reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

i dodam ze nie czytalam ksiazi jezyk niemowlat..sami sie tak juz dotarlismy i mamy staly plan dnia:)
czasami spi wiecej np jak jestesmy caly dzien na dworze ale to ne zmienia jego por jedzenia ani snu w nocy...
 
reklama
nasz młody też ostatnio tylko przy cycu zasypia..trochę się tym martwie. w nocy jak sie przebudza to też musi byc cycuś, czasami nawet nie possie tylko sie wtula i dalej zasypia..ale nie powiem pocieszyłaś mnie tym, że z Haneczk poszło wam tak sprawnie. a ja wczoraj mężowi sie żaliłam, że dzieci forumowe same w łóżeczkach zasypiają a nasz tylko sie nauczył przy cycusiu. ja zauważyłam, że problemy ze spaniem przy cycusiu zaczęły się jak nauczyłam się karmić na leżąco..

Ech Tomek przez pierwsze dwa miesiące to po kąpaniu 2 godziny musiał być cały czas noszony na rękach bo inaczej ryczał:no:
Ale ostatnio posłuchałam życzliwych rad:-D i nauczyłam go samego zasypiać w łóżeczku:tak:
Tylko dwa dni nam to zajęło..fakt że ryczał przez pół godziny ale w końcy zasypiał sam! Siedziałam tylko w sypialni obok niego zeby się nie zakrztusiłczy coś!
I teraz nawet w dzień zasypia sam..gada do siebie z 10-15 min i zasypia:tak:
A co do nocy z nami....wiem że lepiej może byłoby się pomeczyć teraz..ale ja w nocy nie nadaję się do życia..wkurzałam się tylko nosząc go przez całe godziny i stwierdziłam że już wolę tego cyca!
Grunt ze zasypia w łóżeczku...jak przestanie pic w nocy i sie budzić to zostanie na całą noc u siebie;-)
Z Hanią to zadziałało:tak:
 
Jeśli chodzi o nas plan dnia :
Misio wstaje 8.30 jedzonko ubieranko zmiana pieluchy itd tez do golaska i całowanki łaskotki tez to kocha smieje sie w głos wtedy :)
Potem mata ... bawi sie lapie zabawki itd (mama ogarnia siebie domek robi sobie kawe itd ;) myje i zazwyczaj wyparzam butelki i to co trzeba w domku zrbic ) potem miś zaypia o 10..
Budzi sie o 11 i wtedy zabawka czasem w foteliku czasem na łozku karuzela itd do lustra sie smiejemy czasem biore go do kuchni tez gadam do niego pokazuje mu i robie obiad czuje sie jakby byl telewidzem " poprostu gotuj itd : mowie teraz pol cebuli teraz cos tam a ten slucha :D hehe

potem o 13 drzemka do 15 oczywiscie jak jest pogoda to okolo 12 idziemy na spacer rzadko kiedy spi...ale czasami...

A czasami zaraz po obiedzie o 15 jemy obiad mis je i na spacer jak maz wroci jak nie to zazwyczaj mis juz nie spi do 20 i wtedy to roznie po kolei raz mata raz u mamy na kolanach raz w fotelki mysle ze chodzi o zmiane miejsc zeby sie nie nudzilo w jednym .. rozne zabawki podaje pokazuje mojego to i prasowanie ciekawi a o 20 praktycznie kima na cala noc o 21 kapiemy...
 
u nas jeszcze w ekstremlnch warunkach jak juz wszystko sie znudzilo jest jedna niezawdona piosenka "czy tos widzxial dziubdziuba":d
zawsze sie przy tym usmieke i zapomina o wszystkich smutkach:)

albo zakrywam go tetra i bawimy sie w akuku:)
 
wika lekarze najprosciej skaza zmiana mleka masci sterydowe...zeby im dupy za przeproszeniem nie truc...
wez jedz gdzies do poleconego lekarza...niech zbada zleci badania i zobaczysz..
nie ma co panikowac ani zmieniac mleka jezeli diagnoza jest na "CHYBA"...

tak mi sie wydaje...ja tez musze jechac gdzies do lekarza dobrego...mam namiar na prokocim...
i chyba tam pojade bo Rysiek ma przykurcz szyi i calego cialka na prawa strone..ne moge sobe z tym poradzic...musi mi ktos pokazac jak go rehabilitowac...
A jak zauwazylas ze ma przykurcz?? jak to mozna rozpoznac??? bo maly wciaz glowke przekreca n na prawa str i tak sie zastanawiam dlaczego...

Kasiekkrk no wlasnie dziecko mialo tylko czerwone policzki a od wczoraj je bebilon pepti i jakos jakby bardziej mu sie to nasililo i ma wiecej :( .. poki co odstawiam daje jego ulubione bebiko i poczekam do piątku .... bo jeszcze przez ten bebilon pepti sie czegos nabawi niby hipoalergiczne.... ehhh
widzisz kochana mamy ten sam problem:( mi pow wczoraj ze 3tyg mam smarowac i obserwowac malego a jak nie zejdzie to zmiana mleka,ale tak sobie mysle ze jesli nie zejdzie to na pewno do jakiegos dermatologa pojade i sie tak latwo nie damy!!! Kopciuszek we mnie wczoraj tchnal nadzieje ze to moze jednak nie skaza i trzymam sie tego!!!
 
A może nie jesteś konsekwentna? Żadna metoda nie zadziała po jednorazowym stosowaniu;-) Jak dla mnie książka jezyk niemowlat jest super:tak: jedno dziecko na niej wychowałam i teraz drugie:tak: sprawdza się! Trzeba tylko cierpliwości i chęci;-)

Może i u mnie słabo z konsekwencją. Ale szukałam w tej książce metodę na usypianie- i u nas odkładanie po 3 ziewnięciach nie sprawdza się. Tak właściwie to nie było w niej żadnej konkretnej rady, jedynie z tym prostym planem dnia, który notabene wcale nie jest prosty, bo starczy, że raz mysia wstanie o 7:00 a innym razem o 8:30 i już się wszystko poprzesuwa :-(. Tak samo spanie w ciągu dnia- jednego dnia usnie już o 10:00 a innym razem dopiero o 15:00! A położenie jej o tej samej porze co poprzedniego dnia kończy się krzykiem!


lajtway zainspirowana tym co napisałas zaczęłam czytać język nienowląt. chciałabym mieć taki plan dnia, ale nie wiem jak to wprowadzić..nasz mały budzi sie o róznych porach. u nas stała jest jedynie kapiel kolo 19.

U nas dokładnie tak samo ;-).

też chętnie wprowadziłabym plan dnia, ale nie potrafie. dzis też wstaliśmy kolo 10. jak mały się budzi o 8 to ok 10 ma juz drzemkę..


nasz młody też ostatnio tylko przy cycu zasypia..trochę się tym martwie. w nocy jak sie przebudza to też musi byc cycuś, czasami nawet nie possie tylko sie wtula i dalej zasypia..ale nie powiem pocieszyłaś mnie tym, że z Haneczk poszło wam tak sprawnie. a ja wczoraj mężowi sie żaliłam, że dzieci forumowe same w łóżeczkach zasypiają a nasz tylko sie nauczył przy cycusiu. ja zauważyłam, że problemy ze spaniem przy cycusiu zaczęły się jak nauczyłam się karmić na leżąco..


!

Widzę, że więcej nas ma tu problem z tym prostym planem ;-).
Co do zasypiania przy cycu to u nas też tak jest- przynajmniej na noc. Choć już parę razy udało się bez. Ale z reguły zasypia przy cycu.
 
Ulenko ma po prostu zgieta glowke ku ramieniu i nie da rady mu wyprostowac..
probowakam walki z tetry anie nic bo placze...teraz w formie zabawy go klade na kolanach i mecze ale musze isc do specjalisty zeby mu krzywdy nie narobic...
i sciaga prawa noke do prawego ramienia tak jakby lokciem chcial dotknac sobie biodra a druga strona lewa jest napieta. ....
 
o kuchnia to biedaczek:( mam nadzieje ze go to nie boli.
To u nas jest inaczej,tylko ta glowke wciaz przekreca na prawo ale prosto tez trzyma bez wysilku.
 
Fajnie Wam.... do mnie na zadupie na Mazury to nikt nie dojedzie:-:)-(
Hehe- ja;) Pod Sejnami mam dom rodzinny i do tej pory raz w miesiącu jeździłam- najczęściej właśnie przez Olecko jeździmy;)

No widzisz ja też ze Śląska:-D
Niedaleko Rybnika i Mei:tak:
Zaproszenie aktualne:tak:

Maarta z tym przetrzymaniem w nocy to chyba nie u nas:no:
Jak kiedyś czekałam jak się zaczynał wiercić w nocy bo miałam nadzieję że może jednak będzie spał dalej to za każdym razem tak się rozbudzał że albo musiałam brać go do łóżka i zasypiał przy cycu ( tak jest teraz) albo nie spał 3 h..tak jak w dzień i dopiero jak robił się zmęczony to zasypiał:no:
Z dwojga złego wolę go potem oduczać spania z nami( z Hania raz dwa mi poszło) niz żeby robił sobie te przerwy w nocy:no:
Widać takie mam dzieci że potrzebuję tego nocnego duldania:-D
Hanię karmiłam 14 miesięcy..a ostatnie 3 to piła wlaśnie tylko w nocy... i pomały rezygnowałam z kolejnych aż w końcu piła tylko koło 5 a raz nie obudziła się po prostu...i skończyła sama:tak:
A ja wczoraj próbowałam sposobu Marty i jezyka niemowląt- mała obudziła się jak zwykle około północuy a ja chę to karmienie wyeliminować- wcześniej jadła o 20 a wiem że można ominąć to karmienie bo już kilka razy zdarzyło się jej nie jeść tego posiłku. Wczoraj wyjęłam ją jak zwykle z łóżeczka i dała m wodę w butelce, jeśli dziś się obudzi to znów dostanie butelkę z wodą ale już bez wyjmowania z łóżeczka, pojutrze już powinna się tylko o tej godzinie pojręcić w łóżeczku ale nie rozbudzić. Zobaczymy jak to będzie
Może i u mnie słabo z konsekwencją. Ale szukałam w tej książce metodę na usypianie- i u nas odkładanie po 3 ziewnięciach nie sprawdza się. Tak właściwie to nie było w niej żadnej konkretnej rady, jedynie z tym prostym planem dnia, który notabene wcale nie jest prosty, bo starczy, że raz mysia wstanie o 7:00 a innym razem o 8:30 i już się wszystko poprzesuwa :-(. Tak samo spanie w ciągu dnia- jednego dnia usnie już o 10:00 a innym razem dopiero o 15:00! A położenie jej o tej samej porze co poprzedniego dnia kończy się krzykiem!




U nas dokładnie tak samo ;-).



Widzę, że więcej nas ma tu problem z tym prostym planem ;-).
Co do zasypiania przy cycu to u nas też tak jest- przynajmniej na noc. Choć już parę razy udało się bez. Ale z reguły zasypia przy cycu.
No tak ale dziewczyny Wy chyba źle interpretujecie łatwy plan- Lidka tez każðdego dnia budzi się inaczej- tzn na razie bo teraz jesteśmy na etapie obserwacji i zasypiania- Marta u Piotrusia wprowadziła łatwy plan od razyu więc ona może mówić o regularności.
U nas ta regularność polega na cyklach dziennych- u Lidki ten cykl trwa książkowo-3 godziny- w tym cyklu mieści się sen, jedzenie i aktywność.
 
reklama
dziewczyny, powiedzcie mi jak wy spędzacie dzień z dzieciakami? w co się z nimi bawicie?
bo mojemu się już wszystko nudzi :no: i nie potrafię go zainteresować :-(
Mój jest dzieckiem praktycznie samowystarczalnym.
Poleży na macie, posiedzi w bujaczku(kocha swój pałąk z zabawkami:-D a szczególnie żółwika z lusterkiem. Łapie go obiema rączkami i się patrzy:-D) Tylko czasem potrzebuje zabawiania, potrafi zająć się sam:happy:

i dodam ze nie czytalam ksiazi jezyk niemowlat..sami sie tak juz dotarlismy i mamy staly plan dnia:)
czasami spi wiecej np jak jestesmy caly dzien na dworze ale to ne zmienia jego por jedzenia ani snu w nocy...

No i u nas jest plan w miarę stały.
Wstajemy ok 6.30 do 7.00 je 240ml!!!(tzn tyle wody a do tego jeszcze trzeba liczyć proszek i nutriton bo rano jeszcze zadarza mu się ulać) śpi do 10.30 potem papu 150 ml zabawa na macie i w bujaczku o 12 drzemka do 13 potem zupka pół słoika,(zabawa) o 14.30 deserek a po nim herbata. Spacerek godzinka(sen), ok 16.30 180 ml(marudzenie do 19.00) o 19.00 kąpiel i flacha ok 210ml i palulu:-D czasem pijemy więcej np soczek ale zależy czy mu się chce:tak:
Kasiekkrk no wlasnie dziecko mialo tylko czerwone policzki a od wczoraj je bebilon pepti i jakos jakby bardziej mu sie to nasililo i ma wiecej :( .. poki co odstawiam daje jego ulubione bebiko i poczekam do piątku .... bo jeszcze przez ten bebilon pepti sie czegos nabawi niby hipoalergiczne.... ehhh

No z ta skaza niby nie wiadomo ale znajac szczescnie pewnie jest ;(;(;( jakos nie umiem póki co sobie z tym poradzic płakać mi sie chce sorki ze sieje panike... ale jak pediatra mowi skaza to wiecie... alergolog przez tel powiedziala zeby jeszcze nie zmieniac mleka a pedistra zeby zmienic zeby na cale cialo z policzkow nie poszlo to zaczerwienienie i niewiem co robic... kogo sluchac...


łzy mi leca jak malemu dziecku... dobrze ze maly zasnal na chwile...
Wikuś kochana idź najpierw do dermatologa mi też pediatra mówił, że to może być skaza a okazało się, że to problemy łojotokowe niemowlaka i lekkie cechy AZS, krem pomógł:tak:

laseczki co robicie na obiadek??
ja pomidorowke z rycem..ale na drugienie mam zadnej koncepcji chyba walne mezowi pyzy z miesem i boczkiem..a sobie daruje drugie ze wzgleddu na to ze utylam 2 kg...
a mialam chudnac..;/
Heh u nas też pomidorówka z ryżem:-D a na drugie smażona biała kiełbasa:-D

No i troszku nadrobiłam. Hm chyba wrócę do Bebiko, mam nadzieję, że dojrzał do zaprzestania ulewania bo NAN jest wzbogacony w żelazo i chyba przez to troszkę za twarde kupki robi i jakieś bardzo ciemne... Nie wiem czy to przez to.
No i kichamy i kaszelek jest więc chyba do lekarza dziś znów:no:
 
Do góry