wreszcie nam przyszedł zwrot podatku.
muszę namówić K. na zakupy, Daniel mi wyrósł z połowy ciuszków. poza tym kosmetyki się pokończyły, może wreszcie skoczymy do Rossmana.
idę karmić głodomorka, dobrej nocy!
a ja bede miec jakies marne grosze tego zwrotu buuu
dobranoc