...yyy no ja Ci nie pomogę bo do piątej rocznicy mam kilka lat jeszcze....a pomysł ze spadochronem wydał mi sie bardzo oryginalny...lepiej bym nie wymyśliła..ale skoro sie wydał to nie wiem...Cholera kobiecie chyba łatwiej zrobić niespodziankę.....faceci mają łatwiej!!!! nie sprawiedliwe!A pytałam o fajny prezent na 5 rocznice bo wydał sie mój plan ze skokiem na spadochronie ale ciiiiiiiiisza. Może tylko o dzieciach trzeba pisać.
reklama
No to super wiadomość!!!!!!!!!!!!:-):-):-)Jeju ja też chcę sie tego dowiedzieć!!!!!!!!!!!!!!!Ja nie podgrzewam obiadków,mają temperaturę pokojową.NA początku kiedy dostawał połowę słoiczka to druga,wiadomo szła do lodówki to wtedy podgrzewałam.Ja nie mieszam z mlekiem ..tzn ani przed ani zaraz po.To są dwie różne grupy pokarmowe a żołądeczki naszych Pociech są jeszcze delikatne....poza tym dwa posiłki jeden po drugim to chyba rozpychanie żołądeczka.Ja podaję minimum po 2 godzinach od oststniej butelki a o następną sam się musi upomnieća wiec witam sie dziewczynki w ten majowy weekend))
bylismy wczoraj u pediatry i na pewno to co ma maly to nie skaza!!!)) jest mu poprostu czasem za cieplo i za suche powietrze mamy w pokoju w ktorym spi.Sprawa sie wyjasnila i jestem bardzooo szczesliwa z takiego obrotu sprawy
w zwiazku z tym ze moge wprowadzac juz malemu jedzonko prosze o pomoc! kupilam mu 2zupki:marchewkowa z ryzem i jarzynowa
chcialabym mu dzis ktoras podac na obiadek ale za bardzo nie wiem jak to zrobic,ile dac,czy podgrzac? no i czy juz mu mleczka przed zupka nie podawac? czy moze po zupce...
(
D
daffodill
Gość
a i jeszcze jedno...a mleczko to kiedy mu podac,po jedzeniu zaraz jeszcze czy dopiero pozniej??
ja karmie tak ze o 6 je Julcia mleczko pozniej 10-11 zupke, 16 deserek a pozniej dopiero na kolacje przed snem dostaje melczko z kaszka......
a za jakis czas bede jeszcze inaczej robic.... o ile mloda zacznie czesciej jesc bo godzin mi zabraknie.. planuje dawac rano 0 6 mleczko pozniej o 10 deserek, nastepnie 13-14 zupka, 17 deserek i na kolacje mleczko z kaszka.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
no tak ...jak się zaczynało za granicą mieszkać czy tu czy gdzie indziej...bo trochę sie juz po tym padole poszwendałam...to normalne,że wynajmuje się pokój gdzieś u kogoś...no chyba,że ma się rodzinę np.żeby tam się zatrzymać,ale ja nie chciałam się nikomu na głowę zwalać więc zawsze starałam sobie radzić sama.Tak do swojego domu? Chyba nie jest to najlepszy pomysł jeśli nie ma oddzielnych wejśćNo, ale ja tylko raz mieszkałam z przyjaciółmi i się nie znam na dzieleniu mieszkania
![]()
Także lokatorzy w domach i mieszkaniach to bardzo powszechny temat zagranicą...
ale ja mam uraz i chyba nigdy mi nie przejdzie..ludzie,którzy nazywali się moimi przyjaciółmi...strasznie mnie zawiedli tzn 'przyjaciółka' okazała się delikatnie mówiąc kleptomanką...gineło nam wszystko kawa,cukier,herbata,przyprawy,proszek do porania..no mogłabym tak wymieniać po prostu wszystko..niestety pieniądze też ...najszybciej jak się dało wyprowadziliśmy się ....ale uraz został mi straszny powiem Wam ....osoba,która znałam od lat i ściągnęłam do uk...:-
maggie_f
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2008
- Postów
- 5 020
Nie ma to jak strzelić focha
Pozwolisz, że Cię zacytuję![]()
He he, mały foch a co.
Dzięki Dziewczyny za pomysły. Grzebnęłam jeszcze w necie i wynalazłam eksremalną jazdę terenówką albo subarakiem (ale to chyba nie bo instruktor pilnuje a mojego by poniosło
no kiedy ja się nawet kocykiem bałam nakrywać!Ja nawet w grudniu małego kołdrą nie przykrywałam, spał albo pod kocem albo w szpiworku![]()




mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Witam się :-)
Ania ja też jestem na etapie domku i niestety muszę potwierdzić słowa mei :-( Może stan surowy kosztuje 150k ale wykończenie to przynajmniej drugie tyle
Nawet nie wykańczając całego domu musisz mieć zrobioną kuchnię, łazienkę i przynajmniej 1 pokój a akurat tu ukryte są największe koszty
U nas stan surowy architekt wycenił na ok 250k (dom parterowy, niepodpiwniczony z płaskim dachem) z tym, że mamy bardzo dużo dużych okien (przeszklone ściany)![]()
ciekawie sie to zapowiada - moze masz jakies wizualizacje albo animacje projektowe ?? chetnie bym zerknela z czystej ciekawosci
pozwolicie, że dołączę do wątku budowy domu, a dokładniej kosztów budowy- bo coś mi się wydaje, że ja w innej bajce żyję, też planuję wybudować dom ( miałam już mieszkanie, a nawet dwa, teraz mieszkam w szeregowcu) i nie wyobrażam sobie, że można coś wybudować za 80 tys. - toż ja na wykończenie malego szeregowca dałam kilka razy więcej a nie szalałam- uważam, że to jest absolutnie nierealne postawić nawet chałupkę 40m2 za 80 tys- budując samemu i mając materiały od producentów z 50% rabatem- samo polozenie ogrzewania i wod-kan, bez pieca, bez robocizny i materiałow z rabatem 50% to kilka tysięcy- oczywiście bez białej armatury
Ania, proszę Cię nie bądź naiwna, bo bardzo niemiło się rozczarujesz
Ania, proszę Cię nie bądź naiwna, bo bardzo niemiło się rozczarujesz
a i jeszcze jedno...a mleczko to kiedy mu podac,po jedzeniu zaraz jeszcze czy dopiero pozniej??
Dobrze jak jest 1-1,5 godziny przerwy jakby był głodny dokarmić mleczkiem
reklama
napisze tak szybko ,ze wcale nie przesadzasz i cena 2500za m2 jest naprawde bardzo niska ! nam wyceniono na 3400zł za m2 a wiem ,ze i tak pewnie wyjdzie wiecej ,bo wyceny wycenami a w realu zawsze wychodzi duzo wiecej a najczesciej dwa razy wiecej !aniu to zalezy kiedy to budowali i jak duzy dom ... ale realna cena domu to okolo 2500 zl za metr2 powierzchni uzytkowej ... i wcale nie jest to wykladane zlotem czy cokolwiek innego ... po prostu tyle to kosztuje i znam to z realnych kosztorysow a nie jakis hipotetycznych wyliczen ... powiedzmy ze chcecie mniejszy domek -
powiedzmy cos takiego - minimum konieczne 100m2 salon, kuchnia na dole i 3 pokoje na gorze
Murator Projekt M10 Spełnione marzenie - projekty domów - muratordom.pl
Murator Projekt M25a Kameralny - wariant I - projekty domów - muratordom.pl
koszt bez wykonczen to okolo 250 tys ... wykonczenia /podlogi, lazienki, kuchnia, meble itd... / lekko liczac 100 tys ...
i celowo wzielam domki z poddaszem uzytkowym i dwuspadowym dachem - takie sa tansze niz parterowki i kopertowy mega dach !!! bo prawda jest taka ze sciany nie kosztuja tyle co dach !!!
przesadzam ?? niekoniecznie ... jestem w tym wypadku pieprzona realistka ale wiem po sobie bo przymierzam sie do budowy domu ...

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 129 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 287 tys
B
Podziel się: