reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Julka32, a nie ma Juliuszek podwyższonej temperatury?
może go bolą miejsca po ukłuciu?
nam pediatra poradziła, że w razie w można podać paracetamol (nawet jeśli nie ma gorączki) - dziecko po prostu może odczuwać ból a lek go złagodzi.
nie ma temperatury,wiec to chyba bolące miejsca :( mam syropek z paracetamolem..jak się nie uspokoi to zapodamy.Na razie odpukać po butli i na rękach u Taty -cisza....
Dzięki za radę!
 
reklama
Dzięki Cherie:)
Właśnie sączę piwko a Mój ma nocki:)
Zamierzam go po 22 przywitać w seksownej bieliźnie:)
Tylko będę chyba z godzinę pucować ząbki bo zaraz jem wodzionkę a tam pełno czosnku:)
 
Dzięki Cherie:)
Właśnie sączę piwko a Mój ma nocki:)
Zamierzam go po 22 przywitać w seksownej bieliźnie:)
Tylko będę chyba z godzinę pucować ząbki bo zaraz jem wodzionkę a tam pełno czosnku:)

witaj :0 czy wyslalas mi na maila to co mialas wyslac na temat dietki??? jesli nie to bardzo prosze


a tak poza tym wiecie co?? KOCHAM WAS WSZYSTKIE.... ZA POMOC , RADE, DOBRE SLOWO I WOGOLE,,,, przekonalam sie ze nie wszedzie ludzie sa dla siebie mili,,,, jak wiecie zaczelam te diete i co??? no zapisalam sie do grupy wsparcia i tam jest jakas masakra!!!!!!!! o nic nie mozna zapytac bo na ciebie zaraz naskocza,,,, sa tak negatywnie do nowych nastawieni ze szok.... a przeciez sa osoby ktore juz sporo schudly wiec ich pomoc bylaby baardzo mile widziana... ale gdzie tam?!!!!!!!! no ja nie wiem,,,, tez mi grupa wsparcia.... sie wsciekklam.....
 
Co do księży to ja niestety w swoim 30-letnim życiu nie spotkałam 'prawdziwego' księdza a wierzcie mi, że podejmowałam próby rozmów:baffled: Należę do osób, które chętnie rozmawiają i wymieniają się poglądami, niestety osoby-pseudoksięża z którymi rozmawiałam nie mając argumentów bardzo szybko zakańczały rozmowy, często w niemiły sposób ;-) Trudno, dały tylko świadectwo kościołowi.
Kilka historii podobnych do tych opowiedzianych przez Cherie też mam w swojej pamięci :-(
W Boga wierzę, w instytucje kościoła NIE :no: Nie mam ślubu kościelnego i była to moja i mojego męża świadoma decyzja. Dla mnie Bóg jest wszędzie i wyznając miłość mojemu mężowi nawet pod płotem miałoby to dla mnie większą wartość niż w kościele, w który po prostu nie wierzę... ufff ale się wygadałam hihi :-D
 
reklama
Do góry