reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

reklama
oj a zmienialas kremik bo nie rozumiem troszke tego.. no i nowe mleczko to moze byc calkiem pewna przyczyna..... hmm bidulek co do licznika to szok! wspolczuje.... nie wiem jak to jest z tym gazem bo ja nie mam ziemnego ale czy mzoliwe jest zeby ktos na wasze konto jakos ciagnal? a moze licznik sie popsul? moja ciotka miala tak z licznikiem pradu... jak spisywali im to za kazdym razem sie dziwili dlaczego takie male zuzycie.. jak sie okazalo licznik byl popsuty i teraz dostali 1300zl niedopalaty!
zaczęło się od suchych policzków,to kupiłam Mu kremik Johnsona...ale suche były dalej...tyle,że teraz ma te krosteczki:(:( no i w miedzy czasie zmianiłam mu mleczko z MIlupy na Hippa bo strasznie ulewał ....no i teraz nie wiem czy któreś z powyższych czy jescze coś innego jest powodem ?co do licznika to raczej nikt nam nie ciągnie bo takie klimaty raczej sie nie zdażają tu w uk....ale mielismy wymiane piecyka gazowego i fachmani wymontowywali ten licznik ,zeby podłączyć nowe rury..moze coś uszkodzili wtedy? no bo jest różnica ze stanu 0700 na 7358 ?!:angry::angry:
 
Witam,

Nie odzywałam się bo u Nas nie bardzo wesoło jest i z czasem kiepściutko :/
Młody już 4 dzień dławi mi się przez sen śliną, i czuwam na warcie bez przerwy ...pierwszy raz jak to zobaczyłam byłam w szoku, aż mnie zamurowało - no niestety to okropny widok jak dziecko walczy o oddech ....... dosłownie musiałam sobie przypomnieć ''reanimację'' tak na wszelki wypadek :/ Lekarz stwierdził, że to ślinianki nadprodukują, ale mi się w tej teorii coś nie podoba, slina jest lepka, może ma to wpływ z alergią ?
Znowu się czochra a ja nic do diety nowego nie wprowadzałam, tym bardziej boję się, że nie ma alergii pokarmowej a kontaktową ;/
Dzisiaj postaram się znowu dostać do alergologa bo ta jego maść na swędzenie się nadaje do (__)___), dziecko w nocy się z płaczem budzi i drapie ... (oczywiście jak się nie dławi w tym czasie) :/ ja nie powiem Wam odkąd nie śpie .........zastanawiam się nad kupnem monitora oddechu.
Nessi ..Ściskam Cię tam mocniusio!!! trzymaj sie miejmy nadzieję,że zaraz Mu to przejdzie....
 
bylam teraz u swoejj internistki i mi powiedziala ze nie powinno sie podawac tantum bo tam jest srodek znieczulajacy i przy wiekszej dawce dziecko moze dostac nawet arytmi serca !!! no to mnie niezle nastraszyla !!!
 
reklama
Jejku , to co to jest Eliza?
Zeby?
Skok rozwojowy?
Normalnie mnie cholera bierze bo tyle miesiecy bylo dobrze i teraz wszystko idzie na marne. Gdybym wiedziala ,ze potrwa to jeszcze tydzien czy dwa to bym przetrzymala a tak to boje sie ze zaczne kombinowac jak go przelamac a w rezultacie przelamie rutyne i guzik z tego calego spania bedzie :(
ja juz sama nie wiem...zaczelam podejzewac ,ze Mała sie nie najada. ...okazalo sie ,ze przez ostatni miesiac przybrala tylko niecałe 500gr..pediatra mowi,ze nie jest najgozej ,ze w siatkach sie miesci ,ale ja juz zaczelam przeczowac ,ze jej jakby brakuje...i zaczelismy wprowdzac stałe pokarmu pomału...i jest jakby lepiej...mam nadziej,ze wszystko wroci do normy niebawem ...
...choc mysle tak teraz sobie,ze nałożyło sie chyba pare czynnikow...zbyt duzo atrakcji, moze ten skok cały ,szczepienia...
 
Do góry