reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
Tak tylko jak je tu sciagnac?

My dzis mielismy dziwna noc,maly jakis taki niespokojny byl,nie za bardzo chcial spac po przebudzeniu na cyca,corka tez jakies wojownicze przebudzenia miala:wściekła/y:moge powiedziec ze nie jestem wyspana.

Kopciuszku to nasze córy chyba sie zmówiły jakoś:no: Hania też co chwila budziła się z płaczek lub mamrotała przez sen...a rano to obudziła się z wrzaskiem:no:

A jak nasza noc na kaszce?
Nie tak dobrze jak marzyłam ale nie było xle..w sumie zjadł kaszkę o 19 a obudził sie na karmienie o północy:tak:

Maarta czytałaś mojego posta o butelce i kaszkach?
 
A ja rozpoczynam wieczór:-D Dziś wczesniej bo znów dziwacznie spał w dzień!
No i dałam mu kaszki...wzięłam zwykłą butelkę (nie z tt) powiększyłam trochę dziurkę i bez szemrania wtrabił 150 mleka z 2 miarkami kleiku......chyba nie przesadziłam z tym kleikiem co?
Zobaczymy czy coś dłużej pośpi:eek:

Mój wczoraj też wtrąbił na kolacje 150 ml mleka z 2 łyżeczkami kleiku;-) a obudził sie jak zawsez o 4 rano.
 
wyobraź sobie, że mój Daniel też jest takim twardzielem, prawie w ogóle nie śpi w dzień! wstaje ok. 6 i zasypia o 19. robi kilka drzemek 15 minutowych, co daje może z 1,5 godziny snu w ciągu dnia :no: już nawet w wózku na spacerze nie śpi :no: a wieczorem jest nie do zniesienia!

:szok::szok: ojej...naprawdę moje dziecko jest śpiochem:-D toż on mi śpi w dzień duuużo razy...na spacerze zawsze kima (2 godz) popołudniu tak z 2-3 i między posiłkami (tu różnie od 15 min do 1,5 godz)



wiem caly czas to sobie powtarzam, staram sie uspokoic ale to silniejsze ode mnie, Maly sie wije przy jedzeniu, ja mu daje butle a on sie wyrywa i wyciaga butle albo sie podnosi albo marudzi, a nie jest najedzony to wiem, moze katar mu przeszkadza i jak on sie tak wyrywa to ja mam jeszcze wieksze nerwy, wredna matka jestem ale nie mam sily na nic ostatniio:(

jak to katarek, to sól morską kup i psikaj. Nasivin też warto :tak: i podłóż coś pod materac, jak laski radziły. Kładź małego na brzuszku często, żeby wydzielina z noska miała ujście. Wietrz mieszkanie też.

a wiecie że pilot tego samolotu to mąż naszej koleżanki? :-( zostawił żonę i dwójkę małych dzieci (syna i córe)

o jejku:-:)-:)-:)-:)-:)-(
Tragedia!!!

A moje dziecko przed chwilą się CHICHRAŁO NA GŁOS!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
No w końcu mój bąbelek się śmieje:-) oby częściej!!!!
I spało mi dziecko do 7:-):-) no jestem przeszczęśliwa!!!
 
Mój wczoraj też wtrąbił na kolacje 150 ml mleka z 2 łyżeczkami kleiku;-) a obudził sie jak zawsez o 4 rano.

Marta ale pisałam jeszcze wcześniej z zapytaniem;-)
Czy ty dajesz mu tą kaszkę z butelki TT?
Jeśli tak to przez jaki smoczek?
 
Dominiśka je drugie śniadanko, a Wojtek poszedł na spanie :-)


Tak tylko jak je tu sciagnac?
jak to jak? naciskasz na wybraną buźke i kopiujesz ten link (kod) który pokazuje ci się u dołu i go wklejasz do postu :-)

A moje dziecko przed chwilą się CHICHRAŁO NA GŁOS!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
No w końcu mój bąbelek się śmieje:-) oby częściej!!!!
super jak się dziecko śmieje no nie? Wojtek się dopiero kilka razy zaśmiał w głós jak mu robiłam idzie rak nieborak i śmiałam się razem z nim, bo takie to było super uczucie :-D
 
reklama
A zdaje mi się że Pauluś wczoraj pisała że z tego smoka STRASZNIE leci nawet kaszka.....
chyba zobaczę czy dalej będzie pił bez problemów z tej najzwyklejszej butelki z nuka...bo do tej smoczek dokupie w aptece a do TT muszę na allegro zamawiać bo na takim zadupiu nie dostanę!
A jeśli mogę się jeszcze zapytać...to teraz dosypujesz dwie łyżeczki....a ile max idzie dodać?
Nie znam się na tym bo Hania nauczyła się pic z butelki jak miała 10 miesięcy a wtedy jadła juz normalnie łyżeczką kaszkę i nic jej do mleka nie dosypywałam
 
Do góry