Grudzień 2009

[goniaa2]

My mamy BOBODENT cena 18,50zł

 

[aga6671]

Alusiowi idą ząbki dwie dolne jedynki... Marudny od paru dni jest okropnie, dziąsła jakby w tym miejscu bardzo przekrione i wsio gryzie a nie ssie nawet z jedzeniem mamy problem(mleka przez smok) dałąm mu dziś Nurofen dla dzieci i troszkę pomogło więc to raczej to. Jaki żel na ząbkowanie polecacie??? I jakie ceny

My też mamy ten co Maarta!


Dzięki dziewczyny....dobrze że nie klikałam w to bo by mnie A udusił!

 

[mea_osi]

kasiek w celowosc malucha nie wierze !!

 

[lajtway]

Kasiek- o matulu... Współczuję ale na te nasze maluchy nie da się długo gniewać Pozostaje mieć nauczkę na przyszłość-skąd ja to znam....
Nessi- hm... to mnie zaciekawiłaś. U nas to się pojawiło po powrocie z wioski a tam woda tragiczna. Może to to..
Magda85- myślę że będę w stanie Ci pomóc, trochę się doszkoliłam jeśli chodzi o psią dietę. Powiedz mi tylko co ten ten twój smrodek jada- karma sucha-jaka? Gotowane? Szybko je? Wolno? Najlepiej na prv bo chyba to temat nie na ten wątek
Dziewczyny... Zostałam słomianą wdową, mężczyzna pojechał pomóc w domu i wraca w niedziele a mi tak masakrycznie źle bez niego, cholerka, koffam tego mojego wariata No ale trudno, damy jakoś radę.

 

[Pauluś89]

Kasiek to współczuję...

 

[goniaa2]

Idę spać bom dętka Dobrej i spokojnej nocki wszystkim życzę:-)

 

[karnitynka1982]

Ojeju ale nudy chlopaki przejeli pilota i puscili sport a raczej jakies debaty o pilce noznej i wlasnie docenilam jak mam dobrze na codzien to ja mam wladze nad pilotem hihi bo moj T woli kompa a ja moge ogladac wszystko co sobie upatrze no to juz dzis sie nawet nie odzywam

 

[mea_osi]

kurde a ja juz mam stan podgoraczkowy ... w dzien bylo deczko lepiej a teraz mnie znowu dopada ... musze zapodac mega dawke - upsarin i gripex ... moze taka uderzeniowka do rana cos zdziala !!!
tylko czym tu zabezpieczyc malucha ?? moze dam jej cebion ??

 

[karnitynka1982]

Kasiekkrk wspolczuje znam ten bol!!!!!!!

 

[magda85-gdańsk]

ale jaja)) opiekuje sie moim chrzesniakiem (tzn.dopiero chrzest bedzie) u mnie w domku i przed chwila przyszedl do mnie z czyms na palcu i krzyczy mam kupe!!!!!!! o rany mial ja na paluchu!!! )) hihihihi niby smieszne ale musialam go kapac i przebierac calego!!!!

hehe niezły agent, ja tez tak kiedys zrobiłam jak byłam mała, tylko ze nie tylko palec a ja cała, sciana, łóżeczko, poprostu wszystko obudziłąm się i mi się chyba nudziło

Znam już przyczynę drapania się Michała być może to całe AZS to właśnie nic innego jak:
WODA ...... wczoraj już po kąpieli miałam swoje podejrzenia ale wolałam to sprawdzić po kilku razach
A że jestem teraz z młodym u mamy i tutaj jakość wody jest superancka to wyszło samo z siebie ...... po 2 dniach zmiany się zmniejszyły a moje dziecko się nie czochra

Tylko pozostaje teraz kwestia powrotu do domu i co dalej ? wozić baniakami wodę od mamy czy kupować litry baniaków i gotować wodę w garach :/

kurcze, to spostrzegawcza jestes, ja nie wiem czy bym zwróciła na to uwage..tak jak dziewczyny piszą jakis filtr musicie chyba zakupić! kurcze moze twoja dieta sie rozszeży

u nas to samo kazde jedzenie od dwoch dni trwa 20 minut i przerywane jest placzem co chwila...cale dwa dni lezy z reka w buzi i marudzi do tej reki..a jak tylko dorwie mojego palca to wsdza sobie do buzi i gryzie mocno mimo ze nie ma zebow
wszyscy mowia ze to zeby a ja sie boje ze to gardlo...;/
wujek go jutro zobaczy i zobaczymy...
w dom mam bobodent ale niestety nie wiem ile kosztowal i jak dziala...jak wroce to przetestuje....



a ja nie dosc ze zmeczona po calym dniiu bo jestem w krk sama...to na domiar zlego pisalam sobie rozdzial mgr..
a maly lezal obok...i walnal w pieta w guzik ktorym sie wylacza kompa...
nie mialam zapisanychz mian i nie wiem czemu nie da sie odzyskac..;/
7 stron poszlo sie kochac....
ehhh zalamana jestem caly dzien siedzialam przy tym z przerwami na karmienei przewijanie i uspokajanie..
chyba zrobil to celowo ze zlosci bo malo sie znim dzis bawilam..;/

współczuje! może da się jakos odzyskać? zapytaj kogos kto zna się na kompach.

Kasiek- o matulu... Współczuję ale na te nasze maluchy nie da się długo gniewać Pozostaje mieć nauczkę na przyszłość-skąd ja to znam....
Nessi- hm... to mnie zaciekawiłaś. U nas to się pojawiło po powrocie z wioski a tam woda tragiczna. Może to to..
Magda85- myślę że będę w stanie Ci pomóc, trochę się doszkoliłam jeśli chodzi o psią dietę. Powiedz mi tylko co ten ten twój smrodek jada- karma sucha-jaka? Gotowane? Szybko je? Wolno? Najlepiej na prv bo chyba to temat nie na ten wątek
Dziewczyny... Zostałam słomianą wdową, mężczyzna pojechał pomóc w domu i wraca w niedziele a mi tak masakrycznie źle bez niego, cholerka, koffam tego mojego wariata No ale trudno, damy jakoś radę.

masz racje lepiej przenieść się na priv już pisze.
współczuje, że sama jesteś (znaczy z córa, ale bez męża) ja bym zwariowała..wczoraj moj J wrócił do domu po 19 i ja juz wariowałąm z nudy..dlatego pokłony dla karnitynki, że tak dzielnie sobie radzi!!dla marty również! JESTESCIE DZIELNE DZIEWCZYNY

kopciuszku nie moge nie napomknąć o Tobie w moim poście dziękuje za rade z mydłem zeszły nawet stare plamy

my byliśmy na zakupach, mały sie dorobił dzinów, koszuli, sweterka i 2 czap..temu to dobrze, nie ma co