reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Hej laseczki troche nadrabiam ale jeszcze nie skonczylam. U nas nocka tragiczna pierwsza taka odkad maly sie urodzil nawet w szpitalu ladniej spal hehe ale jakos przezylam a wszystko to przez zapchany nosek odciagalam mu przez sen ryk byl niesamowity a pozniej i tak nochal zapchany wiec co chwilke sie budzil i poplakiwal musialam mu materacyk bujac i zasypial ale nie chcialo mi sie ciagle wstawac to sobie lozeczko kolo lozka postawilam i tak bujalam co chwilke a T cwaniak poszedl spac na dol no i taki moj bidulek z tym katarkiem sie meczy ale dzis juz duzo wyciagnelam bo katar luzny no i bylismy na spacerku i mialam kupic kropelki do nosa nasivin ale zobaczylam ze mam w domu takie inne ze szpitala i okazalo sie ze to taki sam sklad wiec dzis mu juz zakropie nochala oby pomoglo za to w dzien dziecko zdrowe smieje sie je normalnie gada bawi sie co za cwaniak:) Tylko z syropem byl cyrk wczoraj mi sie zakrztusil jak mu z pojemniczka nalalam z lyzeczki wypluwal to sprobowalam taka mala strzykawka i jest git wkladam mu ja na jezyk i wciskam po trochu a ten jakby nic lyka a tak to plul jakbym mu trucizne dala:)
 
reklama
Hej laseczki troche nadrabiam ale jeszcze nie skonczylam. U nas nocka tragiczna pierwsza taka odkad maly sie urodzil nawet w szpitalu ladniej spal hehe ale jakos przezylam a wszystko to przez zapchany nosek odciagalam mu przez sen ryk byl niesamowity a pozniej i tak nochal zapchany wiec co chwilke sie budzil i poplakiwal musialam mu materacyk bujac i zasypial ale nie chcialo mi sie ciagle wstawac to sobie lozeczko kolo lozka postawilam i tak bujalam co chwilke a T cwaniak poszedl spac na dol no i taki moj bidulek z tym katarkiem sie meczy ale dzis juz duzo wyciagnelam bo katar luzny no i bylismy na spacerku i mialam kupic kropelki do nosa nasivin ale zobaczylam ze mam w domu takie inne ze szpitala i okazalo sie ze to taki sam sklad wiec dzis mu juz zakropie nochala oby pomoglo za to w dzien dziecko zdrowe smieje sie je normalnie gada bawi sie co za cwaniak:) Tylko z syropem byl cyrk wczoraj mi sie zakrztusil jak mu z pojemniczka nalalam z lyzeczki wypluwal to sprobowalam taka mala strzykawka i jest git wkladam mu ja na jezyk i wciskam po trochu a ten jakby nic lyka a tak to plul jakbym mu trucizne dala:)
skąd ja to znam to samo miałam w zeszłym miesiącu.
 
DZiewczyny doradźcie coś na odparzenia.
Moja myszka ma odparzoną siśkę już z 2 tygodnie prawie. Początkowo były tam bąbelki. Teraz bąbelki zeszły ale jest to jeszcze czerwone. Chyba jej to nie boli, bo nie płacze ani nic, jak jej to nacieram.
Próbowałam już:
-Sudocrem
- Nivea krem na odparzenia
- Linomag
- Emolium
Sudocrem i Nivea to dość fajnie przysuszyły, ale teraz dalej to nie chce zejść. Pieluchy zmieniamy często i małą ostatnio wietrzę. Właśnie teraz sobie leży z gołą dupką o patrzy na karuzelę. Czym to zwlczyć?>?????

Jeszcze z hippa jest krem na odparzenia dosyć u nas był skuteczny przy dupce.
 
Czesc mamuski.
Nie nadrabiam bo nie mam za bardzo czasu. Jesli wisze koms jakas odpowiedz lub stalo sie cos niesamowitego to dajcie mi zac :)

Od rana nie bylismy jeszcze poza domem a wypadaloby bo pogoda ladna.
Zmienilam wlasnie gondolke na spacerowke. Mamy spacerowke kubelkowa i Max nadal w niej moze lezec z tym ze widzi wiecej swiata :). W gondoli kopal nogami w scianki i glowa dotykal gory :). Stwierdzilam ,ze czas na zmiany i jak tylko sie obudzi polecimy na spacer wyprobowac nowa fure :).

Dzisiaj jestem z siebie dumna bo przygotowalam posilki dla mojego synusia.
Wiem ,ze to nie watek kulinarny ale metoda , ktora polecila mi kolezanka moze sie spodobac mamom butelkowym i cycowym wiec nie chcialam sie ograniczac do jednej podgrupy.
Do tej pory probowalam kilku owocow i warzywek ze sloiczka ale poniewaz Max skonczyl 4 miesiace zaczynamy rgularne zywienie posilkami stalymi.
Moze czesc z Was juz slyszala o tym fajnym sposobie a moze nawet pisalyscie o tym wiec sorry za spamowanie ale jesli nie to wyglada to tak:

Mam 4 pojemniczki do robienia kostek lodu w zamrazarce. Kazdy pojemnik ma 14 kieszonek na kostki.
Kupilam : Jablka, marchewke, groszek, slodki ziemniak, gruszke, pietruszke,
POgotwalm kazde warzywko tyle ile trzeba , przetarlam w mikserze i powkladalam do kazdej kieszonki jedna porcje. Wsadzilam do zamrazarki. Popoludniu bede miala 7 kosteczek marchewki, 7 kosteczek jalka, 7 kosteczek ziemniaczka itd....

Przeloze je do osobnych woreczkow na ktorych napisze co to jest i date waznosci.
Jutro rano jak stwierdze ze czas na obiadek wyjme np 1 kosteczke jablka i 1 kosteczke marchewki :)
nastepnego dnia moge wybrac kostke groszku i kostke ziemniaczka
na deserek moge wyjac 2 kostki jablka.

Tym sposobem mozna sobie kmbinaowa i mieszac dowolnie wybrane produkty. Sa juz przygotowane i przetarte . A ze sa malutkie wystarczy moment i sa rozmrozone .
Lece dokupic brokulki, kalafiorek, gruszke, sliwke, morele,
Nie wiem jeszcze tylko ile czasu moga byc zamrozone: 2 tyg? chyba tak.
Musze wiec uwazac ,zeby nie narobic za duzo bo sie zmarnuje.
Potem to juz tylko kombinowac z mieszaniem :)
 
Samo przygotwani zajelo mi moze 40 min.
Gotowalam jablka 8 min , potem marchewke 10 . Jak sie marchewka gotowala to ja miksowalam jablko i wkladalam do pojemniczkow skonczylam i juz marchewka byla gotowa. Wiec marchewke do miksera a groszek do garnuszka. Normalnie tasmowa....

Ale ide zaraz kupic 3pozimowy garnek na pare to pojdzie jeszcze szybciej :)
 
Karnitynko mam nadzieje że szybko mu przejdzie ten katarek:tak:

Emwu na zamkniętym nowości:no:

A nam przy Hani przy odparzeniech pomagało smarowanie fioletem..tym co był do pępuszka...na szczęście Tomkowi jeszcze się nie przydażyła odparzona pupcia
 
Super pomysl z tymi mrozonkami tez sobie tak zrobie ale moja pediatra jakas dziwna pytam czy od 5 miesiaca moge podawac raz dziennie jablko albo zupke a ona ze nie tylko mleko chociaz butla karmie i ze jak maly dobrze przybiera to tylko mleko zadnych posilkow innych ani kaszek ani kleikow ;/
 
reklama
DZiewczyny doradźcie coś na odparzenia.
Moja myszka ma odparzoną siśkę już z 2 tygodnie prawie. Początkowo były tam bąbelki. Teraz bąbelki zeszły ale jest to jeszcze czerwone. Chyba jej to nie boli, bo nie płacze ani nic, jak jej to nacieram.
Próbowałam już:
-Sudocrem
- Nivea krem na odparzenia
- Linomag
- Emolium
Sudocrem i Nivea to dość fajnie przysuszyły, ale teraz dalej to nie chce zejść. Pieluchy zmieniamy często i małą ostatnio wietrzę. Właśnie teraz sobie leży z gołą dupką o patrzy na karuzelę. Czym to zwlczyć?>?????
u nas egzamin zdal bephanten. super rzecz:tak: jak maly mial odparzona pupcie to wytarczylo posmarowac i juz po pierwszym razie widzielismy roznice a na drugi dzien juz sladu po odparzeniu nie bylo:tak:tak ze na codzien uzywam nivea a jak widze ze cos sie dzieje to na ratunek bephanten idzie:-)
 
Do góry