ojejjj;( trzymamy kciuki! takie maluchy do operacji! to niesprawiedliwe!.......A my po kontroli u chirurga dziecięcego.... niestety wodniaczek sie powiększa, przepuklinka też i te wędrujące jąderko nie zstąpiło, zatem operacja murowana:-(
No i podpytałam chirurga o tego siusiaka, ściagać czy nie... a on mi powiedział: Łapy precz od siusiaka;-) nie ruszać!
co do sciągania skórki z siusiaka to było już trochę opinii...ale z P. stwierdziliśmy,ze nie ruszamy jednak....