:

Narazie tyle lecę nadrobić:)))

PS. Witam nową mamusię:-):-):-)

No w koncu!!! jestes :-)
Chyba Alki tak mają z ta wagą :szok: Mój tez schudł (i to na wadze). Pewnie masz rację, że im we wzrost idzie :-D
a łóżeczko obniżyłam juz dawno, bo młodszy się podnosi i siada, to muszę uważać :szok:

Aha i jeszcze miaąłm napisać ja niewiem czy kaszka więcej trzyma. Aleks od półtora miesiąca przesypia noce od 20 do 7 lub óśmej więc nie muszę się gimnastykować, żeby dłużej pospał(na szczęście) Ale z kaszek najbardziej mu smakuje bananowa z Nestle lub kleil ale tylko i wyłącznie kukurydziany:)

Muszę spróbować kaszki, bo na kleiku to on guzik a nie dłużej śpi !!

Mea a co się stało? Ja jak pytałam pediatry jakie szczepienia mi zaleca to powiedziała 6 w 1 , żeby maluszkowi bólu oszczędzić


Aaaa coś sobie przypomniałąm. Jak byłam z Aleksem na ostatnim szczepieniu to przedemną była dziewczyna (na oko w moim wieku) z synkiem tak na oko trzyletnim i gdy weszła zrobiło się zamieszanie. Okazało się, że olała szczepienia i była ścigana przez przychodnię więc w końcu łaskawie się pojawiła(dziecko dostało 5 wkłuć naraz! to pomyślcie ile jej nie było). Lekarka mi mówiła, że musiała tak dać a bidulek tak się męczył i płakał, że serce mi się krajało:(( Gdy wyszła-odrazu wyszłą z nim na dwór choć mały był cały spocony z płaczu a wiał wiart silny.

Sama jestem młodą mamą ale głupota niektórych moich rówieśniczek mnie rozwala!

wariatka :szok: nie mówię o szczepieniach, ale o tym co zrobiła po nich :szok: i nie martw się Pauluś, bo my też mlode jesteśmy, a jakoś ogarniamy wszystko i nie czujemy się gorsze od starszych mam od nas :)

Matko tak szybko piszecie że nie nadążam.

Kwestia wprawy :-D:-D

Ładnie podnosimy główkę??? Teściowa skomentowała, że jeszcze mi się przegnie i mam go nie kłąść tak często na brzuszku. Kij jej w oko
ślicznie :-)
 
To teraz ja co u nas :)

wczoraj miałam wnerwa na T..ale jakiego!!!! Bylismy u jego rodziców - kompletnie go porabało. Nie chciał mi pomóc, jak mlody ryczał, a potem nie chciał ze mną wrócić do domu go wykąpać :szok:
To ja swoją taktykę zastosowalam - połozyłam się spać z Alusiem i tak twardo zasnęłam, że czekał i dzwonił pod drzwiami pół godziny:-D:-D:-D:-D Bo sierota kluczy swoich nie wziął
To akurat nie było udawane bo spałam:-):-)
Z racji tego dzwonienia obudził dziecko - to je usypiał potem godzinę:tak:
Rano baaardzo głosno bawilam się z małym i komentowałam pogodę, aż wstał:-)
potem cały czas zajmował się dzieckiem, bo ja sprzątałam, no i mnie kręgosłup boli:-p

koniec tortur:-D:-D:-D

Mam dosc stekania, zaczelam dzialac - oby popamiętał!!!!

Alus dzis wcinal mięsko:szok:jagnięcina z oliwa - az mu sie broda trzesla:-D:-D szpinak z ziemniakami nie wchodził - bo ze słoiczka był.
sloiczki ma w powazaniu!:dry: tylko mamine wyroby toleruje...a szkoda, bo tyle tego mam....

kurcze ale mam dzien - czuje sie jak po porodzie. dziecko śpi - mama śpi:-D:-D:-D
No i młody spał w łóżeczku w dzień:szok:

Teraz chipsy wcinam, bo mam chcicę na nie:-D
 
Ostatnia edycja:
To teraz ja co u nas :)

wczoraj miałam wnerwa na T..ale jakiego!!!! Bylismy u jego rodziców - kompletnie go porabało. Nie chciał mi pomóc, jak mlody ryczał, a potem nie chciał ze mną wrócić do domu go wykąpać :szok:
To ja swoją taktykę zastosowalam - połozyłam się spać z Alusiem i tak twardo zasnęłam, że czekał i dzwonił pod drzwiami pół godziny:-D:-D:-D:-D Bo sierota kluczy swoich nie wziął
To akurat nie było udawane bo spałam:-):-)
Z racji tego dzwonienia obudził dziecko - to je usypiał potem godzinę:tak:
Rano baaardzo głosno bawilam się z małym i komentowałam pogodę, aż wstał:-)
potem cały czas zajmował się dzieckiem, bo ja sprzątałam, no i mnie kręgosłup boli:-p

koniec tortur:-D:-D:-D

Mam dosc stekania, zaczelam dzialac - oby popamiętał!!!!

Alus dzis wcinal mięsko:szok:jagnięcina z oliwa - az mu sie broda trzesla:-D:-D szpinak z ziemniakami nie wchodził - bo ze słoiczka był.
sloiczki ma w powazaniu!:dry: tylko mamine wyroby toleruje...a szkoda, bo tyle tego mam....

kurcze ale mam dzien - czuje sie jak po porodzie. dziecko śpi - mama śpi:-D:-D:-D
No i młody spał w łóżeczku w dzień:szok:

Teraz chipsy wcinam, bo mam chcicę na nie:-D
I dobrze zrobiłaś hehe. Mój zajmuje się małym ale, żeby zmienić pampersa z kupką to nieeee
 
bardzo dobrze - nie ma co sie dawac facetom.

A ja na mojeo nie mge narzekac.
On robi absolutnie wszystko przy maxiu.
Kapie go, przebiera, gada do niego.
Ma xmial na poczatku problemu z kupami wiec jak bylo w domu haslo: KUPA IDZIE to oboje stalismy nad przewijakiem, stekalismy, bilismy prawo :)
Wiec pampers z kupka to pikus to radocha wrecz.
Mam teraz porownanie - moj M a moj byly maz.
M robi wszystko - np jedynie sprzatac nie lubi. Co najwyzej odkurzy i kuchnie sprzatnie bo kuchnia to jego krolestwo.
Za to zajmuje sie dziecmi i to wszystkimi.
Ze starszymi chlopakami ja nic nie musze robic bo on ciagle z nimi na rowery albo na ryby albo cos ogladaja albo w cos graja albo jakies lego ukladaja. Jest wspanialym ojcem.
Poprostu zlapalam szczescie za nogi :)

Moj byly mimo ze byl mlody to wiecznie byl zmeczony - co ja gadam - jaki zmeczony - jego nigdy nie bylo. Byl fajnym facetem ale jako ojciec pozostawial wiele do zyczenia mimo ze ernesta kochal. Dla niego Erni to byl taki powod do dumy. Takie trofeum co to sie nim cwali mozna ale potem na polke ie odstawia i sobie tam stoi :/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie kochane najdrozsze utesknione!!
czytam was od godziny, mala zasnela na chwilke a ja w koncu mam czas zeby cokolwiek napisac.
U mnie spraw zatrzesienie - mala ma dwa okupione bolem zebole i rosna kolejne dwa wiec tone w jej lzach i zielonych kupach.
Ale nie moge na nia narzekac - siedzi juz sama od jakiegos czasu, je lyzeczka az jej sie uszy trzesa wszystko co jej podsune lacznie z glutenem i odpukac puki co zadnych problemow z zoladkiem przez to nie ma, robi cacy , robi papa raczka obraca sie o 360 stopni , gada i gada a jak- z trudem niestety- zasypia to jak jej nie spiewany spiewa sobie sama;).
Ja jeszcze lecze spojenie, do tego niedawno ledwo co z zyciem uszlam bylam w szpitalu bo mi sie zator w plucu zrobil i teraz musze sie oszczedzac.
No ale nie ma jak bo otwieram SPA i mnostwo lazenia i zalatwien przez to jest-chce malej zapewnic przyszlosc ale to duzo kosztuje nie tylko finansowo i do tego strach czy sie zwoci...
Tesciowa pomaga mi jak moze nad opieka nad nami takze odpada mi gotowanie i sprzatanie.
A z mezem ...
hmm rozumiem cie EMWU dziecko jak trofeum- ostatnio coraz mniej jest pieknych dni tylko wielki dół zamiast pomoc to jeszcze przeszkadza wiecznie niezadowolony i wrzeszczacy ehh dobrze ze mam wsparcie w tesciach bo bym juz dawno go odstawila.
.TAKZE JESZCZE RAZ KOCHANE WITAJCIE I MAM NADZIEJE ZE W NATLOKU MOICH SPRAW UDA MI SIE COS TU OD CZASU DO CZASU NAPISAC ALBO CHOCIAZ WAS PODCZYTAC:*
 
Do góry