reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

hej dziewczyny, nie bylo mnie strasznie dlugo, ale zaraz powiem dlaczego,
pamietacie jak opisalam wam ze olek jest przeziebiony?
Po tygodniu przeziebienia poszlismy do pediatry, dala nam skierowanie do szpitala, zroboli mu rtg klatki piersiowej,
najpierw bylo mowione ze ma zapalenie oskrzeli po zrobieniu zdjecia okazalo sie ze Olek ma zapalenie pluc.
w szpitalu spedzilismy 10 dni, mielismy inhalacje i oklepywanie, i dozylne antybiotyki( caly odzdzial byl zajety dziecmi z zapaleniem pluc albo oskrzeli)
Ja spalam na podlodze obok lozeczka malego na karrimacie pod kocem. w weekend zlapala mnie jelitowka, potem Karola, potem moja mame, potem tesciowa, przyjaciolke itd itd.....
mialam chwilowa zalamka ale na szczescie wczoraj puscili nas do domku, teraz ciagle mam stracha ze jak bedzie chory to trafimy do szpitala.
sa tez plusy, poznalam tam Beate, mame 1.5 rocznego kuby swietna laska i sw2ietnie sie dogadywalysmy mam nadzieje ze ta znajomosc przetrwa dluzej....
niedlugo chrzciny a ja juz zaczynam sie stresowac do tego K ma mature za 3 dni.....yh....

no jak narazie to tyle:)
 
reklama
Kasiuch to dużo przeżyć mieliście:( Współczuję, ale najważniejsze, że jest już OK!;**
Dzielny Malec i mamusia:)

A to Twój K to młodziutki:)
 
hej dziewczyny, nie bylo mnie strasznie dlugo, ale zaraz powiem dlaczego,
pamietacie jak opisalam wam ze olek jest przeziebiony?
Po tygodniu przeziebienia poszlismy do pediatry, dala nam skierowanie do szpitala, zroboli mu rtg klatki piersiowej,
najpierw bylo mowione ze ma zapalenie oskrzeli po zrobieniu zdjecia okazalo sie ze Olek ma zapalenie pluc.
w szpitalu spedzilismy 10 dni, mielismy inhalacje i oklepywanie, i dozylne antybiotyki( caly odzdzial byl zajety dziecmi z zapaleniem pluc albo oskrzeli)
Ja spalam na podlodze obok lozeczka malego na karrimacie pod kocem. w weekend zlapala mnie jelitowka, potem Karola, potem moja mame, potem tesciowa, przyjaciolke itd itd.....
mialam chwilowa zalamka ale na szczescie wczoraj puscili nas do domku, teraz ciagle mam stracha ze jak bedzie chory to trafimy do szpitala.
sa tez plusy, poznalam tam Beate, mame 1.5 rocznego kuby swietna laska i sw2ietnie sie dogadywalysmy mam nadzieje ze ta znajomosc przetrwa dluzej....
niedlugo chrzciny a ja juz zaczynam sie stresowac do tego K ma mature za 3 dni.....yh....

no jak narazie to tyle:)

o biedna ty....
ale zes przeszla.. kurcze cos czesto slychac o szpitalach i takich chorobskach.... jak ja sie ciesze ze my poki co nic nie chorujemy (odpukac)!!!!!\mam nadzieje ze to koniec waszych przygod.....
i mnostwooooooo zdrowka dla Olka!
a twoj K ile ma lat???
 
a wiec witam sie dziewczynki w ten majowy weekend:)))
bylismy wczoraj u pediatry i na pewno to co ma maly to nie skaza!!!:))) jest mu poprostu czasem za cieplo i za suche powietrze mamy w pokoju w ktorym spi.Sprawa sie wyjasnila i jestem bardzooo szczesliwa z takiego obrotu sprawy:) w zwiazku z tym ze moge wprowadzac juz malemu jedzonko prosze o pomoc! kupilam mu 2zupki:marchewkowa z ryzem i jarzynowa:)chcialabym mu dzis ktoras podac na obiadek ale za bardzo nie wiem jak to zrobic,ile dac,czy podgrzac? no i czy juz mu mleczka przed zupka nie podawac? czy moze po zupce...

a ja wczoraj bylam na grillu:)pierwszy raz zostawilam malego na tak dlugo z babacia! od 17do 24! Ale maly byl ponoc bardzo kochany i wcale jej nie plakal. Ide troche was ponadrabiac bo 3dni mnie z wami nie bylo:( wiadomo wszystkiego nie dam rady przeczytac:(

Uleńka ja dawa lam ma lemu najpierw same ziemniaki, dynię, marchewkę....ale jeśli Twojemu nic nie jest, to możesz spróbować całą zupkę :ta; i mleczko daję po słoiczku ;-)

najgorsze w tych domach było to ze jak sie już na nie 'napaliłam' to potem doczytalam ze trzeba se samemu fundamenty postawic ;-/ świnie no!

myslisz ze nie bedzie? pomimo tego ze dwa razy juz mialam..?
a laktacja nawet dobrze.. nie jest to to samo ale dalej walcze i sie nie poddaje..;)

Samemu? Bez sensu :eek:
I walcz :tak: jestem pełna podziwu,, że utrzymałaś laktację :tak: brawo!

Witam się dziewczynki:-D

Najpierw gorące buziaczki dla wszystkich solenizantów których przegapiłam:zawstydzona/y:

A my remontu ciąg dalszy:wściekła/y: Dziś tata kończy ściany kafelkować i braknie kleju na podłogę więc do wtorku stoimy z robotą:no: Dobrze że choć kibelek idzie zamontowac:-D

Co do drewnianych domków to wujek mojego A takie robi..super sprawa:tak:

Tomek zdrowy..Hania niestety dostała wczoraj antybiotyk..bo choć osłuchowo jest czysta to trwający 2 tyg kaszel trzeba leczyć antybiotykiem:-( Cóż..gruny żeby pomogło, bo znów ma takie napady kaszlu w nocy że szok:szok:

Zdrówka dla Julki :tak: oby przeszed l kaszelek!
Remontujcie się dalej hehe ;)


Nadaję od mamy :-)
Grill udany, bo pogoda u nas ladna :-)
Spacerek potem był i teraz śpią ludziska zmęczeni :-D JA przyzwyczajona do spacerów, weszłam na chwilę do Was :)))
Zaraz idziemy kąpać małego i lulu :))
buziaki :*
 
Kasiuch to dużo przeżyć mieliście:( Współczuję, ale najważniejsze, że jest już OK!;**
Dzielny Malec i mamusia:)

A to Twój K to młodziutki:)

o biedna ty....
ale zes przeszla.. kurcze cos czesto slychac o szpitalach i takich chorobskach.... jak ja sie ciesze ze my poki co nic nie chorujemy (odpukac)!!!!!\mam nadzieje ze to koniec waszych przygod.....
i mnostwooooooo zdrowka dla Olka!
a twoj K ile ma lat???
dziekuje, teraz olek walnal mi sama wode zamiast kupy, w szpitalu tez taka robil czasem, i mowily ze jest ok i ze nie mam sie czym przejmowac, bo mial testy na rota i nic nie wykrylo, ale ja sie boje ze znowu trafimy do szpitala:( ile mam nerwow z tego wszystkiego w szpitalu zygalam z nerwow.....
karol jest rok mlodszy ode mnie ma 20 lat
 
cześć dziewczyny normalnie ale mało nadrabiania!!!U nas stara bida wczoraj bylismy rodzinne na gillu niby duzo nie wypilam ale dzis glowa ciezka :-)
co do budowania domu i podejscia Anooli to ja powiem tylko tyle: pracuje w sklepie budowlanym i wiele widzialam takch ludzi co uwazali, że budowa domu to pikuś... 99 % z nich gdy zaczyna kupuje najdrozsze materialy( bo przeca tyyyyle kredytu jest) a gdy koncza to blagaja o rabaty bo kasy brak.....
Szczerze powiedziawszy mogłabym się połasić na własny dom(materiały tansze,dzialka by sie znalazla, robocizna za pol darmo) ale splacanie kredytu do usranej smierci mnie przeraza!!!!!
to tyle mojej opinii to zycze sloncznego weekendu!!!!
 
U nas też był grill. Gdyby nie mój całodniowy ból głowy byłoby fajnie a tak to już 3 tabletki zjadłam i nic:|
 
hej dziewczyny, nie bylo mnie strasznie dlugo, ale zaraz powiem dlaczego,
pamietacie jak opisalam wam ze olek jest przeziebiony?
Po tygodniu przeziebienia poszlismy do pediatry, dala nam skierowanie do szpitala, zroboli mu rtg klatki piersiowej,
najpierw bylo mowione ze ma zapalenie oskrzeli po zrobieniu zdjecia okazalo sie ze Olek ma zapalenie pluc.
w szpitalu spedzilismy 10 dni, mielismy inhalacje i oklepywanie, i dozylne antybiotyki( caly odzdzial byl zajety dziecmi z zapaleniem pluc albo oskrzeli)
Ja spalam na podlodze obok lozeczka malego na karrimacie pod kocem. w weekend zlapala mnie jelitowka, potem Karola, potem moja mame, potem tesciowa, przyjaciolke itd itd.....
mialam chwilowa zalamka ale na szczescie wczoraj puscili nas do domku, teraz ciagle mam stracha ze jak bedzie chory to trafimy do szpitala.
sa tez plusy, poznalam tam Beate, mame 1.5 rocznego kuby swietna laska i sw2ietnie sie dogadywalysmy mam nadzieje ze ta znajomosc przetrwa dluzej....
niedlugo chrzciny a ja juz zaczynam sie stresowac do tego K ma mature za 3 dni.....yh....

no jak narazie to tyle:)

Gabrysia również ma zapalenie oskrzeli. Leczone najpierw zinatem bez poprawy przez 10 dni .Dostaliśmy skierowanie do szpitala gdzie stwierdzili ,że jest w za dobrym stanie ,żeby ją zostawić.Odstawili antybiotyk i przpisali nebulizacje z berodualu i pulmicortu.Kupiłam nebulizator -inhalator i jej robię ale w maseczce wyprawia takie cyrki ,że robię jej bez .Czy w szpitalu robili bez masek? I z czego?
 
reklama
Kasiuch biedactwo, oby to był ostatni raz w szpitalu!!! Ale dobrze, że już zdrowi.


cześć dziewczyny normalnie ale mało nadrabiania!!!U nas stara bida wczoraj bylismy rodzinne na gillu niby duzo nie wypilam ale dzis glowa ciezka :-)
co do budowania domu i podejscia Anooli to ja powiem tylko tyle: pracuje w sklepie budowlanym i wiele widzialam takch ludzi co uwazali, że budowa domu to pikuś... 99 % z nich gdy zaczyna kupuje najdrozsze materialy( bo przeca tyyyyle kredytu jest) a gdy koncza to blagaja o rabaty bo kasy brak.....
Szczerze powiedziawszy mogłabym się połasić na własny dom(materiały tansze,dzialka by sie znalazla, robocizna za pol darmo) ale splacanie kredytu do usranej smierci mnie przeraza!!!!!
to tyle mojej opinii to zycze sloncznego weekendu!!!!
Hehe, kredyt do usranej śmierci to sie spłaca za mieszkanie ;-) W sensie takie przyzwoitej wielkości.
A licząc ceny Warszawskie to za cenę 45 m2 mam dom 160 m2 z działką 20 km za miastem, hehe , chyba nie ma się nad czym zastanawiać :) A za cenę mieszkania 70 m2 mam 2 domy :D Więc przynajmniej jeśli chodzi o stolicę i okolice to raczej wybór jest prosty, u nas będzie kredyt na 15 latek. Ale też sporo rzeczy będziemy robić własnymi rękami, żeby oszczędzić ile się da.
 
Do góry